Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) zdjęcia str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 28, 2015 16:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Klaudia, jaki fajny aparacik!
Jestem zaskoczona, że takim klasykiem można robić zdjęcia z taka głębią i uwidocznieniem szczegółów.
Zawsze się zastanawiałam, jak to jest pstrykać fotki z wysokości brzucha :mrgreen: Chyba trzeba mieć niezłe wyczucie aparatu, by wykadrować zdjęcie tak, jak się chce i nie uciąć czegoś istotnego, jeśli się nie przytyka oka do wizjera. Chciałabym zobaczyć porównanie takiej samej fotografii z aparatu kliszowego, lustrzanki cyfrowej i kompaktu. Jakie można dostrzec różnice gołym okiem.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lis 28, 2015 23:07 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Cześć :1luvu:
Lekcja :ok: :ok: :ok:
Foty super :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lis 28, 2015 23:12 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Gosiagosia pisze:Witaj Klaudio!
Życzę udanych zakupów i udanych zdjęć, ale jestem o to spokojna. Robisz fantastyczne zdjęcia aż czasami dech zapierają - te z pleneru, koty też naturalnie. :1luvu:
Ja nie umiem robić fajnych zdjęć ale co można zrobić aparatem z telefonu .... :mrgreen:
To moje leniwce, grzeją dupki na ogrzanym parapecie.
Obrazek


Gosiu dla mnie telefon to pełnoprawny aparat :D Fotografuje nim najczęściej, a dziś sfotografowałam ślub ;) Przesłodkie puchatki :1luvu: :1luvu: :1luvu: Ukochane nasze :) I dziękuję za pochwały - kiedyś zasłużę :oops:

kalair pisze:Doberek Dziewczęa! Jestem też baardzo ciekawa fotek z nowego aparatu! :D :ok: :ok:
Twoich oczywiście, te powyżej bardzo ładne. :D

No nie ma co się spodziewać cudów przez długi czas = dla mnie to czarna magia. Nie umiem nawet filmu załadować do aparatu i wyciągnąć, a co dopiero nawinąć po ciemku na koreks. Może pojmę te czary :)

Aia pisze:Klaudia, jaki fajny aparacik!
Jestem zaskoczona, że takim klasykiem można robić zdjęcia z taka głębią i uwidocznieniem szczegółów.
Zawsze się zastanawiałam, jak to jest pstrykać fotki z wysokości brzucha :mrgreen: Chyba trzeba mieć niezłe wyczucie aparatu, by wykadrować zdjęcie tak, jak się chce i nie uciąć czegoś istotnego, jeśli się nie przytyka oka do wizjera. Chciałabym zobaczyć porównanie takiej samej fotografii z aparatu kliszowego, lustrzanki cyfrowej i kompaktu. Jakie można dostrzec różnice gołym okiem.

Ciekawe, ze jesteś zaskoczona, bo to jest akurat wiadome, że na analogu można robić cuda (za głębię nie odpowiada analog) - nie to co na cyfrze ;) Cuda robią Ci co umieją, ja nie umiem nic a nic :( A Ty fotografowałaś kiedyś na kliszy? Nie trzeba wyczucia jako takiego, bo wizjer jest w kominku, wygląda prawie jak wyświetlacz w cyfrówkach. Ten aparat jest skierowany do amarotorów (phi ładni mi to amatorzy, skoro aparat jest w pełni manualny) i ponoć ma taką wadę, że jak jest ciemno to cieżko cokolwiek zobaczyć na matówce. No zobaczymy :) Do nauki jest idealny :)

