Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 02, 2015 17:17 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Hej :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro wrz 02, 2015 19:38 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

jou pisze:A ja kiedys bede sie tarzac w czarnych kotach bo bede ich miec milion!!! :ryk: :D

O to to :D Też bedę miała milion czarnych kotów ale nie takich gadających jak Mili. Rozbrykanych ale cichutkich :D
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno


Post » Śro wrz 02, 2015 20:48 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Śro wrz 02, 2015 21:04 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

klaudiafj pisze:Hej Martuś :)
Co do tych szparagów to nigdy nie robiłam żadnych i nie jadłam żadnych :/
40 km przejechaliście? Ile h Wam to zajęło? Ja raz tyle zrobiłam na rajdzie nocnym i myślałam, że umrę :/ Ale satysfakcja była nieziemska :) Musieliście jeździć jak już było ciemno - zrobił mi się smak na nocną przejażdżkę :)
Jak Twoja dieta? Trzymasz się jej? Piłaś piwo ;p Może lepiej przystosować się do diety, którą będziesz mogła ciągle utrzymywać - czyli tylko ograniczyć posiłki, a wtedy i na piwko i na szarlotkę mamy będziesz mogła sobie pozwolić :) Ja się do tego zabieram, choć najgorsze wieczory. Wieczorami jem jak smok :/ Takie włoskie życie - w dzień tak sobie a na wieczór mam brzuch bez dna :/ Bynajmniej ja uważam, że nikt nie utyje od jednego kawałka szarlotki mamy :D Ja dziś piekę piwoszki - widziałam to w tv w programie kulinarnym i mam ochotę na takie ciasteczka. Tylko, pewnie narypię się przy tym a mój m. zje wszystko do jednej kawy Ooo też tak masz ze swoim m?
Jesz zupę dyniową? Ja uwielbiam - można się najeść :)
Podniebienie jak tralalala :D U mnie zabobon się zgadza - Tosia to mały Czort :D
Ale czytałam ostatnio czemu ludzie nie chcą czarnych kotów - nie dlatego, że przynoszą pecha lecz dlatego, że kojarzą im się z leniwym i marudnym Bonifacym z bajki - i takiego nie chcą. I też dlatego chcą rude koty, bo Garfild był taki towarzyski - paranoja :/

Czesc wszystkim, dziekuje ze jesteście, zawsze miło mi jak zaglądam i ktos cos napisał, wstawił jakiś gif, buźkę :mrgreen:

Klauduś wszystko zależy jakim tempem jeździmy, ale tak mniej wiecej 2 godziny 40 km :ok: uwielbiam rower, nie wyobrażam sobie nie jeździć, ale dzis dla odmiany zrobiłam 17 km na rolkach :strach: sama sie przeraziłam, bo dawno nie miałam rolek na nogach a tyle km zrobiłam :D maż nie umie jeździć na rolkach wiec wskoczył na rower. ma licznik wiec mierzył km, ile jadę na h najwiecej (25km/h udało mi sie :mrgreen: )
Mamy super obwodnice, jest swietny asfalt to sie jedzie jak po maśle, najcześciej tam jeździmy na rowerze i ja na rolkach :1luvu:

Dieta? Trzymam. Drugi tydzien leci, ja sie czuje rewelacyjnie, waga wprawdzie bardzo mozolnie idzie w dół, ale kazdy by chciał po tygodniu juz widzieć -10 kg :ryk: no sie nie da niestety. :ryk:
W sobotę mam kontrole u dietetyka, bedzie mnie mierzyć, ważyć, ma super sprzęt wiec w domu nawet nie staje na wadze by byc z siebie (mam nadzieje) dumna

Dzis byłam u kolezanki w restauracji i jakiś rok temu ważyła 120 kg i dzis wazy 56 kg. Miała resekcje żołądka, wyglada rewelacyjnie, ale ona była juz w takim stanie ze ręce złożyć i na kolanach do Częstochowy za nia sie modlić. Aktualnie Żadna skóra jej nie wisi, je normalnie, ale w duzo mniejszych ilościach. No i wody duzo trzeba pic, to kazdy wie.

