InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 01, 2012 14:18 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

jozefina1970 pisze:
MaryLux pisze:Jest tyle możliwych rzeczy na świecie, a ja nie mam o czym marzyć...

O czymś miłym i smacznym Ineczko! Kocham Was!

Miłe to są przytulanki i kocyki. A smaczne... no, nie wiem, co jest smaczne

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2012 14:21 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

MaryLux pisze:
jozefina1970 pisze:
MaryLux pisze:Jest tyle możliwych rzeczy na świecie, a ja nie mam o czym marzyć...

O czymś miłym i smacznym Ineczko! Kocham Was!

Miłe to są przytulanki i kocyki. A smaczne... no, nie wiem, co jest smaczne

Lybka jes smacna, i wątlubka, i jesce wiepszowinka , i serek jest smaczny tes.
Złoś

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 01, 2012 14:24 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

Lilka Mrau pisze:
MaryLux pisze:
jozefina1970 pisze:
MaryLux pisze:Jest tyle możliwych rzeczy na świecie, a ja nie mam o czym marzyć...

O czymś miłym i smacznym Ineczko! Kocham Was!

Miłe to są przytulanki i kocyki. A smaczne... no, nie wiem, co jest smaczne

Lybka jes smacna, i wątlubka, i jesce wiepszowinka , i serek jest smaczny tes.
Złoś

Rybka jest mniamuśna, wątróbki nie cierpię (moja Chrzestna mówi, że ona jest niezdrowa), wieprzowinki nie próbowałam, serka nie pamiętam. Czy szynka to to samo co wieprzowinka?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2012 14:29 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

MaryLux pisze:
Lilka Mrau pisze:
MaryLux pisze:
jozefina1970 pisze:
MaryLux pisze:Jest tyle możliwych rzeczy na świecie, a ja nie mam o czym marzyć...

O czymś miłym i smacznym Ineczko! Kocham Was!

Miłe to są przytulanki i kocyki. A smaczne... no, nie wiem, co jest smaczne

Lybka jes smacna, i wątlubka, i jesce wiepszowinka , i serek jest smaczny tes.
Złoś

Rybka jest mniamuśna, wątróbki nie cierpię (moja Chrzestna mówi, że ona jest niezdrowa), wieprzowinki nie próbowałam, serka nie pamiętam. Czy szynka to to samo co wieprzowinka?

Pancia mowi ze to zalezy od tego z jakiego mieska jes ta synka , ale ja to wole parufki , a serek jest pysny , dostaje casem troske , pancia sie dzieli ze mna jak je , takie co sie nazywa twalozek , i jest baldzo doble ,ale ocywiscie nie dostaje duzo bo pancia mowi ze bede mial pozniej biegunke..a to podobno taka luzna kupa , taka zupa kupa xD

Złoś

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 01, 2012 14:30 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

Złosiu, nie jedz wieprzowinki - ona się nie nadaje na kocie jedzenie!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33214
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 01, 2012 14:37 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

Pseplasam siem pomylnąłem , Spiący jestem , chodziło o wołowine ocywiście, Pancia wie ze nie wolno kotkom dawać wiepsywinki- to śfinka jest .
Złoś

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 01, 2012 14:38 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

Lilka Mrau pisze:Pseplasam siem pomylnąłem , Spiący jestem , chodziło o wołowine ocywiście, Pancia wie ze nie wolno kotkom dawać wiepsywinki- to śfinka jest .
Złoś

:-)
To dobrze Złosiu :-)
Bo wiesz, ty mały kotek jesteś i różne dziwne rzeczy mogą ci smakować a twoja Duża musi cię pilnować 8)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33214
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 01, 2012 14:42 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

Lilka Mrau pisze:
MaryLux pisze:
Lilka Mrau pisze:
MaryLux pisze:
jozefina1970 pisze:O czymś miłym i smacznym Ineczko! Kocham Was!

Miłe to są przytulanki i kocyki. A smaczne... no, nie wiem, co jest smaczne

Lybka jes smacna, i wątlubka, i jesce wiepszowinka , i serek jest smaczny tes.
Złoś

Rybka jest mniamuśna, wątróbki nie cierpię (moja Chrzestna mówi, że ona jest niezdrowa), wieprzowinki nie próbowałam, serka nie pamiętam. Czy szynka to to samo co wieprzowinka?

Pancia mowi ze to zalezy od tego z jakiego mieska jes ta synka , ale ja to wole parufki , a serek jest pysny , dostaje casem troske , pancia sie dzieli ze mna jak je , takie co sie nazywa twalozek , i jest baldzo doble ,ale ocywiscie nie dostaje duzo bo pancia mowi ze bede mial pozniej biegunke..a to podobno taka luzna kupa , taka zupa kupa xD

Złoś

To ja pewnie czasem dostanę twarożek, bo czasem nie mogem się skupić. To chyba lepszy serek niż kaktusioza ze szczykaffki...
Parówek nie dostaję, Duża ich też nie je, bo nasz Doctorro widział, jak się je robi i się zbrzydził.
Inka

Nie kaktusioza, tylko lactulosa, głuptasku!
Duża

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2012 14:42 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

Lilka Mrau pisze:Pseplasam siem pomylnąłem , Spiący jestem , chodziło o wołowine ocywiście, Pancia wie ze nie wolno kotkom dawać wiepsywinki- to śfinka jest .
Złoś

Psotuś nie lubił woła...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2012 14:43 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

jozefina1970 pisze:
Lilka Mrau pisze:Pseplasam siem pomylnąłem , Spiący jestem , chodziło o wołowine ocywiście, Pancia wie ze nie wolno kotkom dawać wiepsywinki- to śfinka jest .
Złoś