Kochane potrzebuję rady - dziś płakałam na ślubie kuzyna, a po ślubie, że nie zabrałam aparatu :( Nie macie pojęcia jaki to ból dla fotografa - spokojnie mogłam robić zdjęcia jako drugi fotograf. Niech mi ktoś przylutuje aparat do ręki, żebym nigdy nie ruszała się bez niego! W każdym razie jak to ja robiłam zdjęcia telefonem jako drugi fotograf i wyszło mi to całkiem... super :D Na tyle, że mam materiał, którego nie ma tamten fotograf i chciałam podarować te zdjęcia kuzynowi. Ale wymyśliłam sobie oprawę i przekopałam 160 stron na allegro i znalazłam jedną jedyną sensowną ramę. Chcę kuzynowi podarować te zdjęcia w oprawie. I przygotowałam już 5 zdjęć i zrobiłam projekt jak będą wyglądały w ramie i nie umiem się zdecydować czy zrobić kolor czy czarno-białe.
I chciałam się Was o zdanie zapytać - jakie Wam się bardziej podobają, z jakich byście się cieszyły bardziej?

Obrazek

Obrazek

To taki pierwszy szlif. Zdjęcia ramy wzięłam z aukcji i są takie małe. Ja bardziej wolę zawsze kolor. Ale b&w też ma swój urok.
Mój kuzyn jest wojskowym, ma 28 lat i 2 razy był na półrocznej misji w Afganistanie.
Aaa i czy podobałby Wam się taki prezent?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 28, 2015 23:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Kolor ciekawszy .
Cakiem , całkiem prezent :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lis 28, 2015 23:48 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

klaudiafj pisze:Ciekawe, ze jesteś zaskoczona, bo to jest akurat wiadome, że na analogu można robić cuda (za głębię nie odpowiada analog) - nie to co na cyfrze ;) Cuda robią Ci co umieją, ja nie umiem nic a nic :( A Ty fotografowałaś kiedyś na kliszy?

Tak, czymś takim http://img35.staticclassifieds.com/imag ... rev003.jpg :mrgreen: :wink:
Oczywiście słyszałam, że staromodną fotografią można cuda zdziałać. Że nie ma porównania, że ma duszę itp Nie potrafię sobie tego ot tak wyobrazić. Na logikę cyfrowe=lepsze... Ale nawet nigdy nie miałam żadnej lustrzanki w ręce, by móc sobie wypróbować, jak to jest nimi robić zdjęcie, co dopiero historyczny sprzęt :wink: Również i nie trzymałam wywołanego zdjęcia, które mogłabym porównać ze sobą (czy już nawet na komputerze)
Nie trzeba wyczucia jako takiego, bo wizjer jest w kominku, wygląda prawie jak wyświetlacz w cyfrówkach. Ten aparat jest skierowany do amarotorów (phi ładni mi to amatorzy, skoro aparat jest w pełni manualny) i ponoć ma taką wadę, że jak jest ciemno to cieżko cokolwiek zobaczyć na matówce. No zobaczymy :) Do nauki jest idealny :)

Taki trik. Nie znam budowy takich aparatów i właśnie dlatego sie zastanawiałam jak to tak :D


Klaudia, zdecydowanie zdjęcia kolorowe do ramki. Kiedy widzę fotkę cz-b + żołnierzy przywodzi mi to na myśl pogrzeb :roll:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lis 28, 2015 23:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Mnie tez bardziej podobaja sie kolorowe, choc te B&W tez sa ciekawe takie staromodne i maja swoj klimat ale nie wiem czy mozna je tak na "stare" zrobic ?

