Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Caragh pisze:Ja miche mam zawsze pełna Takze jem sobie kiedy chce

Suche mam. Czekam na mokre

MalgWroclaw pisze:Suche mam. Czekam na mokre

Mokre sobie zawsze od Rexa podjadam :oops:

Caragh pisze:
MalgWroclaw pisze:Suche mam. Czekam na mokre

Mokre sobie zawsze od Rexa podjadam

Dużej najbardziej podoba się zdjęcie "gdy nie mamy co robić". Duża mówi, że też chce nie mieć co robić i położyć się koło Reksa.
Fasolka PRZED śniadaniem

Dziewczyny były dzisiaj na kroplówkach, Pralcia właśnie wróciła jako ostatnia. Pralcia przez całą drogę tam i z powrotem monotonnie miauczała: miau - przerwa - miau - przerwa - miau... Duża mówi, że sama się zmęczyła, a co dopiero Pralcia.
Fasolka, która została w domu

mra mre mri mro mru fa-sol-la-la-sol-fa
Inka rozśpiewana

Pralcia SOS nadawala.

Mru

Mru ma rację.
A jak się dziewczyny czyją, długo jeszcze będą musiały jeździć na kroplówki?
Zjadłem śniadanie, drugie i lunch, Duża nie dosypała chrupek.
Powiedział basta po brzuchem po ziemi będę szorował.
Haker

MalgWroclaw pisze:Dużej najbardziej podoba się zdjęcie "gdy nie mamy co robić". Duża mówi, że też chce nie mieć co robić i położyć się koło Reksa.
Fasolka PRZED śniadaniem

Rex serdecznie zaprasza na takie wylegiwanie :mrgreen:

I ja zreszta tez!

Haker1 pisze:Mru ma rację.
A jak się dziewczyny czują, długo jeszcze będą musiały jeździć na kroplówki?

Pani doktor właśnie dzisiaj zapytała, czy duża zamierza tak do końca życia wozić je w soboty na kroplówki, co zajmuje dużej pięć albo ponad pięć godzin. I powiedziała, że może trzeba sprawdzić krew. Ale to jeszcze krótko jest, na razie więc duża zamierza wozić dziewczynki.

Haker1 pisze: Zjadłem śniadanie, drugie i lunch, Duża nie dosypała chrupek.Powiedziała basta po brzuchem po ziemi będę szorował.
Haker

Nie wytrzymałabym bez suchego. Ale jestem szczupłą kotką :oops:

Fasolka

Caragh pisze:
MalgWroclaw pisze:Dużej najbardziej podoba się zdjęcie "gdy nie mamy co robić". Duża mówi, że też chce nie mieć co robić i położyć się koło Reksa.
Fasolka PRZED śniadaniem

Rex serdecznie zaprasza na takie wylegiwanie
I ja zreszta tez!

Po pięciu godzinach wożenia się w tę i we w tę z ciężkimi kotami mam jakoś naprawdę dość. A pogoda ładna, nie za zimno, nie gorąco, nie pada. Nie wiem, co będzie przy brzydkiej aurze.
Boję się :oops:

. Duża Fasolki

To może jednak warto zbadać krew.

Hannah12 pisze:To może jednak warto zbadać krew.

Wlasnie.

Hannah12 pisze:To może jednak warto zbadać krew.

Ale to za krótko jest, naprawdę. Trzeba powalczyć karmą renal i kroplówkami :oops:

Mruś, Haksiu,
Frania i ja dostaniemy krople Bacha. Duża czeka na przesyłkę

Fasolka

Sloneczka nie ma, balkon zamkniety.

Mru posniadaniowy

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Kto przegląda forum