:-)
To dobrze Złosiu :-)
Bo wiesz, ty mały kotek jesteś i różne dziwne rzeczy mogą ci smakować a twoja Duża musi cię pilnować 8)

:ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 01, 2012 14:57 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

jozefina1970 pisze:
Lilka Mrau pisze:Pseplasam siem pomylnąłem , Spiący jestem , chodziło o wołowine ocywiście, Pancia wie ze nie wolno kotkom dawać wiepsywinki- to śfinka jest .
Złoś

:-)
To dobrze Złosiu :-)
Bo wiesz, ty mały kotek jesteś i różne dziwne rzeczy mogą ci smakować a twoja Duża musi cię pilnować 8)


Kurcze pomylilo mi sie ^^ Mój małż nie lubi ogolnie innego mieska niz piersi z kurczaka , np karkowke to zje tylko z grila i tylko chudą. Tak samo z polędwiczkami . Więc nie nie kusi Złosia prubowanie czegos czego nie moze( tu mam na mysli wlasnie świninke :P )Ostatnio kupilam dla niego taki grubszy plaster wolowinki w promocji , wyszlo jakos moze z 5 zl a starczy na ok 4 posilki dla Złosia wiec bedzie jakas odmiana co jakis czas. Poporcjowalam i reszte schowalam do zamrazalnika .Teraz daje mu na zmiane , saszetki, zoladki drobiowe, serca drobiowe, raz w tyg kawaleczek watrobki drobiowej , czasem miesko ze skrzydelek + jakies przekaski typu rybka, twarozek ,żółtko jajka ,ostatnio testował ziemniaczki z maselkiem ^^A wczoraj na prube kupilam mu takie smakowe pastylki witaminowe. Kolo mnie w zoologicznym maja takie na sztuki za 10 groszy .Raz mu kupilam inne o smaku owocow morza czy jakos tak , to nie chcial.Ale taka co dostal wczoraj , smak mascarpone ^^ to zjadl , tylko on ogolnie nie lubi twardego jedzonka. Suchej karmy nie ruszy wogole.

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 01, 2012 15:29 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

Myszolandia pisze:Obrazek

sliczne to, sis :1luvu: to tak, jakby QQ byla tu wciaz... ech... :cry:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 01, 2012 15:38 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

MaryLux pisze:Minęła pierwsza noc. Jeszcze do mnie nie dociera, co się stało. Nie potrafię płakać, choć mam gulę.
Z drugiej strony wiem, że zrobiłam wszystko, co było możliwe. Od grudnia 2003 kradłam dla niej każdy kolejny dzień.


to bardzo dlugo! Nie mam zadnych watpliwosci, ze zrobilac wszystko, co moglas, te 9 lat najlepiej o tym swiadczy. Czasem w takich chwilach ciezko plakac, choc cos w dolku gniecie... ale jesli sie poczuje, ze chce sie plakac, ze lzy leca same-nie powinno sie ich powstrzymywac. Ja uwazam, ze trzeba sie wyplakac, wyrzucic z siebie zal, to pomaga, oczyszcza. Wiem po sobie, ze lepiej to z siebie wyrzucic.

Inusiu, przytulam i Ciebie w tym trudnym okresie dla Ciebie i Duzej. Bede pamietac o QQ [*] tak, jak pamietam o Psocie [*]... Sama tez nie dowierzam wciaz... :cry:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 01, 2012 15:50 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

MaryLux pisze:
Bazyliszkowa pisze:..
Obie dzielnie walczyłyście...

I w końcu przegrałyśmy

nie mow tak! Kiedys ten moment i tak musialby nastapic, ale gdyby nie Twoja troskliwa opieka, pomoc, milosc juz dawno mogloby sie to stac, a tak, dzieki temu, ze walczylas do konca, walczyla i Kuleczka-mogla ona przezyc wiele pieknych lat, wiele szczesliwych chwil. Najprosciej poddac sie bez walki, tylko po co? To bez sensu. Dobrze, ze walczylyscie obie tak dlugo.

MaryLux pisze:
Bazyliszkowa pisze:Są takie bitwy, których nie da się wygrać :(

Wiem...
Kuku podobno i tak była rekordzistką. Koty z jej chorobą podobno odchodzą w ciągu 2-3 lat


no wiec powinnas myslec inaczej, ze mialyscie szczescie, duzo szczescia, ze mimo takich rokowan tak dlugo moglyscie sie soba cieszyc.

Kuleczko, bylas naprawde bardzo, bardzo dzielna, bardzo silna! To powod do bycia dumnym z Ciebie :1luvu:

MaryLux pisze:
NITKA/KARINKA pisze:Współczuję :cry:
QQ (Kuleczka) już śpi spokojnie.
Swoją miłością ukradłaś dla Niej od losu wiele dobrych lat.

A ona odwdzięczała się mruczeniem i cierpliwością, dzielnie znosiła wszystkie zabiegi, którym ją musiałam poddać

kurcze, kolejna taka wyjatkowa kocia istotka... Bez watpienia Kuleczka byla wyjatkowa :cry:

ula-misia pisze:
MaryLux pisze::placz: Ona po prostu była...

i jest...............

Ula ma racje...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 01, 2012 15:52 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 27 QQ za TM

MaryLux pisze:
Lilka Mrau pisze:Wiesz...Nie umiera ten kto trwa w pamięci żywych , wiec Ona pozostanie nieśmiertelna ...

Tak samo jak Psot i jego siostra Pigułka


o wlasnie, pieknie to ujelas, taka wlasnie jest prawda. Przyslowie mowi, ze czlowiek zyje tak dlugo poki zyje pamiec o nim. Dokladnie tak samo jest ze zwierzetami.




Obrazek
do zobaczenia, sliczna, madra czarnulko, Kulko :cry:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, januszek i 20 gości