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 29, 2015 0:06 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Fotografia analogowa wcale nie jest taka staromodna :) A cyfra nigdy nie będzie lepsza od kliszy (zależy pod jakimi względami też) - zresztą to są dwie różne rzeczy. Ja kupiłam całą chemię świeżą, dopiero co wyprodukowaną i film, wszystko to jest produkowane a i bym powiedziała, że zainteresowanie rośnie, ludzie wracają do fotografii analogowej. Najbardziej profesjonalna fotografia światowa, na najwyższym poziomie jest robiona tylko na analogu. Wszędzie tam gdzie ważna jest jakość.
Gosiu da się i ja to tak zrobiłam - i kolor i B&w na stare klisze - właśnie to dopieszczam i wywołam obie wersje i zobaczę co z tego wyjdzie. Mnie się bardziej podoba bw. Nie uważam, żeby się to kojarzyło z pogrzebem i nawet nie wolno tak krakać. Wszędzie jest panna młoda więc wiadomo, że to radosne chwile. A są fotografowie, którzy ślubu nawet nie fotografują w kolorze tylko wszystko w bw.
Czyli większość za kolorem :) Dzięki za opinię :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 29, 2015 0:56 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Klaudia ja sie na fotografii profesjonalnej nie znam, moge tylko powiedziec co mi sie podoba. Do koloru sie przyzwyczailismy i to chyba o to chodzi. Czasami ogladam moje zdjecia z dziecinstwa i tez mi sie podobaja mimo ze sa bialo czarne .

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 29, 2015 2:25 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Gosiu ja też nie często robie zdjęcia ludzi na bw. Zamieniłam dwa zdjecia miejscami w ramie i teraz już mi leży projekt :) A czy będzie kolor czy nie to zobaczę w druku. Jedna wada tel to słaba rozdzielczość.

Mi się udało z tym moim aparatem Start 66 bo wszędzie go polecają a ten jest jak nowy ponoć. Dlatego kupiłam od razu.

Asiu ja też miłam taki aparat jak Ty. Ale tego nawet nie zaliczam do faktu ze fotografowałam na kliszy - choć trochę jednak tak. Było to przejęcie jak ojciec zapakowal film do aparatu, zawsze z jakiejś okazji. Zrobiłam wiele zdj rodzinnych jak tak sobie przypomnę. Ale najbardziej utkwiło mi w pamięci jak jechałam na zieloną szkole. Miałam 36 zdj na 3 tyg. Wszyscy dawkowalismy sobie zdjęcia i robiliśmy przy wyjątkowych okazjach a jak coś zostało to wykorzystywało się to w ostatni wieczór do zdj grupowych. To było coś - wspaniałe czasy! A teraz dzieci nie mogą zabierać aparatów foto na wycieczki bo nauczyciele nie chcą być obwiniani za zgubę aparatu. I nie mają dzieci zdj z wycieczki. Aha nauczycielka ma aparat i ona ma władzę. Kiedyś było lepiej ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 29, 2015 2:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Dokładnie tak było, z tym oszczędzaniem zdjęć. My w zasadzie mieliśmy 1-2 klisze w roku, przeważnie na wakacje. Udręką było dawkowanie w robieniu fotek :roll: Pamiętam miesięczny obóz harcerski. Ileż to było można mieć pamiątkowych zdjęć, gdyby nie miało się ograniczeń! Jakie tam były widoki, które prosiły się o uwiecznienie... A ten co podlinkowałam to się śmieję, bo trudno to nazwać fotografią, ot zamazany obrazek, bardziej dla pamiątki niż podziwiania. Ale fakt, że można było uzyskać ciekawe efekty, gdy jedno zdjęcie przypadkowo nałożyło się na drugie. Pamiętam takie jedno - mojego kolegi, który mi się podobał, w tle ja robiłam za "ducha" :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lis 29, 2015 10:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Jak kończyłam podstawówkę, to moja ciotka przywiozła dokładnie taki aparat do domu na wieś. W niedzielę wszyscy ładnie się ubrali w "kościołowe" ciuchy i poszliśmy robić zdjęcia na dwór. Robiliśmy te zdjęcia całe popołudnie: przed domem, na łące na końmi, w owsie. Z tamtej sesji mam takie zdjęcie w albumie: siedzę sobie na oklep, bez siodła na Gniadej w... zadartej wąskiej spódnicy i sandałkach. Wyglądam, jakbym portek zapomniała. :lol:
Aparat świetny. Ciągle się rozwijasz, uczysz czegoś nowego. Super. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Tosia to już naprawdę duuuuuża kocica. Jeszcze trochę i Kitusia będzie musiała bardziej się wysilić, żeby Tosi spuścić lanie. :lol:

Zdjęcia ze ślubu bardzo udane. Może to i dobrze, że nie miałaś aparatu. W końcu byłaś tam jako gość, a nie zawodowiec. Ty uważaj, bo w nałóg popadniesz. :wink:
I kolorowe i czarno-białe ujęcia są ciekawe. A może daj im i takie i takie - niech sobie sami wybiorą te, które zechcą powiesić. Na pewno się ucieszą.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie lis 29, 2015 12:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Kochane potrzebuję rady - dziś płakałam na ślubie kuzyna, a po ślubie, że nie zabrałam aparatu :( Nie macie pojęcia jaki to ból dla fotografa - spokojnie mogłam robić zdjęcia jako drugi fotograf. Niech mi ktoś przylutuje aparat do ręki, żebym nigdy nie ruszała się bez niego! W każdym razie jak to ja robiłam zdjęcia telefonem jako drugi fotograf i wyszło mi to całkiem... super :D Na tyle, że mam materiał, którego nie ma tamten fotograf i chciałam podarować te zdjęcia kuzynowi. Ale wymyśliłam sobie oprawę i przekopałam 160 stron na allegro i znalazłam jedną jedyną sensowną ramę. Chcę kuzynowi podarować te zdjęcia w oprawie. I przygotowałam już 5 zdjęć i zrobiłam projekt jak będą wyglądały w ramie i nie umiem się zdecydować czy zrobić kolor czy czarno-białe.
I chciałam się Was o zdanie zapytać - jakie Wam się bardziej podobają, z jakich byście się cieszyły bardziej?

Obrazek

Obrazek

To taki pierwszy szlif. Zdjęcia ramy wzięłam z aukcji i są takie małe. Ja bardziej wolę zawsze kolor. Ale b&w też ma swój urok.
Mój kuzyn jest wojskowym, ma 28 lat i 2 razy był na półrocznej misji w Afganistanie.
Aaa i czy podobałby Wam się taki prezent?[/quote]


czarno białe są takie inne, teraz wszyscy robią kolorowe to mieliby coś odmiennego
Ostatnio edytowano Wto gru 01, 2015 10:28 przez mir.ka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 29, 2015 13:02 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Czesc Klaudia!
Musze Ci napisać ze mam na forum kilka osob których posty uwielbiam czytać i zawsze to robie z dużym zamiłowaniem. Należysz do mojej 3 :mrgreen: jak piszesz o fotografii to jakbym była w innym świecie czuje sie,czytając Ciebie (troche nie po polsku ale nie chce mi sie zmieniać :P )

W koncu polazlas gdzieś bez aparatu :lol: gdzieś gdzie bylas gościem i cieszyłas sie chwila a nie kadrem :mrgreen: czasami tak trzeba.
Chociaż wiem jak sie czułaś, przykład z mojego życia...
Idąc do restauracji, na bankiet, na kolacje, czy na jakas imprezę uwierz mi zawsze oceniam jedzenie i mam czasami swoje odmienne zdanie, ale prace innych akceptuje oczywiscie, bo wiem jaki jest to ciężki kawał chleba.

Co do wyboru zdjeć, jestem za kolorem zdecydowanie.
Czarno białe mimo ze sa modne kojarzą mi sie z żałoba :| a slub to super radosna impreza, powinna byc głębia kolorów :)

Ramka jest piękna :)
Bedą zadowoleni z prezentu.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie lis 29, 2015 14:30 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Kochane Moje :***

