Wyniki dziewczyn są dobre.
Lusi sie wszystko unormowało i część czerwona poszła w górę. Biochemia w normie, ale muszę teraz przypilnować tego stanu żeby nie było tak jak z Bunią, kiedy to po odstawieniu leków i diety wyniki z biochemii sie pogorszyły.
Molisia ma nieznacznie przekroczoną amylazę, ale to też tak miała jak przyszła do mnie, tylko wtedy miała prawie 1500 a teraz ma 1340 a norma do 1240.
Wyniki wkleję w najbliższym czasie, bo dzisiaj tylko wetka telefonicznie się o nich dowiedziała.
Milenko, Bunia bziucha wyhodowała ale i sobie go wylizała z futra.
