Amika6 pisze:Kierunek ten sam (bo dosyć blisko i ciepło)Tym razem do Sharm El Sheikh, bo chcemy pojechać do Jerozolimy.
No to już Ci zazdroszczę, chociaż osobiście za Egiptem nie przepadam. Zazdroszczę Ci ciepełka, które tam zastaniesz

A wiecie, że jak tak dzisiaj przyglądnęłam się Gaguni, to ona już nie jest maleńką puchatą kuleczką, którą Ewa z Tomkiem do mnie przynieśli ponad rok temu, lecz jest dużą śliczną koteńką




I ogonek też ma 2 razy grubszy i dłuższy niż Niunieńka

Ech, nawet nie wiemy, kiedy nam dzieci rosną

