Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

[KatS]

Stelli się zdarza tak energicznie zakopywać aż w to wdepnie i wtedy roznosi na łapie. Skoro kupy takie podręcznikowe to może faktycznie za szybko ucieka? Młody, nadpobudliwy oby wyrósł!

[kalair]

Witano Molinki zimowe! Tzn, witanko zimowe, nie wy..

[MaryLux]

[mir.ka]

Dobrze, że moje panny nie purtają U nas wali ino stary

Umarlam :Ryk:

U nas raz Coco siedzi na parapecie... jak zapuscila smrodka tak flek zostal... wiec wiem co mowie

Moli to tak niebezpiecznie blisko twoich drog oddechowych... czy on nie chce ci broni biologicznej bezposrednio zapuscic?:D Ja bym uwazala

Napisze tak
Fuks jest nieobliczalny nie znasz dnia ani godziny a musisz mieszkanie wietrzyć i wypraszać pół rodziny

a moze robi to specjalnie, bo uważa , ze za długo siedzą
a moze jeszcze kotem się nie interesują

[Myszolandia]

Nieźle Fuks sobie z doopci zapodał
Nasza Móh jak była mała to sobie nie żałowała,a jak sobie nieraz ulży w którymś ze swoich M1 to myślenie się wyłącza z pęda
Czasem Pitong cos do nas gada,to z tyłu słychać jak się przedziałek pruje,jak opary go dopadają,to spitala do drugiego pokoju i patrzy czy jego własna gałązka nie zwiędła

[MonikaMroz]

Przybyłam ze skarga
Fuks jak sie łamie (wydała "kau") zawsze nie utknie do końca i ucieka po całym mieszkaniu z tym klockiem pod ogonkiem
Było to zabawne ale jak przychodzi godzina 21:45 i Fuks zaczyna swoj taneczny rytuał oboje juz stoimy w pogotowiu bo trzeba Fuksa łapać

Ma ktos taki śmierdzący problem?

Ja mam
Po każdej kupie poluje na Mili z papierem w ręku zeby jej wytrzeć doopke

[MaryLux]

[barbarados]

[Gosiagosia]

Jak widzę temat smrodków trwa, ja czytam co u Was i u mnie też smrodek powstał ale na szczęście tylko w kuwecie. Moje naprawdę nie puszczają bąków ale może to księżniczki i robią to dyskretnie.

[Moli25]

Tak sobie dzis skakałam po Waszych wątkach i wszędzie co innego sie dzieje

Fajnie tak poczytać o zyciu innych kotków

Jutro do pracy, w piątek do pracy, pozniej L4

[Gosiagosia]

Tak sobie dzis skakałam po Waszych wątkach i wszędzie co innego sie dzieje

Fajnie tak poczytać o zyciu innych kotków

Jutro do pracy, w piątek do pracy, pozniej L4

Ja we wtorek już wracam do pracy nawet nie wiecie jak mi się nie chce ale muszę

[Ewa L.]

Moje też nie puszczają bączków. Smrodek zostawiają w kuwetach zaraz po zrzuceniu balastu.
Ale w końcu żadne gówno fiołkami nie pachnie.

[klaudiafj]

Życie kotów jest bogate i na pewno nie jest to leżenie na tapczanie

[kalair]

Ha ha, na pewno nie!
Fuksiku
Witanko!

[agusialublin]

Witanko
co porabiacie ?