Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:Wproszę się na działeczkę jeszcze w tym roku
Dyktatura pisze:MaryLux pisze:Wproszę się na działeczkę jeszcze w tym roku
Jeśli tylko pozwoli na to pogoda.
Dyktatura pisze:MB&Ofelia pisze:Następnym razem przyjadę do was z drzewkiem. Albo krzakiem. Albo czymś.
Ewentualnie z budką lęgową dla ptaków. Jeżeli jest gdzie powiesić.
Hortensje, azalie, kalina mile widziane zawsze i wszędzie.
mir.ka pisze:Dyktatura pisze:MB&Ofelia pisze:Następnym razem przyjadę do was z drzewkiem. Albo krzakiem. Albo czymś.
Ewentualnie z budką lęgową dla ptaków. Jeżeli jest gdzie powiesić.
Hortensje, azalie, kalina mile widziane zawsze i wszędzie.
a ziemię masz tam kwaśną?
Dyktatura pisze:mir.ka pisze:Dyktatura pisze:MB&Ofelia pisze:Następnym razem przyjadę do was z drzewkiem. Albo krzakiem. Albo czymś.
Ewentualnie z budką lęgową dla ptaków. Jeżeli jest gdzie powiesić.
Hortensje, azalie, kalina mile widziane zawsze i wszędzie.
a ziemię masz tam kwaśną?
Tak, tak. 1/3 działki utrzymana jest w leśnym klimacie. Są wielkie choinki i tak ładnie pachnie lasem.
MaryLux pisze:Dyktatura pisze:mir.ka pisze:Dyktatura pisze:MB&Ofelia pisze:Następnym razem przyjadę do was z drzewkiem. Albo krzakiem. Albo czymś.
Ewentualnie z budką lęgową dla ptaków. Jeżeli jest gdzie powiesić.
Hortensje, azalie, kalina mile widziane zawsze i wszędzie.
a ziemię masz tam kwaśną?
Tak, tak. 1/3 działki utrzymana jest w leśnym klimacie. Są wielkie choinki i tak ładnie pachnie lasem.
a grzybki też są?
Dyktatura pisze:Mamy zamiar kupić właśnie grzybnię i wypróbować, ale to może nie w tym roku.
Mary grzyby są, ale z gatunku tych co się je je, tylko jeden raz.
MB&Ofelia pisze:Lilo mój Lilo Mążu najukoffaniejszy! Ty nie uwierzysz co się stanęło! Drops miauknął Lusię o łapcię!![]()
Rozumisz?
Jak ona się zgodzi to może będzie drugi ślup na forumie!
Ino czy się zgodzi? Ja już tuptam łapciami z zaniecierpliwnienia! Ojejku, ojejku!
Książniczka Ofelja przejęta
MB&Ofelia pisze:Lusia. Nie bojaj się. Drops pewnie się tak przejmnął tym że się wreszcie odważył poprosiać o twą łapcię że sam nie wie co robiać dalej. Pewnie teraz tupta w kółko za swoim ogonę i myśli skąd wziąść krawata i kapelusza na ślup i co będzie do amciania na weselu, a tu człowieki mają panademję i zamięszanie okropeczne. No to oczywistne że się przestraszył.
Książniczka Ofelja uspokajająca
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 15 gości