Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 30, 2010 16:47 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

Koniecznie piszcie jak sie potoczyly kolejne wizyty :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87951
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 30, 2010 17:07 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

zuza pisze:Koniecznie piszcie jak sie potoczyly kolejne wizyty :)

Jana myślała, że pytasz o następne wizyty u weterynarza...

Nie, na razie kotek siedzi sam, odpoczywa. Wydaje się, że się trochę źle czuje - może po szczepionce, może zmęczony jest wrażeniami. Damy jeszcze znać, co u niego.
I dziękujemy bardzo za zainteresowanie losem malca!
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Sob paź 30, 2010 17:12 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

Mały śliczny :D
Po wizycie i dzisiejszym szczepieniu faktycznie dajcie jemu spokój.
Niech parę dni posiedzi u siebie..
Z VVu 8)
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 30, 2010 17:21 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

NIe, nie myslalam o wizytach towarzyskich ;)

Co do weta to moge tylko powiedziec, ze Bialas jak byla jeszcze u dziewczyn, to strasznie sie wetow bala, a juz facetow, to masakrycznie. Teraz w wiekszosci przypadkow jest grzeczna, ale przy wyciskaniu kupra to ratujcie sie wszyscy swieci... Gryzie, drapie, wrzeszczy :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87951
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 30, 2010 17:29 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

zuza pisze:NIe, nie myslalam o wizytach towarzyskich ;)

Co do weta to moge tylko powiedziec, ze Bialas jak byla jeszcze u dziewczyn, to strasznie sie wetow bala, a juz facetow, to masakrycznie. Teraz w wiekszosci przypadkow jest grzeczna, ale przy wyciskaniu kupra to ratujcie sie wszyscy swieci... Gryzie, drapie, wrzeszczy :(

Zuza, ja mówiłam o wizytach towarzyskich kotów w pokoju małego :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 30, 2010 18:05 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

O matko, zle napisalam, powinnam byla napisac "nie, myslalam o wizytach towarzyskiech", ze chce zeznania z nich :lol:
zamotalam, przepraszam :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87951
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 30, 2010 20:26 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

To mnie się popierdaczyły wizyty w lecznicami z wizytami kotów :oops: :twisted: Nawet usunęłam bezsensowny wpis z tym popierdaczeniem związany.


A Maluszek wyszedł na salony. Jest spokój, bo większość naszych kotów poleguje i nie zdają sobie sprawy z tego, że jakiś obcy im się tu kręci :lol: VVu dokumentuje fotograficznie spacer Małego.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 30, 2010 22:49 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

Czekam na dokument :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87951
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob paź 30, 2010 23:26 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

Obrazek Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob paź 30, 2010 23:58 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

Maluch zbyt daleko nie powędrował. Wychodził parę razy za drzwi, ale zawsze przybiegały wtedy ze 2-3 koty i persik się wycofywał. Polegiwał tylko w progu i zza drzwi obserwował kolejne koty.
Chyba się troszkę boi, ale nie wiem też, czy w ogóle tęskni on za towarzystwem innych zwierząt. Zdaje się, że do tej pory znał tylko psa.
Maluch przyjmował też wizyty u siebie w pokoiku, ale nie był zbyt troskliwym gospodarzem, nie starał się ująć gości swym urokiem :wink:.
Dziś już mu chyba damy spokój, może jutro się rozkręci.

I jeszcze jedno zdjęcie: Obrazek
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Nie paź 31, 2010 0:48 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

Kot to nie pies, od razu nie poleci do towarzystwa. Ale patrzy z wyraźnym zainteresowaniem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie paź 31, 2010 2:53 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

Swietne te zdjeciz :lol: "A to kto?" mowia te na kuwetach ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87951
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 31, 2010 12:40 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

Wyniki badania krwi super, tylko kwasochłonnych 20 8O Musimy utłuc robale, za kilka dni dam Maluszkowi odrobaczacz. Miał pchły, więc pewnie ma tasiemca... Ale w kupach nie ma śladu obcych.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie paź 31, 2010 16:45 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

Maluszek już był w całym mieszkaniu, no prawie - do sypialni tylko zajrzał. Głównie poleguje w drzwiach swojej kwatery, obserwując życie salonowe :wink: :lol: A kiedy Niunia nasikała mu do kuwety, Mały był tym mocno zbulwersowany i od razu poleciał zakopywać! :lol:


Dziś czarne koty świętują / czarują

Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie paź 31, 2010 17:30 Re: Szczęśliwa dziewiątka - 13, czyli 14. Dr Jekyll, Mr. Hyde

No i sypialnia już też zdobyta 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 34 gości