Historia dużej już Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 02, 2010 21:23 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

nanetka pisze:
Arsnova pisze:Ulla, wydaje mi się, że za mało uwagi poświęcamy w tym wątku Niuni... Tylko o tym Lejku ciągle piszecie :?

Popieram! :twisted: Tylko GaguLejka i GaguLejka a biedna Niunieńka na dalszym planie... Prosimy o więcej szczegółów z życia Niuni :D

:smiech3:
Dobra Ciocie, ale to będzie nudna opowieść :lol: .
Niunieńka najchętniej je i śpi :D. Nie lubi tracić energii "po próżnicy", chadza więc do miseczki, kuwety i wraca na fotel :D. Troszkę się po posiłkach pobawi z Gagunią, czasem z pańcią swą i znów się leni :D. Stąd też jej tusza :twisted: .
Uwielbia wylegiwać się u mnie na biurku, by być blisko mnie, na kolanach niestety bardzo rzadko :(.
Za to w nocy daje upust wszystkim swoim uczuciom w stosunku do pańci :1luvu: . Po zgaszeniu światła wskakuje na poduszkę, udeptuje mi szyję, kark i włosy baaardzo długo, po czym obejmuje mnie łapeńkami za szyję i układa łebek na moim policzku :D :1luvu: . I tak zasypiamy :lol: :1luvu: .
Ot i całe życie mojej kochanej Niunieńki :lol: :1luvu: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto lut 02, 2010 21:24 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Arsnova pisze:Tak, socjalizm w tej dziedzinie (w przeciwieństwie do gospodarki) jest wskazany :)

:ryk: :ryk: :ryk:
Gosiu, uwielbiam Twoje poczucie humoru!! :lol: :ok:
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto lut 02, 2010 21:36 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Ulla pisze:Dobra Ciocie, ale to będzie nudna opowieść :lol: .

To że Niunieńka ma ustabilizowane życie to nie znaczy wcale, że jest nudne :mrgreen:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto lut 02, 2010 22:04 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

nanetka pisze:
Ulla pisze:Dobra Ciocie, ale to będzie nudna opowieść :lol: .

To że Niunieńka ma ustabilizowane życie to nie znaczy wcale, że jest nudne :mrgreen:

No, dla niej nie jest nudne :lol: . Robi to co lubi :lol:.
Ale pańcia nie ma o czym pisać :wink: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Śro lut 03, 2010 17:16 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Ja się tylko wtrącę w kwestii odchudzania kotów, metodą "karmy odchudzające + odrobinka chudego mięska".
Trzeba bardzo uważać, żeby tym odchudzaniem nie wyrządzić kotu krzywdy - koci metabolizm bardzo się różni od ludzkiego; w tym bardzo istotne jest zapotrzebowanie na tłuszcz. Kot energię czerpie z tłuszczu (zwierzęcego!) - ograniczając mu tłuszcz, powodujemy, że organizm musi czerpać energię ze spalania białek, a to obciąża nerki i prowadzi do ich niewydolności.

Zacytuję fragment, ale bardzo polecam uważne przeczytanie całego wątku - we wcześniejszych postach jest mnóstwo informacji na temat kociego metabolizmu i zapotrzebowania na składniki odżywcze:
viewtopic.php?p=5364001#p5364001

dagnes pisze:
Agulas74 pisze:
dagnes pisze:Białka (aminokwasy) powinny być używane prawie wyłącznie do syntez organicznych (budowy, odnowy komórek, produkcji enzymów i in.), natomiast energia powinna pochodzić prawie wyłącznie z tłuszczu (bardzo niewielka ilość może pochodzić z węglowodanów, pośrednio też z aminokwasów). Właśnie dlatego zawsze zwracam wszystkim uwagę na to, aby mieszanki barfowe były wystarczająco tłuste. To jedna z najistotniejszych rzeczy w BARFie.


A co w przypadku kotów z nadwagą? Czy one powinny dostawać mniej tłuszczów niż koty o normalnej wadze - po to, by spalić nadmiar własnego tłuszczu?

Koty z nadwagą przede wszystkim powinny przestać jeść węglowodany. Jest to warunek konieczny aby zacząć spalać własny tłuszcz zmagazynowany w tkankach. Jeśli kot wciąż je węglowodany, to nigdy nie spali tkanki tłuszczowej. Nie pozwoli na to wysoki poziom insuliny, produkowanej w celu pozbycia się nadmiaru glukozy we krwi uwalnianej ze zjedzonych węglowodanów. Insulina, będąca hormonem anabolicznym, jest odpowiedzialna za przekstałcenie glukozy w kwasy tłuszczowe oraz zmagazynowanie ich w tkankach jako zapas w postaci trójglicerydów. Jeśli do krwi uwalniane są znaczne ilości glukozy (z węglowodanów), to organizm otrzymuje sygnał, że nastał "czas obżarstwa" i trzeba nadmiar energii przechować na "czas głodu". Produkcja insuliny powoduje, że organizm jest nastawiony na syntezę tłuszczu, a nie na jego spalanie. Czyli wciąż nowa tkanka tłuszczowa jest produkowana z glukozy, natomiast istniejąca nie może zostać spalona dopóki poziom insuliny nie obniży się. W momencie spadku poziomu glukozy oraz jednocześnie zaprzestaniu produkcji insuliny, organizm przestawia się na procesy kataboliczne - czyli procesy rozkładu. Uwolnione zostają enzymy i hormony kataboliczne, odpowiedzialne za rozpad i spalanie tłuszczu. Organizm zaczyna wtedy spalać własny tłuszcz.

