Bungo i Lusia. Uffff.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 30, 2008 22:56

Zapraszamy do podziwiania nas ! Rysiaczki :)

Link do strony z fotkami Rysiaczkow - z ostatniej chwili .. !:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=73 ... start=1545

Pozdrowienia, konserwator wszystkich powierzchni, kuwet i misek
:mrgreen:

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 30, 2008 23:48

Casica - dobre pytanie - skąd się bierze świerzb i grzyb u domowych, niewychodzących kotów :?: Na balkonie łapią, czy im to ktoś z domowników przywlókł na odzieży wierzchniej :? Wetka mi mówiła, że w przypadku świerzba jest to możliwe.

Lusia coś tam pojadła, z ręki, bo chyba już zapachu nie czuje, a wie, że ręka podaje przysmaki. Chyba ma kłopoty z oddychaniem, bo nie dość, że charczy przy połykaniu, to jeszcze często otwiera pyszczek, jakby łapała powietrze :( Nawet myć się przestała, a to maniaczka czystości. Mam nadzieję, że to tylko zwykła infekcja i do jutrzejszego weta jakoś dożyje...

Zosiu, Rysiaczki obejrzałam, cudne są, ale jakoś się zagapiłam i już nie wiem, ile masz aktualnie ogonów na stanie 8O

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 0:02

Zeznam tylko pod przymusem ! ;)
rodzaj przymusu - do uzgodnienia
:)
z

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 0:07

Zowisia pisze:Zeznam tylko pod przymusem ! ;)
rodzaj przymusu - do uzgodnienia
:)
z


Eee tam, od razu jakaś przemoc :lol: W wolnej chwili zabawię się detektywa-liczykotę w Twoim wątku :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 0:29

No bidna Lusia :( Ale dożyje, nie martw się.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 31, 2008 6:06

witaj Bungo i Dzieciaki
Biedna Lusia :( ma takie objawy jak miał nasz Fifulec przy zapaleniu krtani :(
też siedział z otwartym pysiem i miał straszna chrypkę :roll:
Ale będzie dobrze ,wyleczy się szybciutko :ok: :ok: :ok:
Trzymajcie sie Kochani

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt paź 31, 2008 7:16

biedna Lusia :(

trzymaj się Bungo cieplutko, napewno raz dwa jej przejdzie :ok:
ślę pozytywne mysli, przy tym wietrze raz dwa powinny być u was :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt paź 31, 2008 7:40

oj co ta Lusia wymyslila :?

trzymam kciuki za powrot do zdrowia :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 7:44

Bungo, współczuję. I trzymam kciuki za Lusię, Bungusia oczywiście też :ok:

Sama sie zastanawiam, skad u niewychodzących kotów biorą sie takie paskudztwa, u mojej Niuńki na jesien pojawia sie grzybek - jakoś sam z siebie :roll: Tak było w poprzednich latach, w tym roku obserwuję uważnie. Parę lat temu Zuza złapała poważną infekcję gardła, a nie miała kontaktów z żadnymi obcymi kotami (i oczywiście też nie wychodzi).

Trzymajcie sie ciepło, mam nadzieję, że choróbska wnet sie od Was wyprowadzą :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 8:17

Bungo w razie czego ja wymyśliłam rodzaj przymusu:
musisz po prostu wpaść do Zosi osobiście i niespodziewanie i własnoręcznie policzyć ogonki. a potem dla pewności jeszcze rar i jeszcze..... i tak aż do skutku. Może przy którymś kolejnym liczeniu zaśniesz :lol: albo Zosia przestraszona wizją wizyty z noclegiem się przyzna :lol:

aania

 
Posty: 3261
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pt paź 31, 2008 12:11

Dopiero doczytałam, Basiu, że kociaste chore :roll:

Zdrówka dużo życzę :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt paź 31, 2008 12:34

Aaaa, bo to, kurcze, pora roku taka, że wszyscy chorują. Jesień, halny i w ogóle :roll: Ale nic to, damy radę ;)
A nasz domowy świerzb tak jakby się letko wyprowadził. Pożyjemy, zobaczymy :roll:
Całuję Was mocno!
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt paź 31, 2008 13:39

Kciuki są, stosowne napięcie w oczekiwaniu na relację takoż jest :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 31, 2008 13:41

skaskaNH pisze:
Sama sie zastanawiam, skad u niewychodzących kotów biorą sie takie paskudztwa, u mojej Niuńki na jesien pojawia sie grzybek - jakoś sam z siebie :roll: Tak było w poprzednich latach, w tym roku obserwuję uważnie. Parę lat temu Zuza złapała poważną infekcję gardła, a nie miała kontaktów z żadnymi obcymi kotami (i oczywiście też nie wychodzi).


Wsadzę kij mrowisko? :mrgreen:
Z niewychodzenia się biorą. Z braku odporności, z braku ćwiczenia układu odpornościowego, kontaktu z czynnikami, które pozwalają zwierzętom na samowyleczenie - ot, chociażby z możliwością wyboru odpowiedniej trawy do gryzienia. Ze sterylnego otoczenia, wymytego ajaxem, cifem, domestosem, pranego po stokroć razy detergentami. Z mocnych antybiotyków (a nierzadko sterydów) walonych w kocie organizmy przy byle infekcji, od małego kociaka. Z cywilizacji, drogie panie, się biorą. Tak jak i nasze, ludzkie alergie.

To napisałam ja - nawiedzona kociara, co to właśnie pisze odmownego maila na ofertę domku wychodzącego dla Gadżetki. :roll:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pt paź 31, 2008 13:57

:D i pewnie niestety to jest racja, jakkolwiek sterylnie to ja w domu nie mam. Jednakowoż czyściej niż w piwnicy czy śmietniku :roll:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości