***BOKIRA [*]*** Gabi - znowu radość :))

[vega013]

Miau, miau, Wedelku, ratuj, dziś ma do nas przyjechać Doctorro i nas pokujać
Inka

Nie damy Was skrzywdzić!!! Powiedziałem Oliwce i Filusiowi. Przybiegniemy do Was i obronimy przed tym niedobrym Doctorro!!!
Wedelek oburzony

Sypko-sypko-jus!

Już biegniemy - całą trójką. Oliwka powiedziała, że nie cierrrpi kłujów i nie cierrrpi, kiedy ktoś chce skrzywdzić przyjaciół!!! A Filuś to kotek obronny.

[kalair]

A coś w tym jest!
Vega, wypróbujesz programik?

Już ściągnęłam. Wydaje mi się łatwiejszy od Gimpa2.

Bez porównania! Ale nie aż takich możliwości.

[vega013]

Dopiero w porównaniu z Wedelkiem widać, że Gabi urosła.







Na obu dolnych fotkach wyraźnie widać futerko Gabi. Włoski mają srebrzyste zakończenia.

Kliknij miniaturkę

[Kociara82]

jakie sliczne slodkie koteczki Gabi rosnie jak na drozdzach normalnie

[vega013]

A gdzieżby rozrabiac Przeca Grzeczny koteczek

Ciesz się należy że,rozrabia,znaczy zdrówko dopisuje jakby spokojna była to zaraz by ją Duża zawlekła do weta :| a tak kocio spokój ma I oby tak dalej

To prawda. Kiedy nie bawimy się, nie ganiamy albo mało jemy, Duża od razu zaczyna kombinować i zastanawiać się, czy nie jesteśmy chorzy. Jeżeli szybko się nie zorientujemy i nie zaczniemy rozrabiać, to nie wiadomo kiedy znajdziemy się w poczekalni u weta. A stamtąd nie ma jak uciec...
Pancuś

Kliknij miniaturkę

[vega013]

Mały sukces - Gabi dała się namówić na tuńczyka z łososiem Applawsa. Zjadła połowę saszetki. Może w końcu uzna, że nie tylko Convalescence Support jest smaczny. Muszę ją jakoś przestawić na normalną bytową karmę. Conva jest do krótkotrwałego karmienia. Ma dużo białka, dużo kalorii, ale nie zawiera wszystkich składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania kociego organizmu.

[kalair]

[zabers]

Mały sukces - Gabi dała się namówić na tuńczyka z łososiem Applawsa. Zjadła połowę saszetki.

Brawa dla malucha
(podczytuję)

[vega013]

Mały sukces - Gabi dała się namówić na tuńczyka z łososiem Applawsa. Zjadła połowę saszetki.

Brawa dla malucha
(podczytuję)

Witaj zabers Jak miło, że jesteś z nami

[tillibulek]

A gdzieżby rozrabiac Przeca Grzeczny koteczek

Ciesz się należy że,rozrabia,znaczy zdrówko dopisuje jakby spokojna była to zaraz by ją Duża zawlekła do weta :| a tak kocio spokój ma I oby tak dalej

To prawda. Kiedy nie bawimy się, nie ganiamy albo mało jemy, Duża od razu zaczyna kombinować i zastanawiać się, czy nie jesteśmy chorzy. Jeżeli szybko się nie zorientujemy i nie zaczniemy rozrabiać, to nie wiadomo kiedy znajdziemy się w poczekalni u weta. A stamtąd nie ma jak uciec...
Pancuś

Kliknij miniaturkę

dokladnie, Duze miewaja swoje paranoje... ja tez jak jeden raz (!) Freya (najwiekszy łasuch) nie podejdzie do miski, to zaraz biore ja pod obserwacje, a w myslach juz siedze z nią w poczekalni u weta...

[KAsia Amy]

U nas też tak jest. Wystarczy jeden dzień bardziej senny, to zaraz doszukuje się u nich, że mniej jedzą, że są osowiałe. A jak się okazuje wcale mniej nie jedzą. A one to takie meteopatki są po prostu.

[vega013]

To jest rzeczywiście problem. Kot nie powie: "Daj se luz, Duża. Nic mnie nie boli, tylko w nocy mała zołza nie dała mi spać, to chcę odespać w dzień." A wiadomo przecież, że im wcześniej się zauważy chorobę, tym łatwiej ją wyleczyć.

[KAsia Amy]

A wiadomo przecież, że im wcześniej się zauważy chorobę, tym łatwiej ją wyleczyć.

Właśnie.
Choć Amy po swojemu umie powiedzieć, że boli brzuch. Już tego się nauczyłam. Teraz już wiem po czym ją boli. W każdym razie przychodziła i podstawiała mi brzuch pod nos. To wiedziałam, że trzeba masować, masować.... aż puści b. Wtedy zadowolona odchodziła
Nauczyła się tego jak była małym Glutem i biliśmy robale.

[vega013]

A wiadomo przecież, że im wcześniej się zauważy chorobę, tym łatwiej ją wyleczyć.

Właśnie.
Choć Amy po swojemu umie powiedzieć, że boli brzuch. Już tego się nauczyłam. Teraz już wiem po czym ją boli. W każdym razie przychodziła i podstawiała mi brzuch pod nos. To wiedziałam, że trzeba masować, masować.... aż puści b. Wtedy zadowolona odchodziła
Nauczyła się tego jak była małym Glutem i biliśmy robale.

Ale fajnie - sama przychodzi i prosi o odgazowanie Mądra koteńka

[KAsia Amy]

A wiadomo przecież, że im wcześniej się zauważy chorobę, tym łatwiej ją wyleczyć.

Właśnie.
Choć Amy po swojemu umie powiedzieć, że boli brzuch. Już tego się nauczyłam. Teraz już wiem po czym ją boli. W każdym razie przychodziła i podstawiała mi brzuch pod nos. To wiedziałam, że trzeba masować, masować.... aż puści b. Wtedy zadowolona odchodziła
Nauczyła się tego jak była małym Glutem i biliśmy robale.

Ale fajnie - sama przychodzi i prosi o odgazowanie Mądra koteńka

Bardzo mądra
Wszystkie koty są mądre, tego mnie nauczyły moje