Nawet załapałam się na fotkę grupową - choć raz moja facjata również jest na zdjęciu.
Każdy żąda ode mnie zdjęć przy różnych okazach jakoby to miało być moim obowiązkiem - i ja potem mam przez miesiąc roboty mnóstwo (najcześciej za darmo rzecz jasna jako że to mój obowiązek, a fotografia przecież nic nie kosztuje). Kuzyn chciał mnie wynająć legalnie, ale powiem Wam, ze wczoraj to był drugi ślub, który widziałam na oczy a pierwszy jak mogłam zobaczyć jak pracuje fotograf ślubny. I nawet byłam zaskoczona, że tak powoli i na luzie i że na wszystko jest czas. Więc nie odważyłabym się na pewno zrobić tych zdjęć - jako drugi fotograf to bardzo chętnie, ale nie dogadaliśmy tego :(

Rama mam nadzieje, że jest świetnej jakości - kosztuje prawie 70 zł. Ale wszystko zależy jak wyjdą wydruki. Niestety rozdzielczość tel nawet jak się ma 5 mpx to jest zawsze 72 ppi a do druku potrzeba 300 więc nawet jak się format pokrywa i nawet starcza to samej rozdzielczości jest za mało. Ale szef ZPAF drukował ostatnio odbitkę na wystawę dużą i mówił że wyszło super.

Mam tylko nadzieję, że nawet jak to się będzie super prezentować to mój kuzyn sobie nie pomyśli, że - uuu nie chciała nam zrobić zdjęć a w prezencie daje zdjęcia z telefonu.
Mało osób jeszcze traktuję fotografię mobilną jako pełnoprawną formę sztuki :D Ale ten trend się zmienia głównie właśnie wśród fotografów. Bo każdy fotograf powinien wybrać odpowiedni dla siebie aparat - który czuje i którym dobrze mu się fotografuje - a nie ślepo biec za trendem, że np tylko pełna klatka cyfrowa, już nie mówiąc że tylko Canon albo Nikon ;p Dobre zdjęcia są tylko wtedy jak fotograf dobierze się idealnie ze swoim aparatem :) Nawet wczoraj czytałam to w książce z lat 60tych o fotografii - bardzo lubię stare książki o fotografii czytać. Mieli kiedyś świetne poczucie humoru :)

Sorki, ze ten wątek schodzi na manowce fotografii, bardzo tego nie chcę. Ale prawda jest taka, że ja żyję tylko fotografią i kotami :D Więc jestem bardzo monotematyczna.

Na te zdjęcia się nie zgodziłam ze względu na troskę o kuzyna, co by mu nie schrzanić ślubu. Naprawdę w nerwach to można zapomnieć, gdzie jest guzik do robienia zdjęć.

Lilianaj fotografowaliście takim dwuobiektywowym aparatem? Na pewno tamte zdjęcia są bardzo urocze i niepowtarzalne! Ja sobie kupiłam aparat, który jest polecany dla początkujących i mam już nowy film też dla początkujących czarnobiały - to takie orzeźwiające, jak można coś wybrać dla całkowitych laików :D Dziękuję, że doceniasz, że ciągle się uczę - nawet ja czasem tego nie doceniam, myślę sobie, że jestem beznadziejna, ciągle się staram a nie osiągam jeszcze zadowalającego mnie poziomu. No, ale najważniejsze jest doświadczenie, więc mam nadzieję, że im dalej tym będzie lepiej. :)

Mirko to dopiero 7 lat po ślubie :) Na pewno masz piękne zdjęcia. Ja nie robię praktycznie nigdy czystej czerni i bieli na zdjęciach ludzi, zawsze ją przełamuję właśnie ciepłym odcieniem. Dlatego moje zdjęcia nie wyglądają żałobnie, a miło. Oczywiście czasem robię tylko bw. Tutaj chyba zostanę przy kolorowych, ale jak radzi Lilianaj to dam też bw - niech wybiorą sami. O ile wyjdzie to w miarę dobrze.

