Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 8.

A czy one na pewno sa wysterylizowane? Te Twoje mam na mysli :kotek:

Chat pisze:A czy one na pewno sa wysterylizowane? Te Twoje mam na mysli

Przez ostatnich pięć lat wydawało mi się, że tak... :roll:

Ale cudne klony

Ale checa z tymi kotami

Jakby szukał celowo to by pewnie nie znalazł :roll:

JoasiaS pisze:
Chat pisze:A czy one na pewno sa wysterylizowane? Te Twoje mam na mysli

Przez ostatnich pięć lat wydawało mi się, że tak...

Ty się lepiej przyznaj gdzie słałaś Szyceńka na panienki no :roll:

alus1 pisze:Ty się lepiej przyznaj gdzie słałaś Szyceńka na panienki no

Sam sobie kobiety wybierał. Okazuje się, że w stolicy też bywał :roll:

Muszę dziś zamówić kocią karmę w Animalii, choć zastanawiam się czy to ma sens.
Ostatnio bowiem przekonałam się, że najlepsze na świecie jest tanie psie żarcie z makaronem :roll:

Następnym razem otworzę im jeszcze ogórki, żeby miały czym zakąsić :mrgreen:

i koniecznei piwo żeby miały czym popić :lol:

boskie są

alus1 pisze:i koniecznei piwo żeby miały czym popić :lol:

boskie są

O to, to - jakiś kieliszeczek by tu pasowal :mrgreen:

Nie wiem co w tych tanich karmach jest że koty je tak lubią :wink:

Zimą zaczął zaglądać do nas pies sąsiada. Nudziło mu się na własnym podwórku, więc gdy widział, że Michał odśnieża, przybiegał do nas i pomagał :lol:

. Dostawał za to później zawsze jakiś przysmak. Wiedziałam, że pies trzymany jest w dobrych warunkach, więc nigdy nie była to pełna micha, tylko coś na przekąskę :wink:

.

Z czasem odruchowo zaczęłam zostawiać resztki z obiadu z myślą o Papuciu - taką ksywkę dostał ze względu na niesamowite, kłapciate łapska :lol:

:

Gdy nie pokazywał się kilka dni, to w drodze do pracy zatrzymywałam się przy jego zagrodzie i dawałam michę przy samochodzie, żeby mu żarcie nie przepadło:

Całkiem niedawno ucięłam sobie pogawędkę z jego panem i okazało się, że Papuć jest kobietą :mrgreen:

To jak znam życie takich miasteczek, za chwilę będą małe Paputki

Zajrzałam do kloników - na pewno nie wydajesz po kryjomu swoich kotów?

Avian pisze:Zajrzałam do kloników - na pewno nie wydajesz po kryjomu swoich kotów?

Nie, choć czasem mam szczerą ochotę :twisted:

Papuć śliczna dziewczynka :1luvu:

amyszka pisze:Papuć śliczna dziewczynka

Śmieszna taka, wilk na krótkich łapach :wink:

Ale to niesamowicie kochany pies. Jest bardzo spokojna i zrównoważona. Ma już około 8. lat, więc obce jej są szczeniackie wyskoki i kręcenie się za własnym ogonem. Jest łagodna w stosunku do kotów i za to lubię ją najbardziej. Zagląda do nas czasem popołudniami, , ale nie jest nachalna. Przyjmuje poczęstunek, postróżuje za to trochę przed domem i statecznym krokiem wraca do siebie

. Cudnie wtula pysk w rękaw człowieka, kiedy chce być głaskana :1luvu:

Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 8.

Kto przegląda forum