kocurzyca41 pisze:Wiesz Puniu u nas jest też mało miejsca żeby dwa pudła stały.A jak kiedyś Duża postawiła takie dwa mniejsze to Dzidzia skakała z jednego do drugiego i tak nie mogłam sobie spokojnie poleżeć.I Duża się wnerwiła.Milka.
O, to biedna Ty jesteś, Milusiu.

My też mały domeczek mamy, ale jeszcze mamy taki ogródek, to możemy sie tam wybiegać, chociaż teraz już coraz zimniej.
No i sobie chodzimy po ogródku, czasem wyglądamy na uliczkę, ale tak tylko przez bramę, bo inaczej Duża się martwi...
Zresztą tam nic ciekawego nie ma...
Tylko Plamek jakieś interesy wiecznie ma na mieście, to wyłazi, ale podobno musi.
Nie możemy za nim chodzić, bo zaraz się złości, ważny taki.

Puś współczujący.