Kotków 7. Charliś[*] - POŻEGNANIE:(( s.102

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 04, 2010 8:58 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Charliś cuuuudny.. :love:

Czy mogę poprosić więcej fotek?
I chociaż jedno, na którym widać oczka.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 04, 2010 11:44 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

aamms pisze:Charliś cuuuudny.. :love:

Czy mogę poprosić więcej fotek?
I chociaż jedno, na którym widać oczka.. :oops:



Mnie nie wychodzą z oczkami, bo robię z lampą. Wczoraj zrobiła mu parę ElaKW, zdaje się ma na którymś otwarte oczka.

My po kolejnej wizycie u doktora. Tzn. Gabi i Elfinka. doktor orzekł, że jednak u Gabi jest spora poprawa, oczywiście nadal leczymy. U niej to z powodu tendencji do zalegania resztek moczu w pęcherzu.
Elfinka ma stan zapalny skóry tam gdzie rozlizała. Poza tym co już ma, dostała jeszcze tolfedynę, która działa przeciwzapalnie. W piątek wieczorem idziemy i prawdopodobnie doktor zdejmie szwy.
Jutro lub w czwartek po pracy wybieramy się do lecznicy większą ekipą (o ile koleżanka będzie mogła nas zawieźć, na dziś ma popsuty rozrusznik w samochodzie). Pojedzie Szarotka z torbielowatymi nerkami, bo najwyższy czas na kontrolę krwi, alergiczna Okruszka, bo ostatnio gorzej smarka i kicha, i Murzynek, który mnie nieco niepokoi. stracił na wadze, ma apetyt wybiórczy, tzn. tylko mokre. Śmierdzi mu z paszczy, więc mam nadzieję, że to tylko zęby. ale tak czy inaczej badania trzeba zrobić.

Wczoraj odwiedziła nas ElaKW :) , zaproponowała hasło dla nas przewodnie ; "Dzień bez weterynarza to dzień stracony" :lol:
Dzisiaj poszłam piechotą na dwa kontenerki. Jak tak dalej pójdzie, upodobnię się sylwetką do człekokształtnych, z przednimi kończynami sięgającymi poniżej kolan :ryk:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 04, 2010 12:50 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Anka pisze:Obrazek Obrazek
:1luvu:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4929
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pon sty 04, 2010 18:07 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;)

Ten tytuł do mnie przemawia :)
Kciuki za badania :ok: :ok: :ok: :ok:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon sty 04, 2010 20:22 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;)

Anka - bardzo ładny tytuł :ryk: zważywszy na ceny. Życzę Ci takich osiągów oraz żebyś szerzyła cywilizację jak Polska długa i szeroka. PS. Pozdrawiam Charlisia.

Motodrama

 
Posty: 3054
Od: Sob wrz 29, 2007 13:21

Post » Wto sty 05, 2010 8:43 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;)

Zgodnie z hasłem przewodnim :wink: wybieramy się dziś po południu grupowo do doktora.

A na razie pytanko do zapersionych - czy cechą charakterystyczną płaskobuźkich jest darcie się? Bo u mnie gdy przychodzi pora jedzenia, to wszystkie podekscytowane ganiają za mną, a płaskie buzie, czyli Charliś i Czarne Perełka przeraźliwie drą się, i to w podobnym, jakby lekko ochrypłym tonie, treść jest taka "Podawać do stołu, natychmiast!!!!" :lol: . Czy płaskie buzie tak mają zawsze?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 05, 2010 8:50 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;)

