Obawiam sie, że byście się z gołębiem minęli w kierunkach , skoro on na dachu..
Serio , przeszkadza Ci gruchanie?? Hmmm.. Mnie tam nawet wrzaski gawronów nie przeszkadzają. Może na zasadzie natura jest natura
I to samo dotyczy dogadywania się ptaków - radzą sobie jak mogą. A kawki to nie takie małe ptaszki, co by sobie nie mogły poradzić.
Osa... wchodzi

I nawet walnięta szmatą, bo się nawinie,a nie żebym chciała unicestwić, się pcha
Jedna osa..
Mucha też dziś była, ale złapałam i wypuściłam

Faktycznie , dość rzadkie to w tym roku zjawisko, choć tutaj mają lepsze warunki - teren wokół jest nie sprzątany, krzaki, czasem jakieś resztki, z drugiej strony śmietniki. Ale nie ma jakiegoś problemu.