na szczęście dostałam się już do szpitala i od jutra podadzą chemię
na razie mam fajny skład sali - z jedną panią spędzę na bank święta bo na to samo chorujemy i takim samym schematem idziemy
zaczęliśmy w domu akcję zbierania kup kocich do badania na toxo, zgodnie z przewidywaniami nie jest to taka prosta sprawa - ale udało się upolować gówienka od chłopaków. Satynka wciąż przyczajona i gra z Maćkiem w gównianego chowanego
Postanowiliśmy, że koty zostaną w domu po moim przeszczepie - nie jesteśmy w stanie zafundować im tak ogromnego stresu jakim niewątpliwie byłoby dla nich rozdzielenie i przeprowadzka na ponad pół roku. Dostaną do dyspozycji duży pokój z balkonem - założymy tam drzwi i już - ja sobie będę mieszkać w pozostałej części mieszkania.