barbarados pisze:Taaaa.... Jak ja sobie przypomnę , jak moi rodzice nie lubili psów , kota itd .Tata , jak jeszce chodził na dwór , to pierwszy z psami na spacer , a mamunia nieraz się skarżyła , że ich godzinę nie było , jak poszli .
Teraz kot króluje . Łatek go prowadza po mieszkaniu , zagląda w nocy i szarpie za nogawki od piżamy .
Kumple dwa
