
o o syndrom wypalenia w tym wypadku bardzo trudno... "mój" jest z rocznika 198.... był tylko na jakimś stażu... a to co najgorsze, to we wrześniu skończył okres próbny... i nadal nas wykańcza...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alyaa pisze:I znowu musze zgodzić się z atlą![]()
o o syndrom wypalenia w tym wypadku bardzo trudno... "mój" jest z rocznika 198.... był tylko na jakimś stażu... a to co najgorsze, to we wrześniu skończył okres próbny... i nadal nas wykańcza...
pozytywka pisze:mmm, te śmierdzące uszy, to musi być przysmak dla Rudegopsa
Georg-inia pisze:Za to muszę RudegoPsa pochwalić, bo on zazwyczaj tak strrrrasznie radośnie się z kotkami wita, coś jak u Patmol - rozgniata kocięta językiem na podłodze. A Stasia niechyba czuje, że kociak jest słaby i chory, tak go delikatnie nosem i językiem traktował, że aż mi kopara opadła. Mam psa współczującego czy co?
![]()
Georg-inia pisze:
Kotecek! nowy kotecek! i ma jedzenie! pyszniutkie! cholera, ta miska jakaś do bani, nie daje się przyciągnąć przez kratki...
Gadżet
Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 59 gości