Bazyliszkowa pisze:Jutro jedziemy z Bajką na zdjęcie szwów.
A dziś nie udał nam się jeden eksperyment.
Do tej pory Bajka załatwiała się do odkrytej kuwety, a dokładnie do podstawy kuwety krytej, bo górę zdjęłam. Pomyślałam, że pora na eksperyment i nałożyłam górną część kuwety. Przez parę godzin nie było siusiu, a wreszcie zauważyłam, że Bajka dziwnie nerwowo spaceruje z miejsca na miejsce. W końcu przycupnęła na wykładzinie w kuchi, jakby miała sikać. Szybko ją stamtąd zabrałam, zdjęłam górę kuwety i... po chwili w kuwecie było siusiu.
Najwyraźniej kryta kuweta dziewczynce nie odpowiada, więc na razie zrezygnuję z takiej wersji.
Bajeczka zaskoczona,że wcześniej było odkryte,a teraz zonk,jest góra
Dorcik niekoniecznie musisz rezygnować
Postaw Bajeczkę przy zakrytej kuwecie i odchylaj jej te drzwiczki,tak,zeby i ona sama próbowała tak robić
My z Miśką tak robiliśmy,bo tez miała wcześniej odkrytą i mieliśmy dylemat czy załapie zakrytą
Miałam najpierw te drzwiczki zdjąć,ale pomyślałam niech się od razu nauczy z zamkniętymi,szybko załapała,teraz przy otwartej górze nic nie zrobi w kuwecie,zaraz ucieka jak zobaczy ,ze tylko górę zdejmuję
WITAMY