MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI-CZ.II

Miłeczko my cukierki moczymy w wodzie, fajnie się rozpuszczają :mrgreen:

Sisi i Duffy

Miłeczko ,co robisz?????

Ciociu Kociaro, mam mruczące futerko- 12 letnią koteczkę rosyjską niebieską.W zasadzie to kotka mojej córki, jednak mnie wybrała jako swoją panią. Niestety , kicia nie jest typem przytulaka.

Poza tym kotka z racji wieku przesypia prawie cały dzień. Uaktywnia się rano i wieczorem , ale wtedy żąda by ją głaskać. Oczywiście nie wskakuje na kolanka ,nie! Ona rozkłada się w w swoim legowisku i tam łaskawie pozwala się głaskać. Pomimo tego , że ma specyficzny charakterek kochamy ją bardzo.

miaubry

grajda pisze:Ciociu Kociaro, mam mruczące futerko- 12 letnią koteczkę rosyjską niebieską.W zasadzie to kotka mojej córki, jednak mnie wybrała jako swoją panią. Niestety , kicia nie jest typem przytulaka. Poza tym kotka z racji wieku przesypia prawie cały dzień. Uaktywnia się rano i wieczorem , ale wtedy żąda by ją głaskać. Oczywiście nie wskakuje na kolanka ,nie! Ona rozkłada się w w swoim legowisku i tam łaskawie pozwala się głaskać. Pomimo tego , że ma specyficzny charakterek kochamy ją bardzo.

Witamy

Zdziwiłabym się gdybyście jej nie kochali

grajda pisze:Ciociu Kociaro, mam mruczące futerko- 12 letnią koteczkę rosyjską niebieską.W zasadzie to kotka mojej córki, jednak mnie wybrała jako swoją panią. Niestety , kicia nie jest typem przytulaka. Poza tym kotka z racji wieku przesypia prawie cały dzień. Uaktywnia się rano i wieczorem , ale wtedy żąda by ją głaskać. Oczywiście nie wskakuje na kolanka ,nie! Ona rozkłada się w w swoim legowisku i tam łaskawie pozwala się głaskać. Pomimo tego , że ma specyficzny charakterek kochamy ją bardzo.

ale juz samo glaskanie kota na czlowieka dziala zbawiennie

to tez leczy

koty kocha sie za to ze sa, ze pozwalaja nam ze soba mieszkac. niezaleznie od tego, jaki charakter maja :ok: