Szedł Sasza... z Saszeńką źle, prosimy o ciepłe myśli...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 13, 2008 10:28

jerzykowka pisze:
gosiaa pisze:Bo Saszka to się powinien razem z Tońkiem do niezakoconego domku wyprowadzić, skoro się chłopaki dogadują :roll:

Ale z tego co czytałam w Tońkowym domku jest już kot no i papugi a nie wiadomo czy Saszka się papug nie boi :)

:ryk: :ryk: :ryk:
Gosiu, Ty mnie dzisiaj wykonczysz :lol:


tu nie ma nic do śmiacia :twisted: muchów siem boi, to i papug też może. W końcu też stworzenia latające są :roll: :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 12:03

Georg-inia pisze: tu nie ma nic do śmiacia :twisted: muchów siem boi, to i papug też może. W końcu też stworzenia latające są :roll: :lol:


Papugów Inga, Papugów...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 12:31

gosiaa pisze:
Georg-inia pisze: tu nie ma nic do śmiacia :twisted: muchów siem boi, to i papug też może. W końcu też stworzenia latające są :roll: :lol:


Papugów Inga, Papugów...


o sorry, niegramotna ja taka, oczywiście że papugów :oops: i myszów, mrówków i motylów, tylko ludziów się nie boi :roll:

:mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 12:35

a pajonkuf?
bo bać się pajonkuf to ja rozumiem że można bardzo
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 12:43

ruru pisze:a pajonkuf?
bo bać się pajonkuf to ja rozumiem że można bardzo


pajonkuf to siem Duża boi. Boi się tak, że nawet nie utłucze takiego, bo co będzie jak nie zdąży zabić naśmierć i taki pajonk siem wymsknie i ucieknie i w ogóle rzuci na Dużą? wiecie, ile takie pajonki mają nogów? :strach:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 13:17

A u mnie w kloszu lampy mieszka pajonk przepienknejurody, a imie jego jest Tlusty Czwartek. Zapraszam :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw lis 13, 2008 13:47

jerzykowka pisze:A u mnie w kloszu lampy mieszka pajonk przepienknejurody, a imie jego jest Tlusty Czwartek. Zapraszam :mrgreen:


umarłam :ryk: :ryk: :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 14:04

Georg-inia pisze:
jerzykowka pisze:A u mnie w kloszu lampy mieszka pajonk przepienknejurody, a imie jego jest Tlusty Czwartek. Zapraszam :mrgreen:


umarłam :ryk: :ryk: :ryk:


to może sie wybierzemy z Saszą i Georginą na arachnoterapię :wink:
czy jest włochaty? :strach: :strach: :strach: :strach:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 14:21

ruru pisze:czy jest włochaty? :strach: :strach: :strach: :strach:


i ma takie wielkie oczyska? :strach: :strach: :strach:

ja to właściwie nie wiem, kiedyś się nie bałam, miałam nawet takiego pająka, mieszkał między skrzydłami okna, miał na imię Patryk i wrzucałam mu tam muchy :) jak umarł, to go polakierowałam, chciałam sobie z niego zrobić broszkę, niczym Baudelaire :oops: no i czekał zalakierowany Patryk na moją wenę twórczą, zamknięty w pudełeczku po dropsach, zaraz obok preparatów i mikroskopu... czekał, czekał, a w końcu przyszedł Pan Złodziej i ukradł Patryka razem z mikroskopem :twisted: jedynym pocieszeniem była dla mnie mina Pana Złodzieja, który otworzył to pudełeczko :mrgreen:

A potem to już się zaczęłam bać i tak mi zostało do dziś. :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 15:40

Jat tam się brzydzę ale się nie boję :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 16:25

Georg-inia pisze: [paionk] jak umarł, to go polakierowałam, chciałam sobie z niego zrobić broszkę, niczym Baudelaire :oops: no i czekał zalakierowany Patryk na moją wenę twórczą, zamknięty w pudełeczku po dropsach, zaraz obok preparatów i mikroskopu

8O :lol:

A ja się paionkuf nie boiam.
Wcale :P
A maupa Zelda paionki zjada, a co.

Magija, allegro cool, szczenka mi do dołu bum zrobiła.
Kciuki.
I całuski ze stolycy.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw lis 13, 2008 17:22

Dziewczenta, Tlusty Czwartek (jak juz pisalam :twisted: ) jest przepienknej urody 8) Wlasnie usilowalam go obfocic, ale te zdjecia nie oddaly calej krasy mojego pajonka :twisted:
Serdecznie zapraszam na terapije, ale Inga musi obiecac, ze Tlustego nie polakieruje, przynajmniej nie na zielono, bo mi do lampy nie pasuje :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw lis 13, 2008 17:55

jerzyczku ;) a pokażże tego Tłustego Czwartka :)
a ja to kiedyś czytałam, że pajonkuf nie wolno zabijać. Bo pajonk w dom, to szczenście w dom :) serio. Ja pajonki na szuflę zbieram i za drzwi! :)
zabijam jeno muchi, osi, szerszenie i inne brzydactfa co to ugryzać mogom. Na ten przykład komari...:)
a jak na wsi siem muchy i inne owady topiom w miskach, to jak jeszcze łapkami machają, to je wyławiam :oops: no nie mogę patrzeć, jak zwierzątko się męczy...nawet jeśli jest muchą lub osą...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 13, 2008 21:32

magdaradek pisze: a jak na wsi siem muchy i inne owady topiom w miskach, to jak jeszcze łapkami machają, to je wyławiam :oops: no nie mogę patrzeć, jak zwierzątko się męczy...nawet jeśli jest muchą lub osą...


A myślałam że tylko ja taka skrzywiona jestem :oops:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 14, 2008 8:33

gosiaa pisze:
magdaradek pisze: a jak na wsi siem muchy i inne owady topiom w miskach, to jak jeszcze łapkami machają, to je wyławiam :oops: no nie mogę patrzeć, jak zwierzątko się męczy...nawet jeśli jest muchą lub osą...


A myślałam że tylko ja taka skrzywiona jestem :oops:


witaj wśród nadwrażliwych skrzywionych ;) :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 73 gości