Koty trzy i my.... KOŃCZYMY.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 07, 2014 22:19 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

brrrrrrrrrrrrrrrrr zrobiły wrażenie, aż mię zaboleli obie rence 8)
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 07, 2014 22:26 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

HIHIHI - a jak oni zarąbiście wyglądają na rtg :lol: bo sięgają aż do drugiej kości i to wszystko tak się fajnie trzyma. Siedziałam tak sobie z 15 min wietrząc rękę i miałam niemożebną chęć zrobienia takiego brzdęk, brzdęk na tych końcówkach :ryk: :ryk: :ryk:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16575
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 08, 2014 8:20 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

izka53 pisze:
Avian pisze:Cześć połamaniec!
Zrastasz się?
Ja też jakoś powoli ;)
Ale w piątek trafiłam na innego chirurga, masakra, brrrrr! Musiał najpierw gazetę skończyć, a ja czekałam grzecznie przy jego biurku :roll:


Podobają się szaszłyczki ? :mrgreen: Nawet wiem na kogo trafiłaś - dr R.Z., ogolony na łyso, okrągły na paszczy, jak w piątek to zarośnięty. Koooffffam go :mrgreen: miałam kiedyś z nim dyżur na SORze, nie zapomnę do końca życia. Ma specyficzne podejście,ale dobry jest w chirurgii twardej. Ej, nie Ty w Luboniu chodzisz...
Natomiast mój ortopeda, dr O. jest absolutnie fantastyczny i mimo specjalizacji wciąż przypomina stażystę, którego poznałam 10 lat temu. I nadal rumieni się na każdy żartobliwy komplement. Pielęgniarka jest perfekcyjna, jednej pacjentce rozcinała gips, mnie w tym czasie zaleciła pomoc służbie zdrowia i samodzielne rozpakowanie się z bandaży i łuski, wszystko w atmosferze żartu , luzu i profesjonalizmu.

puszatek pisze:będziecie lata na miotłach po Poznaniu czy także dalej :?: :mrgreen:

dzisiaj widziałam się z Alusią, Mirandą, Laną, Gajusiem i Anią :1luvu: :1luvu: :1luvu:

pozdrawiam Izuniu :1luvu: :1luvu:


Lecimy daleko , Basiu, ino wylot z Poznania, mietłę trza przejrzeć, co by nie szwankowała :ryk:
A spotkania to Wam serdecznie i szczerze zazdraszczam.
I focha strzelam , że szaszłyki nie zrobiły wrażenia :wink:



zrobiły :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 08, 2014 11:23 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Szaszłyków współczuję, ale nie wstrząsają mną (w sensie: słabo mi się na ich widok nie robi), moja współjeżdżąca miała bardzo podobne.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lip 08, 2014 16:08 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

A ja raczej mówiłabym na nie zraziki :D Bo takie druciki to bardziej do zrazów pasują :ryk: A tak serio to nie zazdroszczę i na Twoim miejscu bałabym się, że o coś nimi zahaczę 8O

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Wto lip 08, 2014 16:12 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

one są starannie opatulone w gazę, na to wata, ,od spodu łuska gipsowa i bandaż

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16575
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 08, 2014 16:17 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

ile to jeszcze będziesz mieć?
wyjmować będą operacyjnie?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 08, 2014 16:29 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

a nie wiem do kiedy. Wstępnie była mowa o początku sierpnia. Operacyjnie.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16575
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 08, 2014 16:30 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

ale dobrze ci się zrasta?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 08, 2014 16:34 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

prześwietlenie było robione w ubiegły poniedz, wykazało, że odłamy się trzymają, na kostnienie było jeszcze za wcześnie. Następna kontrola 23.07

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16575
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 08, 2014 16:36 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

nie wyobrażam sobie tyle czasu być bezręki :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 08, 2014 16:59 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Miruś, do wszystkiego można się przyzwyczaić :mrgreen:

A teraz z innej beczki.
http://www.tvn24.pl/kierowca-autobusu-p ... 71,s.html#

To moja wnuczka zemdlała

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16575
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 08, 2014 17:21 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

Szaszłyczku :lol: odbierz PW!!!!
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 08, 2014 20:48 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

izka53 pisze:Miruś, do wszystkiego można się przyzwyczaić :mrgreen:

A teraz z innej beczki.
http://www.tvn24.pl/kierowca-autobusu-p ... 71,s.html#

To moja wnuczka zemdlała

dosłownie przed chwilą ich widziałam....cześc Izuniu :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 08, 2014 20:50 Re: Koty trzy i my.... znowu połamana...

a gdzie widziałaś, Basiu ? bo ja nie widziałam , mój lapek nie chce otworzyć nagrania

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16575
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Lifter i 1188 gości