Behemot V

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 06, 2011 12:23 Re: Behemot V

pozytywka pisze:to musisz mieć urodziny i pracować w mojej firmie :)

to byłoby raczej skomplikowane :twisted:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 06, 2011 12:26 Re: Behemot V

AYO pisze:Tak raz na 6 tygodni odbywa się wymiana myśli między mną i B.

- Wiesz, przeglądałam repertuar w Krewetce...
- No, przechodziłam koło Elephanta. Juz jest po remoncie...
- Zadzwoń może do A. ...
- Dzieńdobrydzieńdobry [dwonię do A.]
- A własnie :!: [mówi A.] spotkałam wczoraj M. i pytała czy was już swędzi bo ją tak ...

Tym razem w eter poszło jedno zdanie MARYŚKA PRZYJEŻDŻA :mrgreen:

:lol: :ryk: :ryk:

Udanej zabawy :ok: :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro kwi 06, 2011 12:29 Re: Behemot V

Czyli w Twojej firmie jubilat/ka dostaje dzień wolny poza urlopem? 8O

Dla ułatwienia dodam, że B. i ja to dwuosobowy zarząd z systemem wczesnego rozpoznania. W ubiegłym roku juz chciałyśmy to pacnąć w cholere ale tak nam ładnie wyszedł ten zlot, że pchamy to dalej 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro kwi 06, 2011 12:33 Re: Behemot V

AYO pisze:Dla ułatwienia dodam, że B. i ja to dwuosobowy zarząd z systemem wczesnego rozpoznania. W ubiegłym roku juz chciałyśmy to pacnąć w cholere ale tak nam ładnie wyszedł ten zlot, że pchamy to dalej 8)

Bez takich osób grupa się za cholerę sama nie zorganizuje :wink:
Ostatnio edytowano Śro kwi 06, 2011 14:31 przez JoasiaS, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro kwi 06, 2011 12:34 Re: Behemot V

AYO pisze:Tak raz na 6 tygodni odbywa się wymiana myśli między mną i B.

- Wiesz, przeglądałam repertuar w Krewetce...
- No, przechodziłam koło Elephanta. Juz jest po remoncie...
- Zadzwoń może do A. ...
- Dzieńdobrydzieńdobry [dwonię do A.]
- A własnie :!: [mówi A.] spotkałam wczoraj M. i pytała czy was już swędzi bo ją tak ...

Tym razem w eter poszło jedno zdanie MARYŚKA PRZYJEŻDŻA :mrgreen:


miałam podobnie, niestety troszku mi się pokomplikowało (mała cuchnąca bomba) i się skiepściło
po 25 latach wiedźmiej przyjaźni musiałam zawiesić sabaty :(
od tego czasu wręcz czuję jak moja siła słabnie
Omne trinum perfectum - jak są tylko dwie, to nie działa :(
Kiedyś było nas siedem ale się babki porozjeżdżały po swiecie i trudniej zgrać

AYO pisze:Czyli w Twojej firmie jubilat/ka dostaje dzień wolny poza urlopem? 8O

taa, chodzi o to, żeby nie pić w pracy :) (nazywamy to zdobyczą socjalną :wink: )

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 12:38 Re: Behemot V

Inicjatywa wyszła jeszcze w 90 roku od jednej z nas [*] - przyjeło sie i póki jest odzew to jest "zarząd".
Przy wiekszych zlotach na ostatnim wirażu jest taka kumulacja fochów przeróżnych, że można zacząć strzelać :x
Jednak ostatnio przestałyśmy brac do pały i od razu lepiej nam to wychodzi 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro kwi 06, 2011 12:39 Re: Behemot V

AYO pisze:Jednak ostatnio przestałyśmy brac do pały i od razu lepiej nam to wychodzi 8)

:ok:
słuszna racja, jak powiadają niektórzy :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 12:49 Re: Behemot V

te spotkania mają sens i są zazwyczaj udane :)
Dobrej zabawy.


My w piątek mamy pogrzeb koleżanki z klasy licealnej. Pierwsza...
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro kwi 06, 2011 12:51 Re: Behemot V

Regularnie spotykamy się +- raz na miesiąc, czasem jest to połączone z ciekawym filmem - potrzebujemy tych kontaktów w sposób ewidentny. A najciekawsze jest to, że choć wywodzimy sie z tej samej klasy to należałyśmy wtedy do zupełnie różnych grup. Po latach, na zupełnie innej płaszczyźnie powstało takie właśnie, silnie energetyczne kółeczko zainteresowań :wink:


Anda - u nas dwie, jedna w wypadku, drugą kancer wszamał no i jedna na wózku z przetrąconym kregosłupem ...
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro kwi 06, 2011 12:57 Re: Behemot V

AYO pisze:Anda - u nas dwie, jedna w wypadku, drugą kancer wszamał no i jedna na wózku z przetrąconym kregosłupem ...

U nas dwóch Piotrków na wózku. jeden w wypadku, drugi skoczył. Dorota miała raka.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro kwi 06, 2011 14:26 Re: Behemot V

Z kroniki poczynań kocich :mrgreen:

Książe Pan po wycieczce na klatkę schodową cofnął się w socjalizacji bardzo poważnie.
Znowu gryzie mnie z zaskoku mimo tego, że sam przychodzi na gilgotki - już tego nie robił :?
I - paradoksalnie - mamy postępy WYRAŹNE w komunikacji werbalnej oraz spalnej.
Ćwiczymy mianowicie ostatnio taki vist, że kociatko układa sie na mojej rufie lub z przodu, w zasiegu reki, a ja kładę rękę obok, lekko go przygarniając ALE LEKUTKO :idea:

Zdarza się nam tak zdrzemnąć 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro kwi 06, 2011 14:29 Re: Behemot V

No i niestety stracił w sposób zupełnie niezauważalny całą szatę zimową - a taki był już mięciutkii nawet troszkę grubiutki :cry:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro kwi 06, 2011 14:32 Re: Behemot V

wiosna idzie, koty się ustawiają frontem do klienta :)
równocześnie gryzu, gryzu z przyczajki, bo przecież nie podda sie bez walki, nie?
A poza tym Księciunio ma prawo do swoich fanaberii, czy wiosna, czy nie

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 14:41 Re: Behemot V

Wczoraj wieczorem, jak łaskawie raczył przybyć na wieczorną porcję masażu, drapiąc go delikatnie, jednym paluszkiem za lewym uszkiem, pomyślałam sobie dość brzydko, że mnie lekceważy i takie tam różne, że inni mają na przykład takie Zdzisie małe co przychodzą się czulić, a mnie się taki Ramzes od siedmiu nieszczęść trafił :?
Patrzyłam w czoraj na zdjęcie tej małej u Pasibrzuchy i uświadomiłam sobie, że on nigdy tak nie wyglądał - zawsze zmarszczony, wrzeszczący, nawet jak miauczał to szczerzył kły :roll:
Potem jednak przypomniałam sobie nasze rozmowy i awantury jakie mi robi jak gdzieś wyjadę i ... nie zdążyłam cofnąć ręki kiedy mnie chlastał z kobry :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro kwi 06, 2011 14:44 Re: Behemot V

charakterek to on ma 8)
a z drugiej strony ja zawsze sobie zadaję pytanie, a może to jak z autystycznym dzieckiem - nie rozumiem, co chce mi przekazać, a ono nie może zrozumieć mnie?
Loki często wpatruje się w nas z napięciem i bezgranicznym zdumieniem, widać, że on uważa, że to z nami jest coś nie tak
a Zdzisia, no cóż, takich kotów po prostu - nie ma :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot], joanjoan, Lifter i 15 gości