Nasze kotki i kocurki. Natan zostaje z nami.

Powodzenia koteńko w nowym domku :ok:

nie płacz, będzie miała dobrze

Nie płacz Moniko!-masz tu na pocieszenie:

Obrazek

najmysia pisze:

No właśnie....
Z jednej strony dobrze że Nataszeńka będzie miała swoich Dużych, z drugiej strony żal nam rozstawać się z małą. Ona biedna zdziwiona przypływem uczuć do niej, ale zaciekawiona co pakujemy do jej plececzka. A że jest zawsze chętna do jedzenia więc pomiaukiwała widząc że nic z tego nie zostalo otworzone i natychmiast nie podane do miseczki. Tylko książka jej nie zainteresowała :wink:

Ale tak z reką na sercu, to dopiero jak mała pojedzie można powiedzieć, że ma swój dom. Więc jutro czekamy na Dużego w pełnej gotowości

No to kciuki za ten domek! :ok:

Śpi tu teraz koło mnie dzidka kochana, koło farelki się ułożyła mewka.

Natasza i Natan weszły do mojego tapczna. Szura siedzi na wierzchu i pilnuje. Jak ktoreś chce wyjśc i wychyla głowe to dostaje w łepek łapą :wink:

Ciekawe kiedy jej się znudzi :ryk:

Dobranoc

Natasza i Natan weszly do środka mojego tapczana. Szura siedzi i pilnuje. Jak któreś wychyla łepeczek aby wyjśc dostaje bącka. Ciekawe kiedy jej się znudzi pilnowanie

Dobranoc!

Szura pisze:Natasza i Natan weszly do środka mojego tapczana. Szura siedzi i pilnuje. Jak któreś wychyla łepeczek aby wyjśc dostaje bącka. Ciekawe kiedy jej się znudzi pilnowanie