Dom Ani: LSDiM, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 30, 2011 12:00 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

w sumie jadłam jakieś dziwne pierożki.. wigilijne.. ale smaczne były..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pt gru 30, 2011 12:58 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

lutra pisze:Słomka pewnie zjedli na święta, co?

No masz! Odgadła! I kto mi teraz powierzy kota?!?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 30, 2011 15:54 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

ja. 2 kotki i pieska, chcesz?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt gru 30, 2011 15:54 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

lutra pisze:ja. 2 kotki i pieska, chcesz?


ja też coś dołożę

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 30, 2011 15:55 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

lutra pisze:ja. 2 kotki i pieska, chcesz?

Chcem ale nie mogem :?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 30, 2011 18:09 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Słomeczka OK :)
Brzuszek miękki, odetkana jak myślałam :)

Smilka na tyle w formie, że obsyczała wetkę i zabijała ją wzrokiem bazyliszka w czasae kroplówki.
Temperatury już nie ma, choroba idzie precz.

Wraz z chorobami moich kotów nabieram doświadczenia.
Teraz nauczyłam się podawać conva w sposób komfortowy dla kota: na strzykawkę nakładam silikonowy smoczek do karmienia kociąt i nie ma obawy, że naruszę śluzówkę w pyszczku.
Kupiłam kiedyś taki zestaw, teraz się przydał bardzo:

Obrazek

Podajniki do tabletek, które nadeszły, są znakomite. Zamiast końcówki z plastiku mają końcówkę z silikonu.
Wkrótce zrobię z kilku bazarek.

A Malaga leży na tacce drukarki i wygryza mi ogranicznik papieru, zołza jeden!

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 31, 2011 8:56 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Jimiś odszedł tej nocy
Biedny Jimiś, biedny Elviś :(

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 31, 2011 8:59 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

:( biedne chłopaki i biedna p. Weronika...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob gru 31, 2011 9:06 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

:cry:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 31, 2011 9:35 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

lutra pisze::( biedne chłopaki i biedna p. Weronika...

To był bardzo dobry, pełen miłości i troski dom.
To takie niesprawiedliwe!

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 31, 2011 10:32 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

bo niestety życie jest niesprawiedliwie
:cry: :cry:

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 31, 2011 13:12 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

smutno
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 31, 2011 13:15 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Aniu, życzę, żeby ten nadchodzący rok był lepszy

(*)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob gru 31, 2011 13:42 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

Czarne biedulki :-(

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 02, 2012 8:31 Re: Dom Ani: LSD, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

5 kolejnych chętnych na Malagę pisze:Witamy
Przepraszamy za kłopot, ale rezygnujemy z adopcji.

Przeraził nas cały proces adopcyjny.
Wyobrażaliśmy sobie że pojedziemy, podpiszemy umowę i weźmiemy kotka tego samego dnia.
Pozdrawiamy serdecznie

Kolejny maluch, do którego się przywiążę i którego potem z korzeniami z serca wyrywać będę musiała.

Smilka już chyba dobrze, dziś ma kontrolę.
Reszta zdrowa i zadowolona z życia.

Dla odreagowania od kilku dni oglądam wszystkie odcinki Intenatu i szczodrze zagryzam je czekoladą.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 73 gości