Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 15, 2015 9:45 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Przeważnie odmawiam spotkania, jeśli ktoś mnie postawi w takiej sytuacji :| Lubię się na spokojnie przygotować, poukładać sobie plany, nastroić się odpowiednio, a nie tak na wariata :roll: Szczególnie, że wizyty znajomych z innych miast są raczej wcześniej planowane przez nich, to wiedzą kiedy będą w mieście. Mogą dać znać. Ja mówię wprost, że zawsze się chętnie spotkam na kawę, ale muszę wcześniej wiedzieć.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto wrz 15, 2015 9:51 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

No powiem szczerze po wizycie bylam wymordowana. Byli moze z 2h... z malym rocznym dzieckiem. Po takich wizytach mam dosc... i nie widze sie totalnei w roli matki. Poki dziecko jest spokojne to moge sie bawic, miec na rekach, chodzic ale jak zaczyna wrzeszczec to mam ochote uciekac gdzie pieprz rosnie.

No jest to niefajne ale... "odbebnione" i z glowy.

Poszli, zanioslam wszystko do kuchni owinelam sie kocem i zasnelam nawet nie wiem kiedy. POtem tylko jak M. rozlozyl lozko to sie przenioslam spac normalnie.
Rano sie obudzilam to nawet zdazylam pozmywac. Ciezki dzien dzisiaj w robocie ehhh.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto wrz 15, 2015 10:03 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

:strach: :strach:
ooo fżyciu dziecko w moich progach 8O Niektórzy się po prostu nie nadają do przebywania z takimi istotami (mówię o sobie) :roll: Mnie hałas bardzo drażni, potrafię zacząć być rozdrażniona i agresywna, przez co żądam natychmiastowego usunięcia źródła :roll:

ech, to wspomnij mimochodem, że fajnie było by się następnym razem spotkać, ale jeśli to będzie umówione...
A jak koty zareagowały na dziecko?

Szybkiego zakończenia dnia pracy życzę w takim razie :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto wrz 15, 2015 20:00 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Czesc Janinko :201461 ważne ze przeżyłaś,
Ja wręcz odwrotnie, byłam u kolezanki i ciezko było mnie odciągnąć od jej córeczki :oops:

Wlasnie a jak kotki? :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto wrz 15, 2015 20:32 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Dziewczyny panika. Wiecie oni teraz mieszkaja na wsi to maja takie podejscie lap kota i maltretowac. Koty nie glupie uciekly gdzie sie dalo. Ja tez protestowalam przieciwko tarmoszeniu - w szczegolnosci nie dopuszczalam do NItki i Pixiora. Coco to tam bez wiekszego stresu ale tych dwoch chronilam przed mala bo mala pierwsza do zabawy.

Pixior dalej po takim gruntownym mizianiu ma odruch kaszlu. Ale coraz mniejszy.

Siedze czytam ksiazke. "Arabska zona" - rewelacyjna! Polecam wciaga jak diabli.

Jutro pracuje z domu. Zaczynam wczesnie rano zeby o 14 byc wolna bo obiecalam przygotowac obiad - tescie wracaja z Grecji. Lece do nich zrobic obiadzisko :)

Wasze koty tez tak maja ze jak wyjdziecie spod prysznica to nagle ich bierze na amory, pchaja sie na rece i chca byc miziane? Nawet sie nie zdazy czlowiek ubrac.

Dzis relaksik. Ksiazeczka, kubek z herbata.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro wrz 16, 2015 9:52 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Moja koleżanka była zakochana w Arabskiej żonie. Choć twierdziła, że potem (chyba w kolejnych książkach) zaczyna to być już naciągane, te nieszczęścia i co tam się jeszcze dzieje (zakazałam opowiadać, bo może kiedyś po nią sięgnę)
Mi sie udało dotrzeć do biblioteki i wypożyczyłam to na co sie czaiłam od 3 miesięcy - Marka Krajewskiego. Podoba mi się :) Nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem o polskim pisarzu, ale fabuła wciąga, język świetny, prosty, zdania lecą same, oby tylko jeszcze zakończenie zaskakiwało, to będzie powód do kupienia całej serii :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro wrz 16, 2015 10:06 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Lubie czytac ksiazki... choc nie zawsze jest na nie czas i wena.

