Romek :o) nowe miejsce do spania str. 80 ;o)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 29, 2009 8:57

kalair pisze:
kothka pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
Musicie pogadać, tak od serca, żeby wszystko było jasne no i chyba powinnać postawić pewne wymagania co do tego jak "mamusia" nie powinna odgrywać w Waszym wspólnym życiu aż takiej roli.

Asiu, teoretycznie powinna, ale czasem ten związek jest tak silny.
Moim zdaniem oboje powinni skorzystać z fachowej porady. Może pomóc uwolnić się od tej pępowiny.

Żeby uwolnić się od pępowiny to chyba jeszcze trzeba chcieć ;)
A to jest mały zagubiony chłopczyk z poczuciem misji :evil: Bo przecież mamusia jest sama, nie ma męża i on jest jedynym facetem w jej otoczeniu więc musi się nią opiekować :roll:
Tak go od malego wychowywała, zresztą nie tylko jego. Jego siostra jest jeszcze gorszym przypadkiem

Beatko, i właśnie dlatego sam może sobie nie poradzić. Nam jest to trudno zrozumieć, bo nie mamy takiego problemu. Sądzę tylko, że ciężko będzie go namówić na taką wizytę.. :roll:


Baaardzo ciężko :roll: Jego ciężko namówić nawet na wizytę u zwykłego lekarza jak jest chory :roll:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 8:57

Hannah12 pisze:Witam,
a u nas parno i duszno.


U nas podobno też :lol:
Ale w domu mam zimno i wilgotno :roll:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 9:01

kothka pisze:
kalair pisze:
kothka pisze:
kalair pisze:
Mereth pisze:
Musicie pogadać, tak od serca, żeby wszystko było jasne no i chyba powinnać postawić pewne wymagania co do tego jak "mamusia" nie powinna odgrywać w Waszym wspólnym życiu aż takiej roli.

Asiu, teoretycznie powinna, ale czasem ten związek jest tak silny.
Moim zdaniem oboje powinni skorzystać z fachowej porady. Może pomóc uwolnić się od tej pępowiny.

Żeby uwolnić się od pępowiny to chyba jeszcze trzeba chcieć ;)
A to jest mały zagubiony chłopczyk z poczuciem misji :evil: Bo przecież mamusia jest sama, nie ma męża i on jest jedynym facetem w jej otoczeniu więc musi się nią opiekować :roll:
Tak go od malego wychowywała, zresztą nie tylko jego. Jego siostra jest jeszcze gorszym przypadkiem

Beatko, i właśnie dlatego sam może sobie nie poradzić. Nam jest to trudno zrozumieć, bo nie mamy takiego problemu. Sądzę tylko, że ciężko będzie go namówić na taką wizytę.. :roll:


Baaardzo ciężko :roll: Jego ciężko namówić nawet na wizytę u zwykłego lekarza jak jest chory :roll:

Ale to jednak co innego. Nie poddawaj się.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 29, 2009 10:46

Ceść Romecku :) Jest mi dusno, nic się nie chce
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 10:48

cze Roman, mi sie trudno oddycha a nie chce juz martwic dużej- Budyń
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon cze 29, 2009 12:34

MaryLux pisze:Ceść Romecku :) Jest mi dusno, nic się nie chce
Inka


Cześć Ineczko :D
To przyjedź do mnie, u mnie w domu chłodno jest :lol: Czasem aż za :roll:
romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 12:35

moś pisze:cze Roman, mi sie trudno oddycha a nie chce juz martwic dużej- Budyń


Cześć Budyś
Ech, gdyby pogoda się zmieniła to by Ci się lepiej oddychało, żeby już tak duszno nie było :(

Trzymam kciuki za Twoje serducho :ok:

Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 12:52

kothka pisze:
MaryLux pisze:Ceść Romecku :) Jest mi dusno, nic się nie chce
Inka


Cześć Ineczko :D
To przyjedź do mnie, u mnie w domu chłodno jest :lol: Czasem aż za :roll:
romek

A jak do Ciebkie dotseć?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 12:56

MaryLux pisze:
kothka pisze:
MaryLux pisze:Ceść Romecku :) Jest mi dusno, nic się nie chce
Inka


Cześć Ineczko :D
To przyjedź do mnie, u mnie w domu chłodno jest :lol: Czasem aż za :roll:
romek

A jak do Ciebkie dotseć?

