Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Prośba na koniec tego wątku

a ja myślałam, że 25 + koszty przesyłki przepraszam :oops:

alus1 pisze:a ja myślałam, że 25 + koszty przesyłki przepraszam

Kolejna sierota :roll:

Spam: viewtopic.php?f=20&t=104405 :oops:

Dorota pisze:Spam: viewtopic.php?f=20&t=104405

Dorotka cudne!!!

Napisze Ci pv w tej sprawie, jak odwalę robotę.
Znikam na razie

poproszę jeden kalendarzyk

alus1 pisze:poproszę jeden kalendarzyk

Proszę bardzo

Zaraz wysyłam pv z numerem konta.

Uprasza sie o komunikat o zdrowiu Papcia :1luvu:

AYO pisze:Uprasza sie o komunikat o zdrowiu Papcia

Wlasnie

AYO pisze:Uprasza sie o komunikat o zdrowiu Papcia

U Sznycusia ani lepiej, ani gorzej :roll:

. Rano trzeba nakarmić na siłę strzykawką. Po południu je już sam. Zjada niewielkie porcje, podchodzę do niego po kilka razy z łyżeczką i jakoś do wieczora zmęczy słoiczek gerbera. Jutro znów kroplówka wzmacniająca. Ja przeżywam psychiczne góry i dołki. Martwię się kiedy apetyt ma słaby, cieszę gdy je nieco chętniej... Martwi mnie to, że poza odrobiną mleka i gerberkami nic nie mu nie smakuje (pasztety Hillsa już nie wchodzą)

. Moja mama, która zajrzała do mnie w weekend twierdzi, że bardzo zmizerniał

.

Mamy dokładnie taką samą sytuację ...
Też już jestem po porannych dwóch strzykawkach - najważniejsze, ze nie plują, tylko łykają i że coś w brzuszku zostaje :ok:

A diagnostyka zakończona?
Co w końcu mu dolega? Wiek? Przecież to za wcześnie :roll:

Może powinien coś na apetyt dostawać :roll:

Nie chce się wymądrzać Boże broń tylko tak dywaguję :roll:

Avian pisze:Też już jestem po porannych dwóch strzykawkach - najważniejsze, ze nie plują, tylko łykają i że coś w brzuszku zostaje

Ja jestem po jednej. Przy drugiej tak się wyrywał, że odpuściłam :roll:

. Też się cieszę, że coś w brzuszku zostaje, ale wolałabym, żeby to była miseczka wołowiny jak za dawnych czasów

AYO pisze:A diagnostyka zakończona?
Co w końcu mu dolega?

Ma chorą, zniszczoną wątrobę.

AYO pisze:Wiek? Przecież to za wcześnie

Tak naprawdę nikt nie wie ile on ma lat. Myślę że około 10., bo w porównaniu z pozostałą trójką to bardzo stateczny kot.

AYO pisze:Może powinien coś na apetyt dostawać

Daję Peritol, ale nie widzę jakichś rewelacyjnych efektów. Bez niego je tyle samo :roll:

No to faktycznie tylko cierpliwość i miłość w tej sytuacji a tego mu przecież nie brakuje.
:ok:

AYO pisze:No to faktycznie tylko cierpliwość i miłość w tej sytuacji a tego mu przecież nie brakuje

No nie, tulę kiedy tylko mogę :1luvu:

Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Prośba na koniec tego wątku

Kto przegląda forum