Hera i Dorina.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2010 22:54 Re: Hera i Dorina.

A kto Ci kazał mieć takie pałace???? :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 26, 2010 23:46 Re: Hera i Dorina.

Te - jak to nazywasz - pałace dostał 20 lat temu mój mąż od ówczesnego prezydenta miasta z uzasadnieniem, cytuję : jako niezbędny dla kultury Śląska !!! :lol:
Chodziło o zatrzymanie mojego męża w Bytomiu i w Operze Śląskiej.
Dzisiaj brzmi to niesamowicie śmiesznie, szczególnie w dobie, kiedy mój mąż koncertuje nieomalże na całym świecie i mógłby mieszkac gdziekolwiek, bo przeciez miejsce zamieszkania nie ma na to najmniejszego wpływu.
Póki co nadal tu mieszkamy i strasznie trudno to wszystko ogrzać
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 27, 2010 6:43 Re: Hera i Dorina.

Ale za to ile miejsca do biegania dla kociastych :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 27, 2010 7:10 Re: Hera i Dorina.

I jak trudno znaleźć kota jak trzeba z nim do weta :twisted:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 27, 2010 7:22 Re: Hera i Dorina.

Same minusy tylko dostrzegasz :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro sty 27, 2010 8:15 Re: Hera i Dorina.

Bo mieszkanie w takim mieszkaniu naprawdę ma sporo minusów. Wyremontowanie choć jednego z 4 pokojów ( każdy 24-26 m) to spora inwestycja. Ilość tapety przy tych wymiarch ścian wystarczyłaby na wytapetowanie całego standardowego mieszkania w blokach. Sprzątanie tez daje się we znaki np. umycie 11 olbrzymich okien w tym 2 balkonowych.
To stara, zabytkowa kamienica i mam dwa balkony. Jeden "reprezentacyjny" od ulicy a drugi gospodarczy od podwórka ciągnący się od kuchni wzdłuz całej kamienicy. Kiedyś stanowił przejście dla słuzby i miejsce gdzie się wciągąło na góre towar i opał. W niektórych miejscach sa jeszcze widoczne pozostałości tamtych wyciągów. Do tych wszystkich minusów dochodzi jeszcze fakt, że na moje czwarte piętro wiodą 92 schody !!! A jak trzeba dźwigac drewno z piwnicy to razem 113 !!!
Ale, żeby nie było, że tylko narzekam. Już sie przyzwyczaiłam i nie wyobrażam sobie mieszkania w bloku, chyba dostałabym klaustrofobii. A już na pewno nie mialabym gdzie wstawić olbrzymiego jaccuzzi czy stołu przy którym np w okresie świątecznym zasiada nieraz 20 osób. Pianina i sztalug. Ławeczki, rowera i innych utensyliów treningowych itd ....Kidyś jeszcze były cztery duże klatki z królikami i świnkami morskimi ale z biegiem lat towarzystwo poprzenosiło się na wiecznie zielone pola kapusty i teraz zostały tylko koty.
Bo wszystko na tym świecie ma swoje plusy i minusy :D

A tak a propos kotów, bardzo mi się podoba pysiol Gala w Twoim podpisie :1luvu:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 27, 2010 11:44 Re: Hera i Dorina.

Hipcia pisze:(...)
Gwoli wyjaśnienia - mam taki budzik w komórce http://w343.wrzuta.pl/audio/1SSjAGI2xvn ... sacred_war

I codziennie wyruszasz na śmiertelny bój :D
Też lubię ten utwór, ale dzwonek w telefonie mam tradycyjny.
Kilkanaście lat temu moja siostra mieszkała w takim wysokim mieszkaniu. Część przerobiła na dwupoziomowe - na górze powstała sypialnia dla nieletnich wówczas dzieci.

Wojtek

 
Posty: 27837
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro sty 27, 2010 14:01 Re: Hera i Dorina.

Ja też mieszkam w starej kamienicy i znam plusy i minusy dużych starych mieszkań :D
Mam mniejsze i niższe trochę no i jeden balkon i pierwsze piętro. Tyle różnic :D Nie jest też to zabytkowa kamienica.
Co do ilości zużywanych do remontu materiałów to racja.
Nie napisałaś o jednym plusie :D Jak przyjemnie jest w takim mieszkaniu latem, jak gorąco na dworze :)
No i nie są akustyczne :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 27, 2010 15:48 Re: Hera i Dorina.

Nelly pisze:No i nie są akustyczne :)

sa :evil:
Zwlaszcza jak nad Toba mieszka niewypuszczane nigdzie dziecie lat 5-6 wychowywane bezstresowo a rodziciele rozumem nie grzesza :evil:
mam nadzieje, ze mi sie kiedys sufit zarwie pod nim :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro sty 27, 2010 17:17 Re: Hera i Dorina.

Zgadzam się z przedmówcą !!!
Jak sąsiad z gory rzuca swoją konkubiną, to mój żyrandol tańczy twista. :evil:
To samo mam moja przyjaciółka mieszkająca na parterze, poniewaz mieszkanie nad nią kupiła jakas firma i wynajeła robotnikom budowalanym, stawiajacym w pobliżu centrum handlowe, na hotel.
Co do chłodu latem to tez się w moim przypadku nie zgadza, głowne pokoje mam od południowego zachodu i słońce daje czadu od 12.00 do wieczora ,że weź smołę gotuj , musialam zainwestowac w klimatyzację, bo żyć się nie dało. :evil:

Wojtek pisze:
Hipcia pisze:(...)
Gwoli wyjaśnienia - mam taki budzik w komórce http://w343.wrzuta.pl/audio/1SSjAGI2xvn ... sacred_war

I codziennie wyruszasz na śmiertelny bój :D
Też lubię ten utwór, ale dzwonek w telefonie mam tradycyjny.
Kilkanaście lat temu moja siostra mieszkała w takim wysokim mieszkaniu. Część przerobiła na dwupoziomowe - na górze powstała sypialnia dla nieletnich wówczas dzieci.



Nie tylko ja wyruszam na ten bój. :D
Pomysłem tym zaraziłam już kilkoro przyjaciół. Doszli do wniosku, że to dobry utwór na dziarskie rozpoczęcie dnia :twisted:

Wysokość mojego mieszkania nie nadaje się na dwupoziomowe szczególnie, że wszyscy odzanaczamy się solidnym wzrostem. Ale, ponieważ dom jest tak zbudowany, że każde piętro poniżej jest wyższe, to na pierwszym pietrze, gdzie jest jakieś 4,50 m, mają takie rozwiazania.
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sty 29, 2010 16:48 Re: Hera i Dorina.

Aha. A a myślałam, że one wszystkie takie nieakustyczne. A to od sąsiadów jednak wszystko zależy. No to mam szczęście. Na razie w każdym razie.
Co do chłodu latem widzę też niekoniecznie :D

I cześć Wojtku i księzniczki :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 29, 2010 17:04 Re: Hera i Dorina.

Witam :)

Wojtek

 
Posty: 27837
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto mar 23, 2010 8:13 Re: Hera i Dorina.

Obrazek

Co tam dobrego u księżniczek? Pozdrawiamy. :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 23, 2010 10:57 Re: Hera i Dorina.

Dziękuję, jakoś leci :)
Apetyty dopisują, humory też, na zdrowie nie narzekamy :)

Wojtek

 
Posty: 27837
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto mar 23, 2010 11:01 Re: Hera i Dorina.

a czasu nie macie za duzo? :piwa:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google Adsense [Bot] i 1215 gości