Z serii moich kocich limeryków:
męczy się kot w upale, w spiekocie
ciężko mu nawet mrugać na płocie
gdzie ma szukać wytchnienia?
skoro brak drzew, brak cienia
wszystko to dzięki Szyszki głupocieAle z tego, co obserwuję, to nie tylko lex Szyszko odpowiedzialna jest za znikanie zieleni i betonowanie coraz większej powierzchni Polski

Normalnie zwyczajnie autentycznie boję się, co zrobią w ramach tzw. rewitalizacji w moim Parku

Kilka metrów za oknem powstaje gniazdko kwiczołów, grzywacze już siedzą w kilku miejscach, kawki pierwszy raz właśnie w tym roku zaanektowały sporą budkę, która wisi na jednym z parkowych drzew od kiedy pamiętam:

Ostatnio policzyłam i wyszły mi 24 gatunki ptaków, które zaobserwowałam w Parku. Nie liczyłam sowy, która mieszkała tu w 2009, może jeszcze jakieś inne pominęłam. Ehhh...
W Lublinie jedną z najbardziej spektakularnych "akcji" w tym roku było wycięcie kilkudziesięciu starych drzew w starej dzielnicy. Oczywiście pod parking
http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/w ... 94431.html A nieco ponad 2 lata temu pod osłoną nocy wycięli mały park niedaleko mojego domu rodzinnego
http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/b ... 19895.html przez rok nic się tam nie działo, teraz budynki mieszkalne są już bardzo wysokie, pewnie niedługo będą się ludzie wprowadzać. No ale deweloperka w Lublinie to oddzielny kontrowersyjny temat
Moja magnolia wczoraj wyglądała tak. Bardzo wolno się rozwija. Ale pogoda jest, krótko mówiąc - zła


A to w ostatni ładny dzień zrobione zdjęcia:

Uwielbiam ten moment w roku. Kilka najpiękniejszych tygodni. Szkoda, że pogoda nie sprzyja

A koty? Zdjęcia robię pojedyncze, większość tu wstawiam.
Niunia

Krzyś

Chrapek i jego depresja

Moje ukochane dziczki, Córka i Ludzik (trochę zdjęcia "wyblurowałam")
