Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 04, 2010 9:30 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Święto Pracy najlepiej się czci pracą, zawsze tak mówiłam

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 04, 2010 9:36 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Bry pracusie :kotek:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto maja 04, 2010 9:57 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto maja 04, 2010 13:11 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

kalair pisze::mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Helloł!

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Wto maja 04, 2010 13:12 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

MaryLux pisze:Święto Pracy najlepiej się czci pracą, zawsze tak mówiłam


Jak nazwa wskazuje :ryk:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Wto maja 04, 2010 13:12 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Avian pisze:Bry pracusie :kotek:

Doberek! :D

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Wto maja 04, 2010 13:13 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

trawa11 pisze:Obrazek

Dziękuje i również miłego dnia! :D

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Wto maja 04, 2010 13:17 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Witam wszystkich serdecznie! :1luvu:
Dzisiaj kociaszcze dostały jeść i 4:00 i co dziwne.. wcale o nie , nie prosiły.
coś mnie trzasło, wstałam obudziłam koty, i poszlam im dać jeść.
za chętnie nie wstawały, ale za to chętnie jadły :D
zastanawiałam się co mogło być powodem, że poszłam im tak wcześnie jeść dać. przypuszczam, że Mili w brzuchu burczało. O! i to dlatego :ryk:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Śro maja 05, 2010 7:07 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

czesc Kasia Amy, ja tez dzisiaj mialam, niestety przymusową pobudkę o 5.00 rano :?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 05, 2010 7:28 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro maja 05, 2010 9:54 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Dzień doberek :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 05, 2010 10:36 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Coś chyba wisi w powietrzu, bo mnie też kociszcze obudziło tuż przed świtem :evil: drapaniem kanapy :evil: żreć nie dostała, bo jeszcze by się nauczyła...

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4910
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Śro maja 05, 2010 11:05 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

ptaszydło pisze:Coś chyba wisi w powietrzu, bo mnie też kociszcze obudziło tuż przed świtem :evil: drapaniem kanapy :evil: żreć nie dostała, bo jeszcze by się nauczyła...


moje tak latwo nie odpuszczają - jak mi zaczynaja biegac po brzuchu to nie wytrzymuje, wstaje i daje jesc :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 05, 2010 11:07 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Amy też nie odpuści. położy mi się na szyi i mnie dusi. albo włazi mi na głowę, no nie ma szans żebym nie dała jeść - chyba , ze kiedyś mnie udusi na amen :ryk:
Mili natomiast jest cierpliwa długo- jeśli jednak jest za długo to staje mi przy głowie i skrzeczy jak gołąb, waląc mi przy okazji swoją głową w moją.. :x

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Śro maja 05, 2010 12:01 Re: Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Nie odpuściła łatwo. Godzinę się droczyłyśmy. Ale jej nie chodziło o jedzenie tylko się domagała uwagi :roll:

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4910
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, muza_51 i 79 gości