Moderator: Estraven


, zobaczę co mają dla maluchów w zoologicznym
Mało się nie udławiłam pierogiem




kinga w. pisze:Miseczka nie problem - dogadują się z rezydentami. Tzn. robią taki wrzask nad miską że rezydenci pokornie czekają aż się gówniarzeria nasyci, mimo że odpuściłam miski i podaję żarcie na sporej tacy. Technika jest prosta - wchodzi się kupę jedzenia nakrywając ile się da całym sobą, rozcapierza przednie łapy na boki i do przodu i wyżera spomiędzy łap, kontrolując jednocześnie sytuację. Jeśli w polu widzenia zamajaczy konkurencja wali się łeb. Należy pamiętać o emitowaniu cały czas stosownych odgłosów. Rezydentów nie wali się w łeb - mają na tyle rozsądku że się nie narażają. Nie ukrywam że Bounty jest w te klocki świetna.
Dorota, smacznego!Na usprawiedliwienie swoje mam tylko to że jak dziś masowałam brzuszek delikwenta bo stwierdziłam że jak Baka to wszystkie mogą mieć problem - zmiana diety radykalna przecież - to... Raz jeden w życiu żałowałam że nie mam kataru.



wiersze cudne 
kussad pisze:Przyszłam tutaj z całkiem innego powodu bo wczoraj źle zrozumiałam tutuł wątka a oglądam dla znajomej znajomej rudości albo trójkolorekale rozbawiło mnie opowiadanie o rezydentach podczas karmienia
![]()
![]()
wiersze cudne
Użytkownicy przeglądający ten dział: EwaMag i 7 gości