Zastanawiam sie bo od pewnego czasu Pixior mniej je mokrego. Zostawia, a niema mozliwosc dojedzenia bo niestety jak nie COco to nicia mu to zjedza - co kiedys bylo nie do pomyslenia. Nawet zamykamy go zeby mial spokoj podczas jedzenia, ale i tak nei zjada wszystkiego. Zjada o 1/3 mniej porcji. Ale za to podgryza suche, mamy wrazenie ze wiecej niz kiedys.
Myslicie mam sie martwic?
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro wrz 16, 2015 10:21 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Książki uwielbiam. Jakbym miała możliwości, to bym sobie zbudowała na jednej ścianie biblioteczkę, z której każda pozycję bym przeczytała :) Choć fakt, że kiedyś mi isę lepiej czytało (10 książek, ok 300-stronnicowych, na miesiąc), teraz właśnie brakuje czasu i skupienia. A to trzeba coś zrobić w domu, a to wyjść po zakupy, w wolnej chwili to szyłam, a jak się kładłam do łóżka to się chce spać, a nie czytać :mrgreen:

Ja bym pilnowała ilości porcji, jaką zjada, a nie to, co je (i czy nie chudnie) Może kupiłaś lepsze suche, które mu bardziej smakuje? Powody mogą być różne.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro wrz 16, 2015 10:28 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

No wlasnie suche sie nei zmienilo. Morke teraz zmienilismy bo myslelismy ze kreci nosem na animonde... ale felixa ktorego zawsze wylizywal do ostatniego kaska tak zje 2/3 porcji 1/3 zostanie.
Potem dogryza suchym - suche zawsze dostepne.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro wrz 16, 2015 19:12 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Pixior dzisiaj mega miziasty... nawet przyszedl do Coco i ja polizal a potem sie kolo niej polozyl
Obrazek
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw wrz 17, 2015 8:23 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Słodki widok! Nie jestem pierwsza, ani jedyna, która to napisze, ale serce mięknie i nogi się uginają, jak widzi się takie przytulone koty :1luvu:
Pozdrawiam!

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt wrz 18, 2015 18:50 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Hej Janinko :)
Ja nie cierpię takich wizyt, więc ich unikam - zawsze wymówka się znajdzie :) Dobrze, że koty pouciekały. Ktoś mi kiedyś powiedział, że u obcego dziecka może Cię wiele drażnić, ale u swojego nie będziesz tak reagować - jak przy kotach tak to sobie tłumaczę :)
Arabska żona - słyszałam o tym, tytuł brzmi ciekawie :) Choć Arabów mam już powyżej dziurek w nosie ;p A ostatnio wyszłam w Agorze z H&M chyba i weszłam w grupę ze 20 muzułmanów (uroda jak syryjczycy) - sami faceci po 20-25 lat szli przez Agore. Popatrzyliśmy się na siebie z m. i mówimy - już przyjechali :strach: Nie wiem kto to i skąd to :ryk: ale na pewno to nie Ci z tv, bo za wcześnie na to, ale takich obrazków można się wkrótce spodziewać - ale oby nie.
Jak w Warszawie było - widziałam fotki na fb :)
Jak kicie? Kiedy rzucasz mieszkaniem w Bytomiu i zamykasz ostatecznie za sobą drzwi i idziesz na swoje? Na pewno już wigilię będziesz spędzała u siebie :)
Widziałam Twoje cegły na ścianie - gdzie kupowałaś? Wymyśliłam co zrobić z tymi moimi drapaczami - już są dwa Kitusia i Tosia. Widziałam takie płyty ala cegły białe, może kiedyś sobie takie kupię, bo są cienkie i na dole ściany w przedpokoju wykleje te cegły gipsowe a nie papierowe, tylko że nie widziałam takich porządnych w naszych marketach tylko w sieci :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt wrz 18, 2015 21:07 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

PixieDixie pisze:Pixior dzisiaj mega miziasty... nawet przyszedl do Coco i ja polizal a potem sie kolo niej polozyl
Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ale cudowne zdjęcie :1luvu:
U mnie bardzo rzadko widzę takie przytulasy, ale na inne kotki uwielbiam patrzeć w takich miłosnych pozycjach :kotek:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob wrz 19, 2015 10:38 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Sorki dziewczyny ale ja nie w sosoie jestem od wczoraj... jak sie triche pozbieram to sie tu bardziej bede udzielac... :(
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie wrz 20, 2015 10:32 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Hej

Witam sie dzisiaj w lepszym juz humorze.

Klaudia, 3.10 przenosimy sie finalnie. Choc ja juz wczoraj zaczelam przeglad szaf, polek, rzeczy do zabrania i nie.
Mysle ze juz mozna rzczy typu talerze (takie nie codzienne) przewozic, powoli i ksiazki... stopniowo z kazdym wyjazdem do TG zabierac coo nie co.

Cegly kupowalismy w lerloy Merlin. Byly tansze kupujac online. Mam 2 pudelka - moge odsprzedac ;)

Powiem wam ze widze ze Pixior lubi Coco - poki coco jest spokojna. Spia razem itp. TRoche ja pacyfikuje jak za mocno jego ogonem sie interesuje ale mysle ze ogolnie spoko.

Pixior przestal kaszlec po mizianiu w koncu. MIalam ostatnio atak paniki ale.... (o to bylam taka nie w sosie, bos ie z M. posprzeczalam). Ale juz opanowane.

I tak sobie zyjemy :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko, lucjan123 i 25 gości