
Moderator: Estraven
Jakże ja cię rozumiem pozytywko....pozytywka pisze:Jakby się tak Loki zachował od czasu do czasu przyzwoicie, to bym była szczęśliwa![]()
a teraz nawet Zdziska już ze mna nie śpi - TŻ zaanektował wszystkie koty![]()
AYO pisze:Choćby człowiek miał nie wiem jak paskudny dzień, to wszystko z niego spływa w momencie, w którym weźmie na ręce kota. I to jeszcze takiego niedotykalskiego i zgryźliwego jak Książe Pan. Jego Wściekliznowatość tuli się do człowieka jak maluszek, nie ucieka, nie odgryza się i mruczy na cały regulator. Należy wtedy usiąść na krzesełku i miazgulaić póki czas ile fabryka dała a kocio nadstawia się i wije. To jedyny taki moment, kiedy mogę bezkarnie pomęczyć zwierzaczka. A uczucie, kiedy tulisz do siebie ciepły, futrzasty kłębek jest jedyne w swoim rodzaju.![]()
![]()
![]()
Tak, drogie ciotki wyglądaja nasze popołudniowe powitania
AYO pisze:Georg-inio![]()
Co to za historie z horrorów opowiadasz?
Zabiłaś mi ćwieka, będę musiała dopytać bardziej doświadczonych. Ale na tzw. oko u sasiadów za płotem , którzy bardzo dbaja o wszystkie roślinki, rosnie taki sobie i nie wyglada na podstepnego mordercę
AYO pisze:Choćby człowiek miał nie wiem jak paskudny dzień, to wszystko z niego spływa w momencie, w którym weźmie na ręce kota. I to jeszcze takiego niedotykalskiego i zgryźliwego jak Książe Pan. Jego Wściekliznowatość tuli się do człowieka jak maluszek, nie ucieka, nie odgryza się i mruczy na cały regulator. Należy wtedy usiąść na krzesełku i miazgulaić póki czas ile fabryka dała a kocio nadstawia się i wije. To jedyny taki moment, kiedy mogę bezkarnie pomęczyć zwierzaczka. A uczucie, kiedy tulisz do siebie ciepły, futrzasty kłębek jest jedyne w swoim rodzaju.![]()
![]()
![]()
Tak, drogie ciotki wyglądaja nasze popołudniowe powitania
Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 204 gości