Moja plaskato-kudłata do jedzenia się nie wydziera wogóle. Wręcz siedzi spokojnie z boku i jakby czekała, zeby stado, które się rzuca na żarcie :evil: , jej coś zostawiło i doiero jak wszystkie zjedzą albo się przeżedzi przy miskach to ona podchodzi i je 8O . Ale myslę, że to jest pozostałość po wychowaniu w pseudo. Natomiast drze ryjka ot tak sobie, mamy długi przedpokój i nieraz wieczorem jak już jest ciemno ona sobie łazi po nim i wydziera się jakby ją ze skóry obdzierano :roll: I nie wiem zupełnie dlaczego, bo jak do tej pory nie raczyła mi się wytłumaczyć z tych wrzasków :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto sty 05, 2010 19:32 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;)

wróciliśmy z lecznicy.
Szarotka miała tylko kontrolnie pobraną krew ze względu na swoje torbielowate nerki, wyniki, tak jak i pozostałe, będą jutro. Szarotce wet owinął łepek czymś w rodzaju kociego kagańca, i to pomogło na tyle, że nic nie widząc, mniej szalała i udało się na żywca pobrać, co u niej to wyczyn nie lada :roll:
Murzynek ma zapalenie dziąseł. Zaczynamy antybiotyk, krew pobrana kontrolnie też. Murzynek najbardziej złościł się dla tego, że nie pozwoliłam mu zwiedzać całego gabinetu, na co miał wieeelką ochotę. Na doktora nasyczał dopiero na końcu, po zastrzyku.
Okruszka ma ropny katar (katar to ona ma zawsze), też antybiotyk i też kontrolne pobranie krwi. Zachowywała się przyzwoicie.
Rano byłam z Charlisiem na kontrolnej morfologii. Teraz były wyniki - znowu płytki szybujące gdzieś w górze :( , czyli znowu przeciwzakrzepowe. Ech... :( . Tyle, że mocznik, który mu czasem też się podwyższa, teraz prawie w normie (kreatynina zawsze za niska).

Co wydałam to moje :roll: . Dobrze czasem być tzw. singlem, przynajmniej nikomu nie muszę się tłumaczyć, że jak raz ciut kasy dostałam (zaliczka za mieszkanie, większość odłożona na moje nowe, końcówka tylko wydana) to oczywiście na co idzie? Oczywiste 8)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 05, 2010 22:40 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Po wizycie

Dla wszystkich ciotek i fanów 8)
Uroczy Czarliś :)
Obrazek

Modelka Szarotka :)
Obrazek

Dużo zdrowia dla zwierzyńca :ok:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 06, 2010 5:53 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Po wizycie

Nooo... Jakie oczy !

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 06, 2010 7:46 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Po wizycie

ElaKW pisze:Dla wszystkich ciotek i fanów 8)
Uroczy Czarliś :)
Obrazek

Modelka Szarotka :)
Obrazek

Dużo zdrowia dla zwierzyńca :ok:


:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sty 06, 2010 10:24 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;)

Anka pisze:Zgodnie z hasłem przewodnim :wink: wybieramy się dziś po południu grupowo do doktora.

A na razie pytanko do zapersionych - czy cechą charakterystyczną płaskobuźkich jest darcie się? Bo u mnie gdy przychodzi pora jedzenia, to wszystkie podekscytowane ganiają za mną, a płaskie buzie, czyli Charliś i Czarne Perełka przeraźliwie drą się, i to w podobnym, jakby lekko ochrypłym tonie, treść jest taka "Podawać do stołu, natychmiast!!!!" :lol: . Czy płaskie buzie tak mają zawsze?


Czekoladowy też tak ma... :lol:
gadający dużo... :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro sty 06, 2010 10:25 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Po wizycie

Ale piękne ciepłe zdjęcia... :1luvu: :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro sty 06, 2010 18:59 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Po wizycie

Ufff... jedno ważne - nerki są ok, także u Szarotki z torbielami. Niestety u Murzynka i u Okruszki podwyższony wskaźnik wątrobowy, kupujemy Essentiale forte.
Tyle na szybko, dopiero wróciłam.
Elu, zdjęcia suuuper :1luvu:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 06, 2010 21:08 Re: Kotków 7. Dzień bez weta to dzień stracony;).Po wizycie

cieszę się, że fotki się podobają :D
i przepraszam, że troszkę ściełam uszka :oops:

kciuki za choruszki :ok:

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 941 gości