vanesia1 pisze:Co do futer zgadzam się zupełnie.
Natomiast co weganizmu - to jest tak, że istnieje wegetarianizm (najbardziej lajtowa forma, czyli niejedzenie tylko mięsa i ryb) ale istnieje też weganizm czyli niejedzenie mięsa i produktów odzwierzęcych. Ja dowiedziałam się ostatnio jak pozyskuje się mleko na skalę przemysłową. Otóż zapładnia się krówkę, a kiedy rodzi ona cielaczka, w bardzo krótkim czasie zabiera się jej dziecko. Wywołuje to ogromny stres zarówno u jednego jak i drugiego zwierzęcia. Mama krówka jest zdezorientowana i produkuje intensywnie mleko, bo przecież ma dziecko. Cielaczek natomiast jest zamykany w bardzo ciesnym i ciemnym pomieszczeniu tak, aby mógł jedynie wstać lub się połozyć. Pomieszczenie jest celowo tak ciasne, ponieważ chodzi o to, aby nie rozwijał swoich mięśni. Podaje się mu paszę wyjałowioną z żelaza to po, aby celowo wywołać u niego anemię. A po co? Ano po to, żeby mięsko było kruchutkie, mięśnie i ścięgna bardzo delikatne, ponieważ takie mięso ma najwyższą wartość rynkową.
Nie wiem czy ja jestem nienormalna, ale powinna jakaś bomba w to wszystko grzmotnąć, bo taki ogrom zła w stosunku do zwierząt i przyrody jaki jest w dzisiejszym świecie, nie mieści mi się w głowie...
wiesz, ja stara baba jestem, a dopiero niedawno dowiedziałam się jak produkuje się mleko

moi dziadkowie mieli krowy ale nigdy tak nie robili

nawet nie przyszło by im na myśl !!!