muac pisze:dalia pisze:Małgosia nie przejmuj sie kocury mają albo dłuższe przewody myślowe albo wieksze przestrzenie w mózgu do pokonania![]()
mam dwa wiec wiem co piszę![]()
ale zauważ że nadrabiaja to przylepnością i miziastościa![]()
w innej kolejce po prostu stali, gdy dary rozdawano
swieta racjaco prawda nie wiem w jakiej kolejce tak do konca Bazyli stal i czy nie usnal jak juz powinien ten dar odebrac bo z miziastoscia tez jest na bakier ale za jedno go kocham najbardziej na swiecie nikt tak nie umie mnie rozbawic jak on
a i mam pytanie bo jakos wiekszosc moich forumowych znajomych ma jednego kocura i kilka kocic, czy to oznacza ze chlopaki czasami sie nie dogaduja?
u mnie to przypadek
moje kocury są wobec siebie obojetne, a z kocicami to różnie
Oski kocha tylko siebie
Szagi zprzyjaznil się z tymczsową syberyjką - bardzo się zaprzyjaźnil
dla moich mco jest obojetny, a persie panienki postanowil zdominować
edit: Kikusi nie dostrzega po prostu











