to się nazywa mieć tfardy charakter...
w brzuszku burczy ale ideologia ważniejsza
ciekawe kiedy zechce wyjść ?
a tak poza tym co słychać ?
mam nadzieje ze moje czworonożne dzieciaki ok bo to dwunożne znowu stwierdziło, że będzie chore

po spacerze pojechaliśmy do oszołoma po zakupy to pochorowało mi się tam dwa razy, ni stąd ni zowąd... raz pod nogi, drugi już na szczęście do reklamówki

szybko sie stamtąd zwijałam to jako bonus trzeci raz był pod domem w momencie jak już klucze wyciągałam
w domu dostało nifuroksazyd, sucharka, wypiło nieco wody i padło i śpi nadal...
pałka zapałka dwa kije, albo jelitówka albo angina
od jutra zwolnienie
P.S. tęsknię...