Martuś bardzo mi miło, że lubisz czytać ten wątek :) Jest tak jak mówisz - wczoraj poczułam się gościem, a nie robotnikiem :) Poza tym nawet mój m. powiedział, że w życiu bym nie dała rady zrobić tych zdjęć, bo przeryczałam całą mszę to jakbym miała foty robić - nic bym nie widziała i z nosa by mi leciało, ale ostro że fotografuję ;) Ja też akceptuję prace innych, dlatego mam szacunek do drugiego fotografa - między fotografami tak jest. Starają się sobie nie przeszkadzać, nie wchodzić sobie w kadr, dostosowują się jeden do drugiego. Więc i ja nie chciałam brać aparatu co by tamtego nie wkurzać, że wchodzę mu w szereg. Samej pary młodej przy ołtarzu nie mogłabym zrobić i tak, bo nie mam licencji wydanej przez kurię. Nie robiłam zdjęć z miejsc w których on stał, żeby nie kopiować jego zdjęć. Dlatego mam inne ujęcia bardziej osobiste, bo mój kuzyn szególnie uśmiechał się w mój telefon :) Ale i tak mogłam mieć aparat, ból nieugłaskany.

Tosi laserek punktowy bardzo się podoba. Gonię ją po całym mieszkaniu, bo mam mieszkanie w kształcie litery L co daje duży wybieg :D A ta lata jak głupielok jakiś :mrgreen:

Dziś idziemy do mojego braciszka na urodziny - kończy 19 lat. Zapuścił bokobrody i wygląda jak angielski lord w dresie :D

Oczywiście rodzinka mnie na ślubie nie poznała, bo ... przytyłam odkąd mnie widzieli jakiś czas temu. Każdy mnie pamięta z czasów anoreksji (tak im sie to w głowy wryło, że ciągle mnie porównują do tamtego czasu przy każdej okazji) jak miałam 43 kg. Wujek mi powiedział, że wyglądałam jak spagetti :mrgreen: Wolę to niż być kluską :( A mój drugi kuzyn, że wyglądałam jak lizok! Wielka głowa i takie cienkie ciałko. Naprawdę kocham ich, jak oni coś powiedzą to powiedzą jak w tym wierszyku dla dzieci :D

Aa a kazanie mi się bardzo podobało, ogólnie cała msza - ksiądz ciągle życzył parze młodym, żeby im nigdy nie zabrakło wina :ryk: :piwa: super, od razu czuję się katoliczką :mrgreen: Powiedział na koniec żeby poszli i świetnie się bawili, pili wino i rodzili dzieci :D
Ja nie mam ślubu kościelnego, więc osobiście nie byłam w takiej sytuacji :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lis 29, 2015 15:27 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) - ZDROWIA DLA KITUSI! zdjęcia

Dziewczyny leżę :201494 Właśnie się dowiedziałam, że mój brat rapuje - pisze teksty, pisze muzykę, rapuje i wrzuca na yt 8O 8O 8O 8O

https://www.youtube.com/watch?v=HN6oOI8A8gw
https://www.youtube.com/watch?v=XM8Qvi6bf6A
https://www.youtube.com/watch?v=ZsYMkjcMNkg

Normalnie siedzę i ryczę :cry: :cry: :cry: Ja też śpiewałam i grałam na gitarze. Po kimś to ma hehe, ale nigdy nigdy bym go nie podejrzewała o to, że on też śpiewa.

A to jest od mojej siostry https://www.facebook.com/tortowewariacje/?fref=ts

A to jest moje (nie dokończona, nie ma nowych zdjęć, zrobię w tym tyg - pierwszy raz w życiu pokazuję tą stronę) http://faferek-jaworska.pl

Jestem w szoku - mój braciszek mnie rozwalił, ryczę już jak bóbr. To jest mój brat https://www.facebook.com/faferekjaworska/photos/pb.351669708219011.-2207520000.1448807094./677894478929864/?type=3&theater

Ujawniłam się już całkiem :oops: Muszę umyć gębę i jadę do niego :cry:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 50 gości