Szylkretki są piękne .161:) Uciekająca Safcia-film str.90

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 21, 2015 21:09 Re: Szylkretki są piękne .161:)

Sihaja pisze:
agusialublin pisze:A po jakim czasie od pierwszych symptomów okazało się że kot ma cukrzycę?
I teraz czym jest leczony?
A i co sprawia że kot zapada na cukrzycę?

agusia :)
Ja zupełnie nieświadoma byłam. To, że zaczął pić tłumaczyłam rozpoczętym akurat sezonem grzewczym - suche powietrze się zrobiło itp. To, że zaczął dużo jeść - zbliżającą się zimą. Zupełnie nie miałam pojęcia, ze to symptomy cukrzycy. Nie umiem powiedzieć, ile to trwało, pewnie jakiś miesiąc albo nawet dłużej. Na jesieni robiłam mu wyniki krwi, bo schudł (ale ja go odchudzałam) i wtedy wyniki miał jeszcze dobre. Musiało więc to być jakiś listopad-grudzień, gdy się wszystko zaczęło.
Leczy się podobnie jak ludzi - jedzenie musi być nisko węglowodanowe. No i insulina.
Kot zapada na cukrzycę ponoć z podobnych przyczyn, co człowiek. Otyłość, brak ruchu mogą w tym dopomóc. A nasze mruczki w mieszkaniach na pewno mają nie tyle ruchu, co powinny mieć...


a to teraz kotuś jest na specjalnej diecie?
i ile razy dziennie musi jeść?
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lut 21, 2015 21:11 Re: Szylkretki są piękne .161:)

Od 6 rano do 12 w południe je co 3 godziny. 3 posiłki. Od 12 do 18 ma przerwę, a potem tak samo do 24 3 posiłki. Lepiej by było, żeby jadł 4 posiłki, ale niestety chodzę do pracy i to był najlepszy układ w tym przypadku...
W marcu kupię karmik na więcej posiłków i rozłoże mu co 2 godziny

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lut 21, 2015 21:24 Re: Szylkretki są piękne .161:)

Wiesz co, tak pytam bo różnie bywa. Moje koty są przekarmiane, nie ma co ukrywać. Bo przecież nie mogę patrzeć jak Pysio chodzi za mną i miauczy że chce jeść. Że Gumiś ciągle siedzi w kuchni pod szafką w której chowam mięsko aby sie rozmroziło czy zagrzało. One ciągle głodne a ja latam za nimi z talerzykami. Koko już ma taki bimboł :roll:
I boję się żebym tą moją nadopiekuńczością nie zrobiła im krzywdy :cry:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lut 21, 2015 21:24 Re: Szylkretki są piękne .161:)

Jest to na pewno utrudnienie w Waszym życiu. Ale widać ze kochasz Joachimka Całym sercem <3

rozczuliłam się :placz:

Joachimek już ładnie z Toba wspólpracuje? insulinę ok przyjmuje ?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lut 21, 2015 21:34 Re: Szylkretki są piękne .161:)

Moli25 pisze:Cześć Bozenko

Uważam, że skoro macie takie "marudy" Ty i Klaudia to powinniście się spotkać, jeden z drugim na piwo a Wy z aparatami w plener :ryk: wiecie ile dobrego z tego by było ?

Kretki jak zwykle cudowne :D My tak ciągle ochamy, achamy :1luvu: :1luvu:

I tego chyba Kreteczki, i wszystkie inne koteczki oczekują! :P Mają leżeć i pachnieć, a my podziwiać i służyć. :ryk:
Hej Martuś! Bardzo dobry pomysł, kto wie, czy kiedyś się nie zrealizuje. :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 21, 2015 21:35 Re: Szylkretki są piękne .161:)

agusialublin pisze:Wiesz co, tak pytam bo różnie bywa. Moje koty są przekarmiane, nie ma co ukrywać. Bo przecież nie mogę patrzeć jak Pysio chodzi za mną i miauczy że chce jeść. Że Gumiś ciągle siedzi w kuchni pod szafką w której chowam mięsko aby sie rozmroziło czy zagrzało. One ciągle głodne a ja latam za nimi z talerzykami. Koko już ma taki bimboł :roll:
I boję się żebym tą moją nadopiekuńczością nie zrobiła im krzywdy :cry:

