Lara & Luna a IsaDORKA['] i Anfisa[']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 03, 2011 8:42 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i włochate UFO i kłopoty

My też trzymamy kciuki!!

Dorcia mnie martwi :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro mar 09, 2011 12:55 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i włochate UFO i kłopoty

Dorcia to kot-tajemnica :roll:
Wyniki nerkowe ma przepiękne, zupełnie neadekwatne do objawów. Mocznik 41mg/dl, krea 1,08mg/dl, fosfor 4,0. Morfologia prawie idealnie, prawie, bo żelazo wyszło bardzo niskie więc i hemoglobina w dolnej granicy normy. Ale to akurat łatwo naprawić.
Reszta jonogramu, cukier, wątrobowe, lipaza wszystko piękne.
Ot piękny przykład na to, jak podstępne jest PNN :evil:

W kazdym razie bardzo się cieszę, że wyniki piękne, ale obserwować muszę ją nadal pilnie, bo pomimo wyników pawie i wzmożone pragnienie są dość uporczywe.

Larcia bez zmian czyli czekamy na dr Pasławską. Lara ma bardzo wysoki fosfor, który zbijamy, ale oczywiście TEN kot wyczuwa na kilometr Alusal w żarciu :evil: Co dwa dni muszę na to małe diable szukać nowego sposobu na oszukanie jej, żeby zjadła :roll:

Lunieczka się zadomowiła na maksa. Mamy małe problemy z jej agresją wynikającą z zazdrości o człowieka i ze strachu przed innymi kotami. Jest totalnie jednostronna, bo reszta ją olewa i nie reaguje na zaczepki. Mam zamówione krople Bacha, zobaczymy, na razie bez kropli jest troszkę lepiej, zobaczymy, jak będzie po kroplach. Jak nie da rady to potencjalnie mam dla niej dom, tzn. moja mama totalnie się w niej zakochała, jednakże pozostaje jeszcze zreformować upartego rodzica co do zabezpieczeń okiennych :roll:

Najgorzej z Anfisią. Tzn. niby fizycznie nie jest źle, ale w wymazach wyszedł gronkowiec złocisty :( w nosku i oczku. Antybiogram wykazał ze jest wrażliwy na enrofloksacynę, dziś zaczynamy. Na szczęście enrofloksacyna jest metabilizowana przez wątrobę, a nie nerki, więc ich tym nie zniszczymy. Gorzej, ze ciagle nie moge nigdzie znalezc jakie jest prawdopodobieństwo zarażenia innych - w tym również np. mnie w przypadku, gdy gronkowiec umiejscowił się w oku i nosie. Może ktoś ma doświadczenia?

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Czw mar 10, 2011 8:22 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

Pozdrawiamy kochane ciepło, i nadal kciuki :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro mar 16, 2011 17:06 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

Obrazek

Obrazek

Obrazek

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Śro mar 16, 2011 17:09 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pon mar 21, 2011 13:29 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

Zdubluję z watku Lary:


Jesteśmy po wizycie (EDIT:u dr Pasławskiej). Sytuacja wygląda jasno i przejrzyście.
Ten kot (EDIT:Lara) nie ma nerek. Serio, serio.

Jedna nerka w ogóle nie istnieje, to zlepek jakiejś martwej tkanki nerkopodobnej, coś co prawdopodobnie nigdy nie powstało, albo uległo zniszczeniu w formie płodowej.
Z drugiej strony jest twór nerkopodobny, który nawet nie ma czytelnej struktury. Jest to, jak określiła pani dr - jedna miazga, która próbuje udawać nerkę. Struktura całkowicie zatarta, nie ma kory, nie ma miedniczek, nie ma niczego. Wygląda to bardziej jak nowotwór niż jak nerka.

Rokowania: łatwo się domyśleć.
Póki co, mam nadzieję, że moje małe diable na złość wszystkiemu pokaże na co ją stać i będzie żyć dłużej niż ktokolwiek przypuszcza :kotek:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pon mar 21, 2011 13:37 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

o rany :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 21, 2011 13:55 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

Aniu, mocne kciuki trzymamy.. :roll: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 21, 2011 14:01 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

Nieprawdopodobne 8O
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon mar 21, 2011 14:03 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

Niewiarygodne! O kurde!

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon mar 21, 2011 18:10 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

no dokładnie.
chyba nie zdziwi mnie już nawet, jak się któregoś dnia dowiem, że któryś z moich kotów jest papuga :roll: :mrgreen:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pon mar 21, 2011 21:46 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

I oczywiście wiedziała, kiedy i gdzie ustawić się przy tej ruchliwej ulicy - no bo kto inny by ją do dr Pasławskiej zawoził? :ok:

One gnojki wiedzą, komu się pod koła rzucać ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon mar 21, 2011 22:25 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

Oj Avianku, nie mów nic o rzucaniu się pod koła. Dziś na moich oczach 1,5 godz. wpadła pod koła młodziutka ,dzika czarna koteczka , uciekając przed kocurkiem. Zrobiłam jej pochówek. Przykre. :cry:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pon mar 21, 2011 22:38 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

Koconku, fotki śliczne i kotki na fotkach również :1luvu:
co do Lary to życzę aby było jak najdłużej i jak najlepiej
szczęściara z niej i mądry kotek - wiedziała o kogo ma się potknąć aby być szczęśliwą :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 30, 2011 20:39 Re: IsaDORKA i Anfisa i Lara i Lunia i ciągle coś

:1luvu: Witam koconek i z malym usmiechem biore do umyslu, ze masz 4 (!!!!) koty. Jakos mieszkajac teraz na wsi mi to tez grozi...
Za te nerki wypije kielicha, zebys miala racje!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 37 gości