PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI zaprasza.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 10, 2018 23:33 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

ewkkrem pisze:Nie doczytałam do końca - to Tytanowy wysiłek - ale z tego co wiem to poziomy cukru u zwierzaków bardzo rosną w związku ze stresem. Dlatego normy weterynaryjne są zawyżone. Uwzględniają stres związany z wizytą kota w przychodni. Przypuszczam, że u piesów jest podobnie.
Może google jest mądrzejsze?
56
?>-
Końcówkę zostawiłam specjalnie. Nie wiem co znaczy - napisał to Drops.
ewkkrem.

Emi prawdopodobnie ponad tydzień temu zatruła się solą którą obficie posypywała chodniki nasza dozorczyni.
Może nie do końca domyłam jej łapki ale to tylko takie przepuszczenia. Dostała takiego dziwnego ataku z wymiotami. Teraz jest dobrze i myślę że będzie dobrze.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2018 7:41 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

Na pewno będzie! ;)
ser_Kociątko
 

Post » Nie mar 11, 2018 12:44 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

Ojej, nie wiedziałam, że ta sól jest trująca :/ Ja uważam, że powinni wysypywać piasek.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 11, 2018 12:52 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

:201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie mar 11, 2018 14:13 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

klaudiafj pisze:Ojej, nie wiedziałam, że ta sól jest trująca :/ Ja uważam, że powinni wysypywać piasek.

Ja tez nie wiedziałam. Ale ta do posypywania chodnikow tak.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2018 15:32 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

Emi piesku trzymaj sie zdrowo. :1luvu: Kotka Kurka
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Nie mar 11, 2018 18:00 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

Może to faktycznie ta sól. Piasku nie sypią bo potem trzeba go z chodników zmiatać a soli nie bo i tak deszcz ją rozpuści. Gosia pewno na działce albo na budowie urzęduje. Gosiu u mnie pierwszy krokusi zakwitł i wczoraj i dziś po pół dnia bylam w ogrodzie. Wszystkie hiacynty, które wychodziły z ziemi zgniły całkiem - nie wiem może to przez te mrozy? Szkoda mi bo sie nasadziłam jesienią tyle cebulek, że szok i różne kolory.

aga66

 
Posty: 6745
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie mar 11, 2018 18:07 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

ser_Kociątko pisze:Na pewno będzie! ;)

Zgadzam się :)
Kciuki dla Was i dla Emi :ok: :1luvu: :1luvu:

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Nie mar 11, 2018 18:22 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

To co sypią zimą na chodniki to trzeba mieć nadzieję, że to tylko sól. Sól jest najtańsza i w związku z tym najczęściej stosowana. To co sypią na jezdnie, szczególnie te pierwszego odśnieżania i autostrady to chemia, która zapobiega zamarzaniu wody (deszcz, śnieg). To już trucizna dla zwierzów.
ewkkrem.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8877
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie mar 11, 2018 19:42 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

kwiryna pisze:Emi piesku trzymaj sie zdrowo. :1luvu: Kotka Kurka

Dziękujemy za ciepłe myśli. Emi wygląda na zdrową i tak się zachowuje. Wiem że będzie dobrze, musi być. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2018 19:47 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

Gosiu ujmuje mnie twoje optymistyczne podejście do życia. Jesteś fajną osobą, ja też wierzę, że Emi ma przed sobą długie, zdrowe życie. A Migotka i Hugonek są extra.

aga66

 
Posty: 6745
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie mar 11, 2018 19:49 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

aga66 pisze:Może to faktycznie ta sól. Piasku nie sypią bo potem trzeba go z chodników zmiatać a soli nie bo i tak deszcz ją rozpuści. Gosia pewno na działce albo na budowie urzęduje. Gosiu u mnie pierwszy krokusi zakwitł i wczoraj i dziś po pół dnia bylam w ogrodzie. Wszystkie hiacynty, które wychodziły z ziemi zgniły całkiem - nie wiem może to przez te mrozy? Szkoda mi bo sie nasadziłam jesienią tyle cebulek, że szok i różne kolory.

Nie byłam nigdzie. :cry: coś mnie chyba RWA bierze. Nawet nie wiem dlaczego bo nie przepracowalam się zbytnio. Chyba za długo siedze w pracy przy komputerze. Siedząca praca też szkodzi. W przyszłym tygodniu muszę jechac i poprzycinac wierzbe Hakuro i poodkrywac bylinki.
Nie mam hiacyntow i żadnych bulw bo nornice wszystko mi wyzarly.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2018 19:56 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

aga66 pisze:Gosiu ujmuje mnie twoje optymistyczne podejście do życia. Jesteś fajną osobą, ja też wierzę, że Emi ma przed sobą długie, zdrowe życie. A Migotka i Hugonek są extra.

Zawsze bylam optymistycznie nastawiona do życia. Nie lubię zamartwiac się niepotrzebnie. Staram się nie myśleć źle bo chyba bym zwariowała
Przejmuje się nieszczęściem zwierząt, denerwuje się podloscia ludzi i ich bestialstwem. Wkurzam się swoją bezradnośćia chociaż wszystkie moje futerka są adoptowane i po przejściach.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 11, 2018 20:05 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

Migotka to wyglada jak rasowa kotka, skąd ją masz? Ja dziś poodkrywałam a w przyszłą sobotę podobno znowu w dzień na minusie. Ale czy okryte czy nie to i tak nie wszystko kwitnie, np. forsycja ma przeważnie ze 3 kwiatki. U nas wieje bo jesteśmy nieosłonięci i to dlatego pewnie. Z cebulkami to tak jest. Jak nie nornice to ziemia gliniasta i też nie rosną. Ja też w tygodniu siedzę przed komputerem a w weekend jak się spracuję fizycznie to wszystko mnie boli. Sezon ogródkowy rozpoczęty! też mam tą wierzbę i rośnie jak głupia.

aga66

 
Posty: 6745
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie mar 11, 2018 21:26 Re: PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI podejrzenie cukrzycy

aga66 pisze:Migotka to wyglada jak rasowa kotka, skąd ją masz? Ja dziś poodkrywałam a w przyszłą sobotę podobno znowu w dzień na minusie. Ale czy okryte czy nie to i tak nie wszystko kwitnie, np. forsycja ma przeważnie ze 3 kwiatki. U nas wieje bo jesteśmy nieosłonięci i to dlatego pewnie. Z cebulkami to tak jest. Jak nie nornice to ziemia gliniasta i też nie rosną. Ja też w tygodniu siedzę przed komputerem a w weekend jak się spracuję fizycznie to wszystko mnie boli. Sezon ogródkowy rozpoczęty! też mam tą wierzbę i rośnie jak głupia.

Migotka jest rasowa adoptowalismy ją 13.04.2014. Koteczka z pseudohodowli z nieciekawego środowiska. Wszystkie piękne syberyjczyki od razu znalazły domy a ona była zaniedbana i nie za ładna, groziło jej schronisko więc się ulitowalam i dalam jej domek. Moje koty jej nie akceptowaly a ona biedna bardzo się ich bała. Przez długi okres nosiłam ją do kuwety i broniłam przed rezydentami Hugonkiem i Pusia. Migotka u nas wypiekniala i zrobiła się śmielsza i odważna.
Teraz to ona je pogoni.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1342 gości