Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

redaf pisze:Jutro montujemy drugie drzwi siatkowe i będziemy dogrzewać taras

Gułag się rozwija...

Pacianka podkanapuje.

...na całe mieszkanie :mrgreen:

.

Plusz nie docenił koleżanki?! Aż dziwne. Zdrowy?!

Pacianka się wyspodkanapiła nieco.
Wylazła przy mnie na śniadanie.
Potem poczłapała do szafy.
Nózki miała nawet nieco dłuższe niż wczoraj.
Moje koty maja dalej wrzuconego ignora.

No i mam dylemat.
Wieczorem miałabym drugie ręce do pomocy, żeby na nią urządzić polowanie z nagonką.
I wykopać na taras.
Może ją jednak przez zasiedzenie na pokojach zostawić?
Co o tym sądzicie. :roll:

Bałwanka i Lesio pięknie mnie rano omruczeli.
Ludwiś dalej spitala :twisted:

Zostawić

Tylko jak z oswajaniem? Nie zdziczy zanadto?

marta79 pisze:Tylko jak z oswajaniem? Nie zdziczy zanadto?

No właśnie dlatego mam dylemata.
Zanim panna do Agneski kiedyś pojedzie :wink:

wypada, żeby umiała jeść widelcem i nożem :roll:

Nie zostawiać, bo jej nawet nie zobaczę :roll:

Widelcem i nożem to co najmniej :!:

Tak sobie myślę... U nas podziałał włączony na maksa ignor (czyli metoda K&P) i do tego wędka zakończona myszą z dzwoneczkiem. I głaskanie przy jedzeniu, o ile się da

Powodzenia, a co!

redaf pisze:
marta79 pisze:Tylko jak z oswajaniem? Nie zdziczy zanadto?

No właśnie dlatego mam dylemata.
Zanim panna do Agneski kiedyś pojedzie wypada, żeby umiała jeść widelcem i nożem

I co najmniej podstawy francuskiego i gry na fortepianie niezbędne w przyzwoitym domu. :mrgreen:

Cholera, francuski znam, na fortepianie gram

Korepetycji, w razie czego, udzielę

Nie pakować :mrgreen:

Wypuścić resztę z gułagu. :mrgreen:

varia pisze:Wypuścić resztę z gułagu.

A w łeb sobie strzelić przedtem, czy potem? :twisted:

Bałwanka piewrsza zakumała, że trzeba podejśc do człowieka, który ma gerberka na paluchu.
Nawet mnie łapiną pogania, żeby szybciej serwować.
Lesio drugi.
Ale za to z pięknym, donośnym mruczeniem.
Ludwiś dalej jest matołkiem - gerbera chętnie poźre, ale z dostawą do transporterka :roll:

varia pisze:Wypuścić resztę z gułagu.

taa... i weź następne z działkowiska? :twisted:

redaf pisze:A w łeb sobie strzelić przedtem, czy potem?

W łeb to dopiero jak się uporasz z tym kocim bałaganem, bardzo proszę. Obrazek

Koć i Pluszka kontraktowałam, ale nie było mowy o popierdółkach w pakiecie. :roll:

varia pisze:nie było mowy o popierdółkach w pakiecie.

Sytuacja jednakowoż jest dynamiczna :twisted:

Poszłam z tukanem do gułagu.
Piewsza zaintersowała się nim Bałwanka.
To jest panna do wypitki i wybitki :mrgreen:

Po chwili z transporterka wypadł rudy piorun i zabił ptaka.
Ludwiś to ci on był.
Komu łownego rudalona?

jak wygląda tukan? poproszę zdjęcie :mrgreen:

*anika* pisze:jak wygląda tukan? poproszę zdjęcie

Mogę się założyć, że redaf chętnie Tobie sprezentuje tukana.
Wraz z Ludwisiem. :twisted:

Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Kto przegląda forum