casica pisze: I jak zawsze okazuje się, że jak komus gorzej to dla nas powód do radości
Nigdy się nie oszukiwałam, że jest inaczej. Ja na przykład czuję się pokrzepiona faktem, iż nie mam kota, który sika poza kuwetą. Jak to łatwo można się wzajemnie podnieść na duchu.

Witam!