Sikaweczka wydaje sie być ok. Jutro kończymy antybiotyk, Xelmiś je go z ręki jak najlepsze cukierki i biegnie z radością do tabletki
Takie mam wrażenia.
A jak skończy się teraz antybiotyk to robimy przerwe ok tygodnia i będziemy sprawdziać siurki kocie ponownie. I od Xelmiego i od Bombilli. Bo ją też poimy herbatką.
Jeżeli chodzi o postanowienia noworoczne, Miss...
wstyd sie przyznać, ale nawet ich nie zrobiłam
A jak się zastanowię. Żeby w małżeństwie było nam dobrze, żeby z kotami było nam dobrze
Życzenia to są raczej.może jednak się uda..







Bombillka nadrabia w nocy i nad ranem moszcząc się w zagłębieniu mojej szyji. A dla mnei to najcudowniejsze uczucie kiedy moje sie wtulić w to pluszowe futerko.