Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 25, 2012 19:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

vip0 pisze:Cześć, Fasolko :D .
Mamy wreszcie nowy wątek, jak dobrze, że nas znalazłaś!
Duża mówi, że jutro tytuł wymyśli, bo dzisiaj nie ma jakiejś weny...
Piękny masz koszyczek...i jak ładnie w nim wyglądasz :1luvu: .
Zosia
.

Bo się zdenerwowałam, że Cię potem nie znajdę, Zosiu, to pogoniłam dużą, żebyśmy poprosiły o nowy wąt
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 25, 2012 19:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze: bo sięgnęłam łapką i się podrapałam.
Fasolka

Fasolko, ty się lepiej nie drap, bo to nie pomaga, tylko potem jest jeszcze gorzej.
Wiem, bo mam rankę na szyi (Ważka mnie zadrapała, jak ją chciałem ugryźć), i się podrapałem, bo mnie swędziało, i znów mi krew poleciała, i jest gorzej.
Więc się nie drapmy - ani Ty, ani ja. OK?
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 25, 2012 19:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Bazyliszkowa pisze:
MalgWroclaw pisze: bo sięgnęłam łapką i się podrapałam.
Fasolka

Fasolko, ty się lepiej nie drap, bo to nie pomaga, tylko potem jest jeszcze gorzej.
Wiem, bo mam rankę na szyi (Ważka mnie zadrapała, jak ją chciałem ugryźć), i się podrapałem, bo mnie swędziało, i znów mi krew poleciała, i jest gorzej.
Więc się nie drapmy - ani Ty, ani ja. OK?
Klakier

Postaram się :oops: :oops: :oops:
duża mówi, że mam mieć łapki niedrapki
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie mar 25, 2012 19:59 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Duża myślała, że nie musi nowego zakładać, ale jej cioteczki powiedziały, że musi.
Fasolko, a Ty już może się już nie drap, bo Duża Twoja pewnie się tym martwi bardzo.
I ja też się martwię :( .
Zosia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie mar 25, 2012 20:43 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Fasolko, nasza gruba bura też lubi wiklinę, mamy taki koszyk dwupoziomowy, gdzie ja najbardziej lubię leżeć jeśli jest wyłożony torebką plastikową :mrgreen: a ona ostatnio najbardziej lubi... drapać
Duduś

Nasza Duża właśnie się załamała... tym razem nie z powodu kotów

http://m.warszawa.gazeta.pl/warszawa/1, ... iwalu.html
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 25, 2012 21:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

bagheera pisze:Fasolko, nasza gruba bura też lubi wiklinę, mamy taki koszyk dwupoziomowy, gdzie ja najbardziej lubię leżeć jeśli jest wyłożony torebką plastikową :mrgreen: a ona ostatnio najbardziej lubi... drapać
Duduś

Nasza Duża właśnie się załamała... tym razem nie z powodu kotów

http://m.warszawa.gazeta.pl/warszawa/1, ... iwalu.html
Załamka- kurcze ,czy wszystko musi przynosic dochód- wykoncza szkoly,szpitale i kulture :evil:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 26, 2012 5:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Wykończą, Anulko wszystko, co trzeba, ale nie wykończą swoich pensji.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 26, 2012 5:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

vip0 pisze:Duża myślała, że nie musi nowego zakładać, ale jej cioteczki powiedziały, że musi.
Fasolko, a Ty już może się już nie drap, bo Duża Twoja pewnie się tym martwi bardzo.
I ja też się martwię :( .
Zosia.

Zosiu, czytałyśmy z dużą, że miałaś brzydko na brzuszku po sterylizacji :(
Już wszystko dobrze?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 26, 2012 5:13 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Duża przyszła, a ja leżę na jej miejscówce 8)
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 26, 2012 5:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:Duża przyszła, a ja leżę na jej miejscówce 8)
Fasolka

Odrobinę się przesuń, żeby się zmieścila, ale nie za dużo. I pośpijcie jeszcze trochę razem. Dobrego dnia. :1luvu:
Florka doradzająca od rana :D

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 26, 2012 5:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Dzień dobry, Fasolko. :D
Cieszę się, że Ty też jesteś tak rano.
O tej porze to Duża mi pozwala trochę popisać, bo inne ciocie jeszcze śpią.
Oj tak, bardzo brzydki miałam brzuszek....i mnie bolał bardzo. :(
Miałam dużą ranę i Duża mówi, że puściły mi szwy.
I jeszcze Duża mówila bardzo brzydkie wyrazy na taką panią doktor... :oops:
Ale Duża tak normalnie nie mówi, tylko jak już się bardzo zdenerwuje.
Zosia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pon mar 26, 2012 6:22 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

MalgWroclaw pisze:Duża przyszła, a ja leżę na jej miejscówce 8)
Fasolka


bo może Fasolko to jest już twoja miejscówka
Coco wpadająca od rana na fajne pomysły

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 26, 2012 7:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Też mieli8śmy kiedyś koszyk. Duża go wyniosła, bo to była ulubiona miejscówka Psota i wszystkie płakałyśmy, jak widziałyśmy, że jest pusta
I + K

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 26, 2012 8:47 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

No, posunęłam się, a duża mówiła, że bardzo ciepła jest miejscówka, wygrzana :D
Potem poszłam, to duża przyszła do mnie, głaskała mój grzbiecik, a ja nic. Normalnie nic nie mówiłam i nie uciekłam.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 26, 2012 8:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

vip0 pisze:Miałam dużą ranę i Duża mówi, że puściły mi szwy.
I jeszcze Duża mówila bardzo brzydkie wyrazy na taką panią doktor... :oops:
Ale Duża tak normalnie nie mówi, tylko jak już się bardzo zdenerwuje.
Zosia.

Po sterylce miałam dziurę w brzuszku. Ale to dlatego, że sobie wygryzłam :oops:
ciocia przyszła do nas do domu i Pralcia mnie broniła.
Frania


To było dawno temu,
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 31 gości