
A tu z Hestią - były bardzo zaprzyjaźnione:

Zdjęcia tego duetu sa jednymi z najciekawszych, jakie robiłam. Bardzo je lubię, a powyższe zdobi mój kalendarz.
Alma wczoraj po szczepieniu brykała i wariowała jak zwykle. Dziś rano była troszkę spokojniejsza, miała ciut mniejszy apetyt, a potem poszła spać na moje łóżko.
Nad ranem umościła się przy mnie, położyła główkę na mojej ręce i spała

