Cześć Mru Ja też kombinuje jak się do mojej rybki dostać bo ile można TYLKO na nią patrzeć
A wiesz u nas po drodze jest takie wielkie oczka i tam pływa duuużo rybek i ludzie je podziwiają a wczoraj pływał tam kot i wyszedł na trawę z rybką w zębach jeszcze żywą i ją zaczął jeść a wiesz ten kot miał takie dziwne futerko bo był cały mokry a ze mną się nie podzielił
Bry Mru! U nas też rzadko rybki są . Czasem tylko tuńczyka mi kupią. Ale słyszałem, jak Duża mówiła, że upiecze pstrąga na grillu - mam nadzieję, że nie zepsuje za bardzo .
Ceść Mlu A u nas wcolaj był Pan Sklep. Psywiózł nam jedzonko. Dał tyle, na ile daliśmy mu pinionżki i jesce dołozył pyszczkówkę (bo psecies nie łapkówkę) cyli za dalmo 5 tacków Molly - 2 s klólikiem, a tsy to takie miesanki łososia s tuńcykiem Mrrrruuuuu, ale to pyyyyyyyyyyyyyyyyycha Inka