Ja za moimi nie latam, ale jak proszą-daję..Nie dużo, ale jak widać po Lafisi, jednak za dużo..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 21, 2015 21:38 Re: Szylkretki są piękne .161:)

Hah :) jakbysmy poszly w plener a mezowie by mieli piwo pic to hehe nie wiem czy by bylo potem co zbierac z malzow ;) bo pewnie bysmy predko nie wrocily :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 21, 2015 21:40 Re: Szylkretki są piękne .161:)

klaudiafj pisze:Hah :) jakbysmy poszly w plener a mezowie by mieli piwo pic to hehe nie wiem czy by bylo potem co zbierac z malzow ;) bo pewnie bysmy predko nie wrocily :)

Gorzej, mój niepijacy! :ryk:
Co ja mam na fotce Klaudia? :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 21, 2015 21:41 Re: Szylkretki są piękne .161:)

Bożenko ja za swoimi latam z jedzeniem :ryk: Lolita je tylko z mojej ręki :evil: Ależ ją nauczyłam.... w mieseczce może leżeć cały dzień - nie tknie :evil: Także podtykam centralnie pod samą bużkę aby coś zjadła :evil:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 21, 2015 21:45 Re: Szylkretki są piękne .161:)

sistersy25 pisze:Bożenko ja za swoimi latam z jedzeniem :ryk: Lolita je tylko z mojej ręki :evil: Ależ ją nauczyłam.... w mieseczce może leżeć cały dzień - nie tknie :evil: Także podtykam centralnie pod samą bużkę aby coś zjadła :evil:

Burżuazja :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lut 21, 2015 21:46 Re: Szylkretki są piękne .161:)

sistersy25 pisze:Bożenko ja za swoimi latam z jedzeniem :ryk: Lolita je tylko z mojej ręki :evil: Ależ ją nauczyłam.... w mieseczce może leżeć cały dzień - nie tknie :evil: Także podtykam centralnie pod samą bużkę aby coś zjadła :evil:

A, no widzisz, ja nigdy nie ostawiam m na cały dzień, tylko dawkuję. Kilka razy dziennie po kkilknaście chrupek. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 21, 2015 21:48 Re: Szylkretki są piękne .161:)

Hahahah, no łądie porcjujesz! :piwa: Ale pewnie dzięki temu chętniej Kreteczki jedzą :D Ja już przestałam rozkładać na cały dzień, bo i tak się wtedy zmarnuje :ryk: Karmię jak jestem, w miseczkach leżą chrupki, nawet jak Lolka nie zje, to dzideczków porcje zjadane do końca:P :D
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 21, 2015 21:51 Re: Szylkretki są piękne .161:)

sistersy25 pisze:Hahahah, no łądie porcjujesz! :piwa: Ale pewnie dzięki temu chętniej Kreteczki jedzą :D Ja już przestałam rozkładać na cały dzień, bo i tak się wtedy zmarnuje :ryk: Karmię jak jestem, w miseczkach leżą chrupki, nawet jak Lolka nie zje, to dzideczków porcje zjadane do końca:P :D

Dawkuję,ale i tak czasem jedna chce, druga nie, trzecia z 5 minut.. Łomatulu.. :twisted: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 21, 2015 21:54 Re: Szylkretki są piękne .161:)

No kochana, masz 3 pannice, na raz nie dogodzisz :D :ryk: Ale chociaż wesoło jest z większą iloscią futrzaków :1luvu:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 21, 2015 21:55 Re: Szylkretki są piękne .161:)

No nie da się ukryć, zwłaszcza, jak jedna na drug poluję, pięęękne to! :D :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 68 gości