Miiiiaaauuuu
Inka
Moderator: Estraven
MaryLux pisze:Miiiiaaauuuu
Inka
annette88 pisze:MaryLux pisze:Miiiiaaauuuu
Inka
Witaj, Kruszynkojak tam twój brzuszek? mam nadzieję, że nie boli
jakieś pomysły na nowy wiersz?|

MaryLux pisze:annette88 pisze:MaryLux pisze:Miiiiaaauuuu
Inka
Witaj, Kruszynkojak tam twój brzuszek? mam nadzieję, że nie boli
jakieś pomysły na nowy wiersz?|
Sama nie wiem, cy boli, ale mi w nim dziwnie, skoro zadkie kupki robię
Inka
MaryLux pisze:Ale dlacego tylko mi się tak stało, a Psotowi i Kuku nic?
Inka przestraszona
annette88 pisze:MaryLux pisze:Ale dlacego tylko mi się tak stało, a Psotowi i Kuku nic?
Inka przestraszona
Nie bądź przestraszonakażedmu się czasem coś zdarza.. Psotowi teraz nie jest nic, ale pamiętasz, że puszczał pawiki? Wtedy Tobie nic nie było
annette88 pisze:Myślę, że będzi dobrze
Mela latem dostała rozwolnienia.. Dałam lakcid i przeszło - akurat wtedy byliśmy u weta.. Odrobaczać jeszcze nie chciał, bo za szybko, a skoro nie miała pcheł i nie jada myszy to ryzyko robaków zarobaczenia małebrzuszek pomacał - dobry.. A wieczorem po powrocie Mela znów rzadko.. Znowu lakcid i po 2-3 dniach przeszło jej całkowicie. Myślę, że coś zjadła i ją przeczyściło, ale nie wiem, co ? Może jakieś trawsko na dworze, albo obgryzała kwiatek od którego się ją stale odganiało..
annette88 pisze:Mary, bądz dobrej myśli.. Wiem, ze trudno, bo sama zawsze pankuje
MaryLux pisze:annette88 pisze:Mary, bądz dobrej myśli.. Wiem, ze trudno, bo sama zawsze pankuje
No, łatwo nie jest, bo zaraz mi się kojarzy: a nuż się zaraziła od Mru...
annette88 pisze:MaryLux pisze:annette88 pisze:Mary, bądz dobrej myśli.. Wiem, ze trudno, bo sama zawsze pankuje
No, łatwo nie jest, bo zaraz mi się kojarzy: a nuż się zaraziła od Mru...
Wcale się nie dziwię.. naprawdę.. ale przecież zrobiliście wszystko, żeby do tego nie doszło
MaryLux pisze:annette88 pisze:MaryLux pisze:annette88 pisze:Mary, bądz dobrej myśli.. Wiem, ze trudno, bo sama zawsze pankuje
No, łatwo nie jest, bo zaraz mi się kojarzy: a nuż się zaraziła od Mru...
Wcale się nie dziwię.. naprawdę.. ale przecież zrobiliście wszystko, żeby do tego nie doszło
I wet mówił, że na 99 % nie ma niebezpieczeństwa. Ale ten 1% niepewności dobija...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Anulka11, Google [Bot] i 22 gości