Kolejnym błędnym, a szeroko rozpowszechnionym mitem jest więc konieczność ograniczania tłuszczu w diecie odchudzającej. To węglowodany trzeba ograniczyć, lub całkowicie wyeliminować, nie tłuszcz. Dlatego tak bardzo nieskuteczne są wszelkie odchudzające suche karmy "weterynaryjne" czy typu "light". Są one oparte na węglowodanach, powodujących przyrost tkanki tłuszczowej, a przy ograniczeniu dziennych porcji powodują, że kot głoduje i jego organizm ulega powolnemu zniszczeniu.

Ilość tłuszczu na diecie odchudzającej nie powinna odbiegać (w zakresie proporcji) od ilości tłuszczu w diecie zdrowego kota. Jedyna różnica jest taka, że podajemy kotu zmniejszoną wagowo ilość pożywienia (o właściwych proporcjach i składzie). Obliczamy dzienną porcję pożywienia dla otyłego kota uwzględniając jego wagę należną a nie faktyczną. Czyli 8-kg kotu podajemy porcje jak dla 5-kg kota jeśli waży on o 3 kg za dużo. To wystarczy aby w prawidłowym tempie kot zaczął tracić zbędne kilogramy i uzyskał właściwą dla siebie wagę.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Śro lut 03, 2010 20:26 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Ulla pisze:No, dla niej nie jest nudne :lol: . Robi to co lubi :lol:.
Ale pańcia nie ma o czym pisać :wink: .

I o to chodzi! :ryk:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw lut 04, 2010 12:21 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Moje kochane dziewczynki nadal grzeczne :D :1luvu: . Gagunia póki co nie zlała się, chociaż wchodzi na kanapę i ją obwąchuje, ale bez niecnych zamiarów :wink: .
Wczoraj obie tak ślicznie się ze sobą bawiły, że patrzyłam na nie zauroczona :1luvu: .
Niunieńka położyła się na grzbieciku i łapała łapeńkami główkę Gaguni, która obok niej siedziała :D :love: . Gagunia dotykała łapkami brzuszek Gaguni, później na nią delikatnie weszła, zaraz spadła i wtedy dziewczynki obwąchały sobie doopeńki i ogonki, po czym zaczęły się gonić.
Gagunia chciała chyba pokazać Niuni jaka jest wielka, bo nastroszyła ogonek, który się zrobił jak choinka i tak gruby jak ona sama! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Przecudny to był widok! :1luvu: :1luvu:.
Pogoniły się trochę, pomocowały i położyły obok siebie na oknie! :1luvu:.
Szkoda, ze tego nie mogłam nagrać :(.

Nordstjerna, dzięki za info o odchudzaniu :D. Muszę z Niunieńką coś zrobić, bo niestety brzuszek zaczyna już ciągać po podłodze :twisted:. I mimo, że jest tłuściutka, nigdy nie pomyślałam, by ją odchudzać karmami typu light. Dla mnie tego typu karmy, to jedynie chwyt marketingowy :roll: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Czw lut 04, 2010 12:46 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Też bym nie dawała karmy typu light - to są jakieś dmuchane karmy. Na otyłość jest jedna rada, która zwie się: NŻ (nie żreć :mrgreen: )
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 12:54 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Arsnova pisze:Też bym nie dawała karmy typu light - to są jakieś dmuchane karmy. Na otyłość jest jedna rada, która zwie się: NŻ (nie żreć :mrgreen: )

Ta dieta nazywa się Gosiu MŻ (mniej żreć :mrgreen: ) :lol: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Czw lut 04, 2010 13:01 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

to już drobiazgi - najważniejsze, żeby ją stosować :D
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 13:12 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Arsnova pisze:to już drobiazgi - najważniejsze, żeby ją stosować :D

:ok:
Oczywista oczywistość, tylko gorzej z praktyką... :? .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Czw lut 04, 2010 13:16 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Ulla pisze:... Gagunia dotykała łapkami brzuszek Gaguni, później na nią delikatnie weszła, zaraz spadła i wtedy dziewczynki obwąchały sobie doopeńki i ogonki, po czym zaczęły się gonić. ...

Czepiam się ale nie wiem kto na kogo wlazł :twisted: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 13:19 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Faktycznie, wychodzi na to, że Gagunia samą siebie obmacuje :mrgreen: To ci dopiero mały perwert :ryk:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 04, 2010 13:35 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Sylwka pisze:
Ulla pisze:... Gagunia dotykała łapkami brzuszek Gaguni, później na nią delikatnie weszła, zaraz spadła i wtedy dziewczynki obwąchały sobie doopeńki i ogonki, po czym zaczęły się gonić. ...

Czepiam się ale nie wiem kto na kogo wlazł :twisted: .

:smiech3:
Faktycznie :lol: .
Już rozwiewam wątpliwości :D. Gagunia wlazła na brzuszek Niunieńki, a wcześniej go dotykała :lol: . Gdyby było odwrotnie, Gagunia pewnie zostałaby zmiażdżona :lol:.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Czw lut 04, 2010 13:56 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

O Boziuuuuuu!!!! :1luvu:
Teraz też leżą razem na oknie i Gagunia myje grzbiecik Niunieńki!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Aż się popłakałam ze szczęścia! :lol: :1luvu: :1luvu:
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 171 gości