Tak jak do IKEI, bo stamtąd do mnie to już niedaleko :lol:
Podobno, bo mnie nikt do tej IKEI jeszcze nie zabrał :roll:
Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 12:58

kothka pisze:
moś pisze:cze Roman, mi sie trudno oddycha a nie chce juz martwic dużej- Budyń


Cześć Budyś
Ech, gdyby pogoda się zmieniła to by Ci się lepiej oddychało, żeby już tak duszno nie było :(

Trzymam kciuki za Twoje serducho :ok:

Romek

dziekuje Romciu :oops:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon cze 29, 2009 13:26

kothka pisze:
MaryLux pisze:
kothka pisze:
MaryLux pisze:Ceść Romecku :) Jest mi dusno, nic się nie chce
Inka


Cześć Ineczko :D
To przyjedź do mnie, u mnie w domu chłodno jest :lol: Czasem aż za :roll:
romek

A jak do Ciebkie dotseć?

Tak jak do IKEI, bo stamtąd do mnie to już niedaleko :lol:
Podobno, bo mnie nikt do tej IKEI jeszcze nie zabrał :roll:
Romek

Mnie tes nikt do IKEI nie zabrał, ale Duza mówi, ze wie, gdzie to jest i ze to daleko. I ze tam niedaleko zeka chciała się wylać na ulice
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 20:21

moś pisze:
kothka pisze:
moś pisze:cze Roman, mi sie trudno oddycha a nie chce juz martwic dużej- Budyń


Cześć Budyś
Ech, gdyby pogoda się zmieniła to by Ci się lepiej oddychało, żeby już tak duszno nie było :(

Trzymam kciuki za Twoje serducho :ok:

Romek

dziekuje Romciu :oops:


I trzymam jeszcze kciuki za Twoje jutrzejsze badanie :ok:
Mam nadzieję, że okaże się, że to tak naprawdę nic powaznego i po kilku tabletkach przejdzie :ok:
Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 20:23

MaryLux pisze:
kothka pisze:
MaryLux pisze:
kothka pisze:
MaryLux pisze:Ceść Romecku :) Jest mi dusno, nic się nie chce
Inka


Cześć Ineczko :D
To przyjedź do mnie, u mnie w domu chłodno jest :lol: Czasem aż za :roll:
romek

A jak do Ciebkie dotseć?

Tak jak do IKEI, bo stamtąd do mnie to już niedaleko :lol:
Podobno, bo mnie nikt do tej IKEI jeszcze nie zabrał :roll:
Romek

Mnie tes nikt do IKEI nie zabrał, ale Duza mówi, ze wie, gdzie to jest i ze to daleko. I ze tam niedaleko zeka chciała się wylać na ulice
Inka


To nie jest daleko :D Do mnie blisko :lol:
I na dodatek tam bezpłatne autobusy z miasta jeżdżą :D
A ta rzeka co chciała wylać to jest jeszcze bliżej mnie niż IKEI :lol:
Ale duża mówi, że do nas woda i tak by nie doszła, więc na wszelki wypadek tego się trzymam ;)
Romek

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 29, 2009 20:49

kothka pisze:
moś pisze:
kothka pisze:
moś pisze:cze Roman, mi sie trudno oddycha a nie chce juz martwic dużej- Budyń


Cześć Budyś
Ech, gdyby pogoda się zmieniła to by Ci się lepiej oddychało, żeby już tak duszno nie było :(

Trzymam kciuki za Twoje serducho :ok:

Romek

dziekuje Romciu :oops:


I trzymam jeszcze kciuki za Twoje jutrzejsze badanie :ok:
Mam nadzieję, że okaże się, że to tak naprawdę nic powaznego i po kilku tabletkach przejdzie :ok:
Romek

tez mam taka nadzieje bo ja baardzo nie lubie lykac tableetek- Budi
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto cze 30, 2009 6:48

Obrazek :wink: :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 427 gości