Dzieci dobrze sie maja, dzis sie tak prały ze futerko spadło :ryk: trudno, niech sie uczą siebie i swoich zachowań, ale tak to ogólnie sie bawia grzecznie i w dalszym ciagu jedzą z jednej miseczki.

Fuks wazy 3,00 kg
Moli bez zmian 5,700 kg
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw wrz 03, 2015 9:05 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Te moje koty takie chude przy Waszych :D Wy im coś na pewno dodajecie do karmy! Ja wczoraj po siłowni przyznam się, zjadłam burgera z biedronki. Ale byłam taka głodna po pracy i bieganiu i pakowaniu na siłowni z tymi pakerami, że musiałam :D Ale za to piwa nie wypiłam całego bo tylko pół. Po koktajlu nie miałam na żadne inny płyny miejsca :D
Ja to nie bardzo przepadam za jazdą na rowerze. Obijam się o te gupie pedały i te gupie wszystkie inne części :D Ale! Poluje od 2 lat, na stary rower miejski ruski albo ukraiński. Jak gdzieś zobaczycie, to dajcie znać! Odrestauruje sobie i będe jeździć na targi eko w Katowicach i wozić w koszyczku pora i papryki [tak to sobie wyobrażam :D]
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 03, 2015 9:43 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Jou, a pokażesz jak taki rower wygląda 8O

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw wrz 03, 2015 10:29 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Aia pisze:Jou, a pokażesz jak taki rower wygląda 8O

a prosze bardzo:
Obrazek

Różni się od tch nowych tym, że rama jest cienka więc i rower lekki. Ja jestem karzełkiem, więc musze miec wszystko leciutkie :D
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 03, 2015 10:36 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

O, to witaj w klubie. Warszawskie rowery miejskie są tak opasłe, że ledwo je dźwigam. Zawsze ruszam z miejsca chwiejąc się jak pijana, zanim go wprawię w odpowiednie obroty, by sam trzymał się pionu :roll: Dlatego uznaję tylko górale :mrgreen: Na takim się wychowywałam i mam wyrobione odpowiednie zgięcie sylwetki dopasowane do niego :wink: Choć nie jeździłam na tych supernowoczesnych, ponoć lekkich jak piórka...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw wrz 03, 2015 15:11 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Jou, rzeczywiście typowy miejski rowerek, my jeździmy na takich pomiędzy . Bardziej trackingowe. :P
Witamy Molinki! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw wrz 03, 2015 15:38 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

o mój brat ma taki rower Kira :D
ja mam górski ,wszędzie nim smigam :mrgreen:
Ale dziś na rolki chyba znów pojde :D może 25km zrobię? :D uwielbiam sobie podnosić poprzeczki :D

Czy tylko ja się nie wysypiam? :?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw wrz 03, 2015 15:39 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Moli25 pisze:o mój brat ma taki rower Kira :D
ja mam górski ,wszędzie nim smigam :mrgreen:
Ale dziś na rolki chyba znów pojde :D może 25km zrobię? :D uwielbiam sobie podnosić poprzeczki :D

Czy tylko ja się nie wysypiam? :?


