Kotków 7. Charliś[*] - POŻEGNANIE:(( s.102

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 02, 2010 23:13 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

A jak Elfinka? Spokojniej?

ewik1976

 
Posty: 696
Od: Pt cze 12, 2009 12:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sty 02, 2010 23:15 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Frapujący tytuł...
Znaczy się - pańcia przedobrzyła??? :wink:

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. :D :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 02, 2010 23:16 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Elfinka nadal smutna bo w kołnierzu :?
Smaruje się brzuch trudno bo bardzo się złości, wymyśliłam sposób - smaruję wtedy gdy coś smacznego je, wówczas trochę mniej się buntuje.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 02, 2010 23:28 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Agn pisze:Znaczy się - pańcia przedobrzyła??? :wink:


Znaczy się tak :roll:
A teraz chodzi i szuka czy coś nie zostało. Trudno, za łakomstwo płaci się :twisted: . Suche leży, jeśli na prawdę głodny, to proszę bardzo, jest co zjeść.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 03, 2010 0:27 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Nie wiem czy panikuję, czy elfinka gorzej się czuje. Zjadła ładnie, z apetytem, ale ten brzuszek ją chyba boli, leży taka biedulka, wczoraj była sporo żwawsza. Denerwuję się. W dodatku nie mogę porządnie obejrzeć jej tego brzuszka bo strasznie się buntuje i drapie. Sporo, dośc grubo jej posmarowałam, a teraz nie wiem, czy to maść, czy jakaś wydzielina.
Oczywiście jest weekend i żadnego z zaufanych wetów na horyzoncie, jakby mogło być inaczej :evil:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 03, 2010 9:51 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Nie panikuj, leży smutna, bo gdzie ma latać ? Po klatce ? I dobrze, że leży, będzie się ładniej goiło. Do jutra nic się nie stanie.
Mistrzem rzygania z łapczywości był śp. Wyjczyk. On się zachowywał tak, jakby za chwilę miało pojawić się stado zwierząt i zjeść mu jego suche. A był jedynakiem, chowanym przez mnie od maluśkiego kociaczka. Musiał mieć wydzielaną karmę, bo chyba by pękł, gdyby jadł wedle chęci. I tak ważył w swoim najlepszym okresie 10 kg...

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 03, 2010 13:05 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Kciuki trzymamy za polepszenie :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie sty 03, 2010 13:48 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Kciuki za smutaska :ok:

ewik1976

 
Posty: 696
Od: Pt cze 12, 2009 12:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sty 03, 2010 15:40 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Mrata, dziękuję za stawianie do pionu :wink:
Biamila podrzuciła nam maść o której wspomniała. Na brzuszku na moje oko już nie widać sladów ropy (chyba :? ). do doktora pójdziemy jutro, będzie nasz. Wczoraj ją bolało bo nie za delikatny i straszliwie się zestresowała, nic się dzisiaj nie dzieje, to do jutra poczekamy. Jutro też ma dostać kolejny zastrzyk.
U Gabi co się ucieszę, że już krwi w moczu nie widać, to znowu to samo. :roll: . Chyba trzeba będzie zmienić antybiotyk. I tak jutro kontrola. Jednak chyba muszę zamieszkać pod lecznicą, tylko na namiot trochę za zimno :roll:

A tu dwie foteczki :)

Pierwsza dedykowana zwłaszcza fanklubowiczkom Charlisia i Gabryni;

Obrazek Obrazek

I druga z dedykacją dla fanklubowiczek Rademensika:

Obrazek Obrazek

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 03, 2010 16:38 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Radziooooooooooo mój kochany! muszę w końcu się zebrać i Was odwiedzić! :1luvu:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie sty 03, 2010 17:47 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Tak Radziooooo, nasz chłopak :1luvu:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie sty 03, 2010 20:03 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

mumka27 pisze:Radziooooooooooo mój kochany! muszę w końcu się zebrać i Was odwiedzić! :1luvu:


Ciociu, czekam i czekam, i doczekać się nie mogę
Rademensik

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 03, 2010 23:38 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Aaaaaa,
Rademenesik :twisted: Pan szanowny rzygowinek przeżarciuch :twisted:
Głaski dla wszystkich kotowatych & kajtki Obrazek
Miłej nocy Obrazek

ewik1976

 
Posty: 696
Od: Pt cze 12, 2009 12:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon sty 04, 2010 7:04 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Anka pisze:
mumka27 pisze:Radziooooooooooo mój kochany! muszę w końcu się zebrać i Was odwiedzić! :1luvu:


Ciociu, czekam i czekam, i doczekać się nie mogę
Rademensik




jak tylko będę mogła to przyjadę :kotek:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon sty 04, 2010 8:15 Re: Kotków 7. Rzyganko bo...kolacja była za smaczna...

Charlis :1luvu: Jaką piękną grzywę sobie wyhodował :1luvu:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 37 gości