Futrzaste i kosmate - Blanka nie chce jeść. Martwię się :(

Wyglada bardziej groznie, masz racje. Dlatego decyzja i operacja jutro jest dobre.

Za Blanusię :ok:

MUSI być dobrze :ok:

Blanka nie daj się dziewczyno - mamusia cię kocha i wszystkie ciocie też :ok:

Blanusia od około 2 tygodni ma kłopoty z kupką (podaję lactulosum codziennie) i prawie nic nie je...
Martwię się bardzo.

Ale udało mi się załatwić (nie wiem jakim cudem) wolne na jutro. Jadę z Blanką do Olsztyna.
Bardzo się o nią boję.

- za Blanusię! Siostro Prezes, będzie dobrze ...

Mogę tylko trzymać :ok:

za Blanusię :1luvu:

za was obie. Żeby wszystko poszło dobrze

Czekamy na Blanusie.
:ok:

Za powodzenie akcji OPERACJA

villemo5 pisze:Blanusia od około 2 tygodni ma kłopoty z kupką (podaję lactulosum codziennie) i prawie nic nie je...
Martwię się bardzo.

Ale udało mi się załatwić (nie wiem jakim cudem) wolne na jutro. Jadę z Blanką do Olsztyna.
Bardzo się o nią boję.

]Też bym się bała. I płakała. I panikowała. To normalne jesli kochamy. Ale musisz to przetrrwać i pamietaj, ze nie jestes sama. I że wiele osób na forum, a głównie czarownic jutro bedzie czarowało i zaklinało i odpędzało wszystkie przeciwności i złe rzeczy. Jak najdalej od Blanusi, od Ciebie i od Olsztyna.

O której jest ta operacja i gdzie?

Siostra,
będzie dobrze, pamiętasz ucho Miszy od Mirki?
będzie dobrze - nic sie nie martw i się nie denerwuj bo Blance się Twój stres udzieli..
Spokojnej podróży i udanego zabiegu..
Trzymajcie sie obie dzielnie..
a Tobie jako prezesce takie nerwy nie przystoją...

Kciuki włączone są cały czas :ok:

Trzymajcie się dziewczyny :ok:

jedziemy. Blanka spi. Operacja o 9.

Futrzaste i kosmate - Blanka nie chce jeść. Martwię się :(

Kto przegląda forum