kocurzyca41 pisze:Witam urlopowo.Widzę,że adopcje na miau idą pełną parą.I to nie tylko kocieI doczytałam że ten ....od pracy to ćwok jakiś
Ale nic to ..jeszcze widocznie nie pora na naszą Gosię.
Witam Renię urlopową

Pora, juz bardzo pora

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kocurzyca41 pisze:Witam urlopowo.Widzę,że adopcje na miau idą pełną parą.I to nie tylko kocieI doczytałam że ten ....od pracy to ćwok jakiś
Ale nic to ..jeszcze widocznie nie pora na naszą Gosię.
kamari pisze:(...)
Ale wam coś powiem a propos bycia pracodawcą. Zatrudniłam znajomą. Umowa, pełny etat. Ja dużo sprzedaję, ale niewiele zarabiam, bo mam duże koszty (i nie chodzi o koty). Fajnie było, pracowałyśmy w zgodzie, robiła wysyłki, papierki i cały ten bajzel wokół produkcji. A potem zaszła w ciążę.
Musiałam zacząć pracować dwa razy wiecej, żeby zapłacić jej ZUS i pensję. Pozbędę się jej dopiero w grudniu, ale nigdy, przenigdy wiecej nie zatrudnię kobiety, na pełny etet i na stałą umowę. Bo nie mam siły pracować jeszcze na nią. A zwolnić nie mogę, bo jest chroniona przez prawo.
puszatek pisze:cześć Małgoniumam teraz więcej czasu bo zmieniłam już pracę
![]()
no właśnie...robi się nieciekawietylko kociaka żal
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 46 gości