Kotki dwie - ani szare, ani bure panny te! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 07, 2008 10:48

Miiiiaaauuuu
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 07, 2008 10:50

MaryLux pisze:Miiiiaaauuuu
Inka


Witaj, Kruszynko :) jak tam twój brzuszek? mam nadzieję, że nie boli :) jakieś pomysły na nowy wiersz?|

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt lis 07, 2008 10:55

annette88 pisze:
MaryLux pisze:Miiiiaaauuuu
Inka


Witaj, Kruszynko :) jak tam twój brzuszek? mam nadzieję, że nie boli :) jakieś pomysły na nowy wiersz?|

Sama nie wiem, cy boli, ale mi w nim dziwnie, skoro zadkie kupki robię :placz:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 07, 2008 11:01

MaryLux pisze:
annette88 pisze:
MaryLux pisze:Miiiiaaauuuu
Inka


Witaj, Kruszynko :) jak tam twój brzuszek? mam nadzieję, że nie boli :) jakieś pomysły na nowy wiersz?|

Sama nie wiem, cy boli, ale mi w nim dziwnie, skoro zadkie kupki robię :placz:
Inka


Doktorro na pewno pomoże, Kruszynko! Nie płacz. Dużym też się tak czasem dzieje

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt lis 07, 2008 11:06

Ale dlacego tylko mi się tak stało, a Psotowi i Kuku nic?
Inka przestraszona

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 07, 2008 11:20

MaryLux pisze:Ale dlacego tylko mi się tak stało, a Psotowi i Kuku nic?
Inka przestraszona


Nie bądź przestraszona ;) każedmu się czasem coś zdarza.. Psotowi teraz nie jest nic, ale pamiętasz, że puszczał pawiki? Wtedy Tobie nic nie było ;)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt lis 07, 2008 11:21

annette88 pisze:
MaryLux pisze:Ale dlacego tylko mi się tak stało, a Psotowi i Kuku nic?
Inka przestraszona


Nie bądź przestraszona ;) każedmu się czasem coś zdarza.. Psotowi teraz nie jest nic, ale pamiętasz, że puszczał pawiki? Wtedy Tobie nic nie było ;)

No, pamiętam...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 07, 2008 11:29

Myślę, że będzi dobrze :)

Mela latem dostała rozwolnienia.. Dałam lakcid i przeszło - akurat wtedy byliśmy u weta.. Odrobaczać jeszcze nie chciał, bo za szybko, a skoro nie miała pcheł i nie jada myszy to ryzyko robaków zarobaczenia małe 8O brzuszek pomacał - dobry.. A wieczorem po powrocie Mela znów rzadko.. Znowu lakcid i po 2-3 dniach przeszło jej całkowicie. Myślę, że coś zjadła i ją przeczyściło, ale nie wiem, co ? Może jakieś trawsko na dworze, albo obgryzała kwiatek od którego się ją stale odganiało..

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt lis 07, 2008 11:33

annette88 pisze:Myślę, że będzi dobrze :)

Mela latem dostała rozwolnienia.. Dałam lakcid i przeszło - akurat wtedy byliśmy u weta.. Odrobaczać jeszcze nie chciał, bo za szybko, a skoro nie miała pcheł i nie jada myszy to ryzyko robaków zarobaczenia małe 8O brzuszek pomacał - dobry.. A wieczorem po powrocie Mela znów rzadko.. Znowu lakcid i po 2-3 dniach przeszło jej całkowicie. Myślę, że coś zjadła i ją przeczyściło, ale nie wiem, co ? Może jakieś trawsko na dworze, albo obgryzała kwiatek od którego się ją stale odganiało..

W domu kwiatów nie mamy od lat, Psot ze wszystkimi się rozprawił. Inka nawet na schody nie wychodzi, tylko raz za Psotem pobiegła do paprotki na półpiętro, ale nawet jej nie skubnęła.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 07, 2008 11:44

Mary, bądz dobrej myśli.. Wiem, ze trudno, bo sama zawsze pankuje

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt lis 07, 2008 11:54

annette88 pisze:Mary, bądz dobrej myśli.. Wiem, ze trudno, bo sama zawsze pankuje

No, łatwo nie jest, bo zaraz mi się kojarzy: a nuż się zaraziła od Mru... :oops:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 07, 2008 12:00

MaryLux pisze:
annette88 pisze:Mary, bądz dobrej myśli.. Wiem, ze trudno, bo sama zawsze pankuje

No, łatwo nie jest, bo zaraz mi się kojarzy: a nuż się zaraziła od Mru... :oops:


Wcale się nie dziwię.. naprawdę.. ale przecież zrobiliście wszystko, żeby do tego nie doszło

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt lis 07, 2008 12:03

annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:Mary, bądz dobrej myśli.. Wiem, ze trudno, bo sama zawsze pankuje

No, łatwo nie jest, bo zaraz mi się kojarzy: a nuż się zaraziła od Mru... :oops:


Wcale się nie dziwię.. naprawdę.. ale przecież zrobiliście wszystko, żeby do tego nie doszło

I wet mówił, że na 99 % nie ma niebezpieczeństwa. Ale ten 1% niepewności dobija...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 07, 2008 12:09

MaryLux pisze:
annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:Mary, bądz dobrej myśli.. Wiem, ze trudno, bo sama zawsze pankuje

No, łatwo nie jest, bo zaraz mi się kojarzy: a nuż się zaraziła od Mru... :oops:


Wcale się nie dziwię.. naprawdę.. ale przecież zrobiliście wszystko, żeby do tego nie doszło

I wet mówił, że na 99 % nie ma niebezpieczeństwa. Ale ten 1% niepewności dobija...


Bartek był ostatnio u weta z Melą i ten mu powiedział, że zapalone dziąsła Meli to może być białaczka.. Na 33% nie jest, ale może być.. Leczyliśmy te zapalenie i nic, pomogło niewiele.. Wydaje mi się jednak, ze to eozynofilowe zapalenie dziaseł, jak mówiła wetka w Rydułtowach.. Poza dziasłami nic jej nie dolega.. Biega, je, załatwia się normalnie, ma piękną sierść.. Dałam jej trochę spokoju teraz, bo zwiewała już kiedy mnie widziała. Ale od dzisiaj wieczora zacznę od nowa przemywać Dentoseptem i smarowac Sacholem :roll:

Aczkolwiek nie wiem.. Skontaktuję się jeszcze ze swoją wetką, bo wtedy B. trafił do innego, nie mam do niego zaufania.

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt lis 07, 2008 13:42

Tu się już pożegnamy :) o 14 wyjedziemy w trasę :) miłego weekendu - do środowego wieczoru ;) tudzież czwartkowego popołudnia

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Anulka11, Google [Bot] i 22 gości