to nocą jeździsz zamiast spać? 8O
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 03, 2015 16:24 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Hej :)
Masz racje jou, że te rowery są lekkie - przy dzisiejszych to wielka różnica. Ale sporo ważą przerzutki - może zamiast inwestować w renowacje to poszukaj sobie miejskiego bez przerzutek i porównaj wagę - teraz jest spory wybór.
Ja mam miejski z przerzutkami trzema i jednak to sobie chwalę. Choć jest cięższy niż mój górski, ale bardzo wygodny. Też mam koszyczek https://instagram.com/p/n1JMN0J6QH/?taken-by=klaudiafj - zapłaciłam za niego 700 zł a bez przerzutek kupisz w ślicznych ramach dużo taniej. A kiedyś jak znajdziesz to sobie sprawisz stary rower. Są też firmy, które już sprzedają rowery po renowacji - poszukaj w sieci, ale pewnie sobie liczą sporo.
Ja też mam ten problem, że rower mnie gniecie - zmieniam siodełka i żadne mi nie pasuje, musiałabym mieć fotel. Kierownica też mnie gniecie, choć w miejskim mniej.
Co do górskiego to nie wierze, że komuś się dobrze jeździ po mieście na góralu - konkretnie góralu, bo rowery na ramie górskiej są różne - np trekkingowe i ludzie nawet nie wiedzą, że mają trekingowy a nie górski. Ja wiem jaki mam, bo się pół h kłóciłam ze sprzedawcą, że chcę górski rower, bo jeżdżę gł po lasach i górach (jaka ja głupia ;p) a on mi to próbował wyperswadować. Po asfalcie jeździ się jak czołgiem i ma ciężkie przyłożenia. Co innego właśnie miejski. Ja żałuję trochę zakupu, ale teraz może będę mogła jeździć w końcu w góry z rowerem i wykorzystam go tam, gdzie powinnam od początku :) Górski ma sporo wad jak na miasto, ale po terenach poza miastem jest najlepszy - na pole, las, góry i cokolwiek takiego, ale na asfalt masakra i tego się nie przeskoczy. Zresztą na rajdzie widziałam różnicę między mną a innymi - w różnych terenach. Trekkingowy to inna bajka - faktycznie śmiga się rewelacyjnie w mieście jak kto lubi ramy takie od rowera "górskiego". Na miejskim jest się wyprostowanym, biust nie wypływa a tyłek nie sterczy :D I można w spódnicach jeździć :) Odkąd mam miejski to mój górski stoi i płacze :( Za to na górskim można schudnąć ;)
Chyba dziś też pójdę na rower miejski, bardzo dawno nie jeździłam :/

Martuś a jak masz górski mtb (czy inny) to wiesz, że amortyzatory trzeba dawać do czyszczenia i regulacji raz na rok? Dowiedziałam się o tym niedawno. Ja jeszcze nie regulowałam :/ A Ty? Ja sama sobie pokręciłam w amortyzatorach i mam teraz rozregulowane. Ale dowiedziałam się, że to kosztuje 50 zł i robią też regulacje przerzutek i oglądają cały rower. Ja swój oddam do regulacji pewnie dopiero przed jakimś rajdem, albo przed wyjazdem w góry.

W każdym razie ja też chorowałam na stary rower :D Jednak ludzie mówią, że w Warszawie, która jest płaska jak stół, rower bez przerzutek się sprawdzi, a u nas już nie koniecznie ;)

Fuksiuku Molinko a to pierwszy raz futro leciało, czy kolejny? Zostały łyse placki na ciałku? Ach te piękne czasy, gdy przychodziłam do domu a na dywanie jakby ktoś koty szkubał na rosół hehe :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw wrz 03, 2015 17:02 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Tak Klaudia ja mam górski MTB.
Ja na przegląd roweru jeżdzę raz do roku, rocznie robimy duzo km i wiem ze wszystko sie zużywa i trzeba mieć to wszystko na uwadze.
Jeżdzę nim wszędzie zarówno po mieście jak i po terenach górzystych i nie zgodzę sie z tym ze jezdzi sie ciezko.
Kupilismy nie tak dawno mamie rower miejski, z koszykiem, lekki, ale dla mnie nie ma tego komfortu jazdy co na górskim. Fajnie bo na miejskim siedzi sie wygodnie, nic poza tym. Jazda miejskim nie sprawia mi przyjemności. Lubie czuć prędkość, - osiągamy nawet do 40km/h miejscami a na miejskim mecze sie okropnie.
Jednak to kwestia gustu i użytkowania.
Obecnie jeżdzę Giantem
Obrazek
troche za słaby dla mnie, ale w przyszłym roku planuje zmianę :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw wrz 03, 2015 17:07 Re: Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik ♥♡ ♥♡

Nie Matra . Też tak mam . Ile bym nie spała to wstaję niewyspana i nie mogę się obudzić :roll:
Ale rowerek :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 62 gości