Bazyli&Mila, watek absolutnie optymistyczny

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 09, 2009 21:18

muac pisze:
dalia pisze:Małgosia nie przejmuj sie kocury mają albo dłuższe przewody myślowe albo wieksze przestrzenie w mózgu do pokonania :twisted:
mam dwa wiec wiem co piszę :twisted:
ale zauważ że nadrabiaja to przylepnością i miziastościa :wink:
w innej kolejce po prostu stali, gdy dary rozdawano :lol:


swieta racja :D co prawda nie wiem w jakiej kolejce tak do konca Bazyli stal i czy nie usnal jak juz powinien ten dar odebrac bo z miziastoscia tez jest na bakier ale za jedno go kocham najbardziej na swiecie nikt tak nie umie mnie rozbawic jak on :D

a i mam pytanie bo jakos wiekszosc moich forumowych znajomych ma jednego kocura i kilka kocic, czy to oznacza ze chlopaki czasami sie nie dogaduja?


u mnie to przypadek :lol:
moje kocury są wobec siebie obojetne, a z kocicami to różnie
Oski kocha tylko siebie
Szagi zprzyjaznil się z tymczsową syberyjką - bardzo się zaprzyjaźnil 8O
dla moich mco jest obojetny, a persie panienki postanowil zdominować :twisted:

edit: Kikusi nie dostrzega po prostu 8O
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 09, 2009 21:19

Eee, tam, ja myśle, ze to my się nie znamy na kocich macho :lol: Ciekawe, co by było, jakby do Bazyla wpadło w odwiedziny kilka koleżanek? :wink: :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto cze 09, 2009 21:22

Małgosiu, u rodziców tz-ta są 4 kocury (czysty przypadek) i muszę przyznać, ze 2 z nich wyraźnie przejęły w stadzie rolę kocic, bo ujeżdżają i robią w bambuko 2 pozostałe, typowe kocury :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto cze 09, 2009 21:27

milenap pisze:Eee, tam, ja myśle, ze to my się nie znamy na kocich macho :lol: Ciekawe, co by było, jakby do Bazyla wpadło w odwiedziny kilka koleżanek? :wink: :lol:


moge pare slicznotek ze schronu zaprosic na party :twisted: :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Wto cze 09, 2009 21:31

Ja Wam mogę napisać jak wygląda kocie party!

Ile w takim kocurze jest wdzięku kiedy panienka zawita w jego progi i jaki potrafi być sprytny aby dopiąć celu :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 09, 2009 21:34

No tak, tylko u Bazylka, to dopięcie celu byłoby...hmmm... troszke nieefektywne :wink: :lol:

Małgosiu, no to musisz kupić sporo tuńczyka, Bazylka wyczesać i impreza na całego :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto cze 09, 2009 21:36

Szura pisze:Ja Wam mogę napisać jak wygląda kocie party!

Ile w takim kocurze jest wdzięku kiedy panienka zawita w jego progi i jaki potrafi być sprytny aby dopiąć celu :D


napisz, napisz :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Wto cze 09, 2009 21:40

Rujkująca koteczka nawet kastracika interesuje! Mam taką jedną Ginger Klusio od 2 dni biega za nią. Może ją podeśle? Po co zapraszać obce dziewczyny :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 09, 2009 21:52

Obrazek
To Ginger


Jakieś dwa tygodnie temu przyjechała do Mimiego dziewczynka w domu zwana Pusią.
Pokoik milości był uszykowany w łazience (łazienka duża, z oknem) Zdziwienie i radość Mimiego widać było na pyszczku. Co prawda na dzień dobry dostał w pysio, ale wcale go to nie zraziło!. Takie dzwięki wabiące jakie wydawał mogły powalić na kolana każdą kocicę, ale nie Pusię! Mimi wił się w lansadach, miłośnie gruchał i ćwierkał. Zaglądał jej w oczy, lizał po główce, przeciągał się i znowu ćwierkał. Aż dopiął swego. Każde nasze wejście do łazienki kończyło się tym, że najpierw musieliśmy podziwiać jego panienkę. Prowadził nas do miejsca gdzie leżała, kruczał i wyrażnie mówił " prawda, że jest śliczna", ona jest moja. pomijając całą resztę, spały wtulone w siebie, jadły z jednej miseczki i przez 3 dni nie mogły żyć bez siebie.
Po 3 dniach panienka wyjechała i Mimi szukal jej dłuuuugo 8O
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 09, 2009 21:54

Mila nie rujkuje a ten galgan i tak ja gania, to juz bylby sajgon jak jeszcze rujkujaca dziewczyna by tu byla :strach:
Ale ale mialam to wam napisac i zupelnie zapomnialam. Jak teraz zaczynam odwiedzac zakocone domy i obserwowac zachowania kotow to wychodzi ze niedouczona histeryczka jestem. Takie ganiania odbywaja sie w kazdym domu 8O i wygladaja tak jak u mnie wiec chyba trzeba dac sobie spokoj i olac towarzystwo niech sie ganiaja :D

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Wto cze 09, 2009 21:57

Szura, no genialne :lol: a Ginger...och zaraz mnie ręce swierzbią, dobrze, ze ja nie wiem, gdzie są takie hodowle, bo bym pewnie w więzienu za kradzież już siedziała :lol:


Małgosia, dopóki krew sie nie leje, to nie ma co interweniować :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto cze 09, 2009 21:58

Szura pisze:Obrazek
To Ginger


Jakieś dwa tygodnie temu przyjechała do Mimiego dziewczynka w domu zwana Pusią.
Pokoik milości był uszykowany w łazience (łazienka duża, z oknem) Zdziwienie i radość Mimiego widać było na pyszczku. Co prawda na dzień dobry dostał w pysio, ale wcale go to nie zraziło!. Takie dzwięki wabiące jakie wydawał mogły powalić na kolana każdą kocicę, ale nie Pusię! Mimi wił się w lansadach, miłośnie gruchał i ćwierkał. Zaglądał jej w oczy, lizał po główce, przeciągał się i znowu ćwierkał. Aż dopiął swego. Każde nasze wejście do łazienki kończyło się tym, że najpierw musieliśmy podziwiać jego panienkę. Prowadził nas do miejsca gdzie leżała, kruczał i wyrażnie mówił " prawda, że jest śliczna", ona jest moja. pomijając całą resztę, spały wtulone w siebie, jadły z jednej miseczki i przez 3 dni nie mogły żyć bez siebie.
Po 3 dniach panienka wyjechała i Mimi szukal jej dłuuuugo 8O



oj wzruszylam sie, samo zycie, natura i motyle w brzuchu tylko w kocim wykonaniu, chetnie bym paru facetow do Miniego na szkolenie wyslala :twisted:


no i jeszcze troche fotek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro cze 10, 2009 15:52

rany jakie piękne
i zdjęcia i modele
aż żałuję że moje pannice nie mają takich cudnych fotek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 10, 2009 17:03

:oops: :oops: :oops: przy takich modelach to czysta frajda popracowac zdjecia nie moga sie nie udac

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Śro cze 10, 2009 20:48

Zdjęcia są piękne. :D

Był u nas w domu fotograf z KOT-a robić zdjęcia małej Biełeczce. Byłam zaproszona z kotami do atelier na zdjęcia. Boże kochany, jaka to ciężka praca. 8O Z kilkuset zdjęć wybrano kilka. Myślałam, że szybka skończymy!
Ach, jak bardzo się myliłam :oops:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości